Kolejne udane spotkanie z Emi
Moja miłość do bohaterek i bohaterów książki Emi i Tajny Klub Superdziewczyn nie osłabła w najmniejszym stopniu. Kibicowałam ich przyjaźni i z radością śledziłam najnowsze przygody. Przyjaciele z Tajnego Klubu wraz z dwójką najbliższych kolegów trafili do Laponii w okolice Rovaniemi, gdzie znajduje się wioska Świętego Mikołaja. W okresie ferii świątecznych jednak mają zamiar odpoczywać i nie prowadzić żadnych tajnych misji. Wyprawie na daleką północ towarzyszy chęć zbadania zorzy polarnej i poznania Świętego Mikołaja.
Niestety na miejscu okazuje się, że ktoś ukradł część listów z życzeniami od dzieci. Tajny Klub Superdziewczyn nie może dopuścić do tego, by magia świąt osłabła, gdy którykolwiek z młodych ludzi nie dostanie prezentu. Rozpoczynają więc śledztwo i poszukiwania zaginionych listów. A przy okazji świetnie się bawią w zimowych okolicznościach przyrody, poznają sposób funkcjonowania wioski i zachwycają się zorzą polarną, która maluje lapońskie niebo.
U Świętego Mikołaja
Dni spędzone przez paczkę przyjaciół w wiosce Świętego Mikołaja są wypełnione dobrą zabawą i wspólnymi chwilami. Panuje tutaj świąteczna atmosfera, wszędzie jest pełno światełek i śniegu, a mieszkańcy spieszą się, by zdążyć przygotować wszystkie prezenty. Święty Mikołaj odbiega od tradycyjnych wyobrażeń, bo okazuje się młodym, pełnym energii i chęci do zwyczajnych psot mężczyzną. Tylko jego wygląd zgadza się z powszechnymi wyobrażeniami.
Emi i Tajny Klub Superdziewczyn w najnowszym wydaniu oferuje wspaniałą przygodę, która jest wypełniona świąteczną magią. Dużo miejsca poświęcono zjawiskom przyrodniczym, jakie są charakterystyczne dla koła podbiegunowego. Autorka wytłumaczyła, czym jest i jak powstaje zorza polarna. Książka pokazuje, że w towarzystwie przyjaciół jesteśmy w stanie rozwiązać najtrudniejsze problemy, a jednocześnie świetnie się bawić. Przyjaciele akceptują się wzajemnie bez zastrzeżeń, a przecież mają różne zainteresowania i osobowości. Jedni są ostrożniejsi, inni bardziej skorzy do podejmowania ryzyka.
W świątecznym nastroju
Książka zawiera przyjemne i zabawne czarno-białe ilustracje wykonane przez Magdalenę Babińską. Umili przedświąteczny czas dzieciom w wieku wczesnoszkolnym, a jednocześnie poszerzy ich wiedzę o świecie, naturze, a także poszerzy słownictwo. Autorka umiejętnie wplotła w treść opowieści definicje trudniejszych słów i wyrażeń. Dzięki temu czytelnicy mogą się przekonać, że na przykład egipskie ciemności nie maja dziś wiele wspólnego z Egiptem.
Serdecznie polecam wszystkie książki o Emi. Przedstawiają świat z perspektywy dzieci i opisują niezwykłe przygody. Pokazują siłę i znaczenie przyjaźni.
Przeczytaj również recenzję ubiegłorocznej świątecznej książki o przygodach Emi!