Czy dług naszej rodziny może stać się początkiem nieczystej i namiętnej gry? Przekonajmy się sami!
Po tym, jak Nicole dowiaduje się, że jej siostra musi podjąć pracę w klubie go-go, postanawia wyruszyć do właściciela, aby negocjować warunki. Jednak ich spotkanie przybiera zupełnie inny obrót. Młoda studentka i tajemniczy biznesmen znajdą się w punkcie, z którego nie ma już wyjścia.
Jak szybko spłacić dług? Oddaj swoją córkę!
Po samym opisie spodziewać się można kolejnej nudnej historii o długu i dziewczynie oddanej w zastaw. Szybko jednak okazuje się, że to kompletnie inne bajka. Chociaż opiera się na motywach znanych czytelniczkom z romansów, to można śmiało przyznać, że ma w sobie coś niecodziennego.
By ochronić młodszą siostrę, Nicole postanawia zastąpić ją w pracy w klubie. Gdy spotyka Brunona, nie spodziewa się, że jej dotychczasowe życie stanie się tylko wspomnieniem.
Bohaterowie, którzy nie mają łatwo
Pierwszym co rzuca się w oczy, są bohaterowie, których A.S Sivar wykreowała niemal perfekcyjnie.
Nicole to osoba, która nie miała w życiu lekko. Jest lojalna wobec rodziny (szczególnie siostry). Wyznaje zasadę, że tylko ciągła praca może przynieść pożądane efekty. Nie zamierza być czyjąś utrzymanką, na swój sukces pracuje sama. Wie, że w życiu nie ma nic za darmo, dlatego kiedy zrozpaczona siostra przychodzi do niej po pomoc, nie waha się nawet sekundy.
Natomiast Bruno to człowiek sukcesu. Właściciel klubu nocnego, milioner i szef setek ludzi. Jednak wbrew pozorom, niewiele różni się od Nicole. W życiu nabrał mnóstwo doświadczenia, o cały majątek musiał walczyć jak lew. Spodziewać się po nim można niedostępnego mężczyzny rodem z kobiecych snów. Opowieść potoczyła się jednak w inną stronę, a czytelniczki dostały jakby… pantoflarza?
Oprócz głównych bohaterów poznajemy także ich przyjaciół – Beth i Nate’a, którzy dodali całości lekkiej pikanterii i pozwolili oderwać się od napięcia między Nicole a Brunem.
Namiętność, seks i dawka emocji
Samą książkę czyta się naprawdę szybko, ale od pewnego momentu z trochę mniejszym entuzjazmem. Fabuła obiera nieco inny kierunek. Mimo to, ogromny plus dla autorki za stworzenie silnej, świadomej bohaterki, co nie zdarza się często. Jej relacja z Brunonem mogłaby być dość intrygująca, gdyby nie sam Bruno. Zabrakło mu pazura, pewnej drapieżności, przez co wyszedł dość płytko i sztucznie.
Sięgając po Piekielny układ nie miałam większych nadziei. W wielu aspektach A.S. Sivar pozytywnie mnie zaskoczyła, lecz były momenty, kiedy wszystko szło w złym kierunku. Niemniej jednak, jeśli jesteście fanami niecodziennej i oryginalnej literatury, mogę polecić wam tą książkę z czystym sumieniem.
8/10