Baśniobór w kanonie
W mojej ocenie Baśniobór urósł już do miana klasyki literatury dziecięcej i młodzieżowej. Chyba nie ma takiej osoby, która nie słyszałaby o przygodach Kendry i Setha. Ta sława jest w pełni uzasadniona i zasłużona. Brandon Mull stworzył dynamiczną, pełną niebezpiecznej magii opowieść, w której dzieją się niezwykłe rzeczy.
Bohaterowie książki, Kendra i Seth, muszą spędzić trzy tygodnie wakacji w posiadłości niezbyt dobrze znanych dziadków Sorensenów. Nie do końca podoba im się ten pomysł, głównie dlatego, że nie wiedzą, czego się spodziewać po osobach, z którymi dotychczas nie mieli zbyt częstego kontaktu. Na miejscu okazuje się, że w domu dziadka panują dziwne zasady. Przede wszystkim dzieciom nie wolno wchodzić do pobliskiego lasu. Dla ciekawskiego, niepokornego Setha zakazy nie stanowią jednak przeszkody, zwłaszcza że nadzór dorosłych jest dość ograniczony. Dziadka zwykle nie ma w domu w ciągu dnia, a pozostali domownicy są dość zajęci opieką nad domem i ogrodem. Babcia zniknęła, a dzieci wyczuwają, że kryje się za tym coś innego niż wytłumaczenie, które uzyskali.
Nie mija kilka dni, kiedy Seth wybiera się do lasu, ale Kendra nie podąża za nim. W przeciwieństwie do brata rozumie, że zakazy nie są po to, by je łamać. Z pewnością służą ich bezpieczeństwu. W miejscach, w których mogą spędzać czas bezpiecznie, również jest wiele tajemnic do odkrycia. Okazuje się bowiem, że dziadkowie opiekują się Baśnioborem, czyli rezerwatem magicznych stworzeń. Tych dobrych, złych i neutralnych.
Jak się wkrótce okazuje, mniej lub bardziej świadome nieposłuszeństwo Setha, doprowadza do nieszczęścia. Największa tragedia przychodzi w noc letniego przesilenia, kiedy, mimo licznych ostrzeżeń, dzieci ulegają manipulacji magicznych sił i wpuszczają do domu demony. W konsekwencji stworzenia, które chcą doprowadzić do zniszczenia Baśnioboru, zyskują wolność i przewagę, która może im pozwolić na osiągnięcie celu.
Po co te zakazy?
Pierwsza odsłona świata Baśnioboru zmusza do zastanowienia się nad konsekwencjami łamania zasad. Kendra i Seth są całkowicie różni w podejściu do zakazów, które obowiązują w rezerwacie. Dziewczyna przyjmuje je bez zastanowienia i przestrzega na każdym kroku. Natomiast Seth zupełnie nie zastanawia się nad ewentualnymi skutkami nieposłuszeństwa. Nie spodziewa się, że za zakazami kryje się troska o bezpieczeństwo wielu istot, a może nawet całego świata.
O co tyle szumu?
Baśniobór oferuje dynamiczną, zachwycającą opowieść o odpowiedzialności i dojrzewaniu. To książka pełna tajemnic, które stopniowo wychodzą na jaw, jednak można przypuszczać, że skrywa ich jeszcze wiele. Pomysłowość Brandona Mulla każe przypuszczać, że w kolejnych tomach powieści będzie się jeszcze wiele działo. Zanim Kendra i Seth przejmą opiekę nad rezerwatem, niejednokrotnie będą musieli zmierzyć się z potężnymi istotami i przeżyją niejedną chwilę grozy.

Książka doczekała się nowego, pięknego, kolekcjonerskiego wydania z barwionymi brzegami i okładkami, które układają się w jeden wzór. Świetnie wygląda na półce, gdzie powinna stanąć w jednym rzędzie z Harrym Potterem i Magicznym drzewem.
Lato z Brandonem Mullem
Lato z Brandonem Mullem trwa. Dołączcie do nas i spędźcie ten czas w towarzystwie magii i przygód. Książki Brandona Mulla są ponadczasowe, więc zapraszamy czytelników w każdym wieku!
Przeczytaj również naszą recenzję najnowszej książki Brandona Mulla pt. Gniew gorgony!