Pozaszkolny Klub Przestępców
Kiedy moje dzieci zobaczyły tytuł Jak trafić do paczki, pomyślały, że książka opowiada o więzieniu. Okazuje się, że w pewien sposób miały rację. Bohaterką książki jest jedenastoletnia Willow, która próbuje poradzić sobie z samotnością po śmierci babci. Na pozalekcyjnych zajęciach wyrównawczych poznaje grupę rówieśników, którzy wzbudzają jej sympatię. Zwłaszcza Tay budzi jej podziw niezależnością i siłą charakteru. Dziewczyna słynie z tego, że trudno się z nią zaprzyjaźnić, bo ewentualnych kandydatów poddaje wymagającym próbom. A czasami potrafi spuścić czyjąś głowę w toalecie. Willow jest oczarowana Tay, dlatego ochoczo przystępuje do wyzwań, które rzucają jej członkowie paczki. Poczynając od drobnych kradzieży, Willow daje się namówić na zabranie biżuterii, której sprzedażą zajmuje się jej ojczym. Jak daleko posunie się dziewczynka, by zdobyć sympatię podziwianej koleżanki?
Sytuacja, w której znalazła się Willow, jest jednak bardziej skomplikowana, niż to wygląda na pierwszy rzut oka. Dziewczynka padła ofiarą manipulacji i perfidnego kłamstwa. Okazało się bowiem, że opinie o Tay są całkowicie zmyślone i to nie ona jest przywódczynią grupy, która namawia innych do kradzieży. Wyjawienie prawdy oczyszcza gęstą i nieprzyjemną atmosferę pomiędzy dzieciakami z pozaszkolnego klubu.
Kilka ważnych wątków
Jak trafić do paczki dotyka kilku ważnych tematów. Na pierwszy plan wysuwa się słabość i podatność na wpływy, kiedy dotyka nas coś złego. Przecież co do zasady Willow wie, co jest dobre, a co złe. Jednak śmierć ukochanej babci sprawiła, że dziewczynka zaczyna szukać przyjaciół za wszelką cenę. Chce znów poczuć się kochana i rozumiana. Niestety, ulokowała swoje pragnienia w złych osobach, którym nie zależy na prawdziwej przyjaźni.
Sytuacja Willow pokazuje, że nawet w dobrej, pełnej miłości rodzinie relacje nie muszą układać się prawidłowo i szczęśliwie. Dziewczynka mieszka z mamą, jej tata odszedł i rzadko się kontaktuje z córką. Mama pragnie tylko jej dobra, jednak postrzega je trochę inaczej niż córka. A to powoduje, że Willow czuje się niezrozumiana i samotna. Jednocześnie dziewczynka widzi, że mama, choć stara się sprawiać pozory panowania nad sytuacją, nie zawsze jest w formie i miewa gorsze dni. Tym samym nie zawsze jest w stanie zapewnić córce tyle uwagi, ile ta potrzebuje.
Kolejnym ważnym problemem, na który autorka zwróciła uwagę, jest pokazanie, że w naszym otoczeniu mogą istnieć osoby podłe i kłamliwe, które dla własnych celów posuwają się do krzywdzących manipulacji. Prawdziwa przyjaźń nie stawia warunków i nie każe udowadniać, że na nią zasługujemy. Willow przekonuje się o tym bardzo boleśnie. Pocieszające jest to, że intuicja jej nie zawiodła i cały czas podpowiadała, że w jej relacji z członkami domniemanego gangu Tay coś jest nie tak.
A najważniejszą nauką, która płynie z historii opisanej w Jak trafić do paczki, jest fakt, że nawet jeśli popełnimy błąd, zawsze można i trzeba go naprawić. Dobro, jakie płynie z przyznania się do winy, objęło tak wiele osób i relacji z nimi, że trudno się nie zgodzić, że było najlepszym możliwym wyborem.
Podsumowując
Jak trafić do paczki jest mądrą, a jednocześnie ciepłą opowieścią o tym, że warto mieć własne zdanie, poznawać przyjaciół samodzielnie, a nie za pośrednictwem innych osób. Autorka skupiła się na emocjach głównej bohaterki. Pokazała, że w chwilach samotności i smutku jesteśmy bardziej podatni na niewłaściwy osąd działań i ludzi.
Książka sprawia wrażenie niepozornej, ale jest przebogata w treści wychowawcze i etyczne. Nie ma się co przerażać liczbą stron, bo czyta się ją znakomicie i szybko. Niezbyt długie rozdziały i duża czcionka sprzyjają niewprawnym czytelnikom. Może zainspirować dzieci i rodziców do poważnych rozmów o przyjaźni i odwadze potrzebnej do przyznania się do błędu.
Zachęcamy do sprawdzenia, co nowego w literaturze dziecięcej pojawi się w księgarniach w październiku.
