Strona głównaRecenzje książekFantastyka, sci-fi, horror„Czarna Krew” Barbary Augustyn zabierze Cię do fantastyki z lat 90.

„Czarna Krew” Barbary Augustyn zabierze Cię do fantastyki z lat 90.

A gdyby tak… Cofnąć się do lat młodości, dzieciństwa, kiedy czytało się znakomite książki z gatunku fantasy? Barbara Augustyn zabiera nas, wraz ze swym debiutem – Czarną Krwią – do nostalgicznych wspomnień. Tak była zareklamowana. Ale czy cel został osiągnięty?
Egzemplarz książki – w ramach współpracy barterowej – otrzymaliśmy od:
Wydawnictwo Zysk i S-ka

Czarna Krew, jako powrót do przeszłości

Cofnijmy się do dni, kiedy w bibliotekach staliśmy w kolejce, aby otrzymać egzemplarz sagi o Wiedźminie. Albo którąś z części Władcy Pierścieni czy Szkoły przy Cmentarzu. Może pamiętacie pierwsze egzemplarze Achai? Eugeniusz Dębski pisał powieści osadzone w „klasycznym” fantasy, a Rafał Ziemkiewicz publikował zbiory opowiadań, w tym Skarby stolinów. Oprócz Sapkowskiego warto wspomnieć o takich twórcach jak Ewa Białołęcka, której zbiór opowiadań Tkacz Iluzji zdobył Nagrodę Zajdla w 1994 roku.

Mamy 2025 rok, tęsknisz za takimi książkami. Myślisz: „takiej dobrej fantastyki już nie wydają”… A wydają, i to jak! W maju bieżącego roku miała miejsce premiera debiutu Barbary Augustyn, Czarnej Krwi. Podczas lektury tej powieści odniesiesz wrażenie, jakbyś czytał pierwszy raz Dębskiego, Ziemkiewicza lub Piekarę. Takich książek właśnie brakowało na rynku literackim.

Strzępek Gardomir, wiedźmy i dziwny Kalmir

Postacie są wielowymiarowe, ciekawe. Każdy jest inny, mówi swoim specyficznym językiem. Ma swoje wydarzenia, przeszłość, która splata się z historiami innych. Powieść ma minimalny charakter szkatułkowy. Jest to tym bardziej intrygujące, bo mało kto umie tak pisać! Śmiałam się z dialogów. Niekiedy odnosiłam wrażenie, jakbym czytała skrypty dialogów z Wiedźmina 3. Co do Wiedźmina – kilka nazw było podobnych. Chociażby Wyspa Mgieł. Magia, moce… Bardziej odczuwam to jako inspirację autorki, gdyż stworzyła swój świat, swoich bohaterów, swoje wydarzenia, co tworzy unikalność i tajemniczość. I świetnie stworzony bieg wydarzeń! Grupa bohaterów wyruszająca na pomoc innemu… Trochę jak Chrzest Ognia, ale w innym ujęciu.

Czarna Krew Recenzja Barbara Augustyn
„Czarna Krew” Barbara Augustyn/fot. A. Andrzejewska WRITERAT

Kalmir zmusza strzępka, Gardomira, do przejęcia „duszy” pradawnego kartografa. Dzięki temu ma posiąść wiedzę o mapie prowadzącej do legendarnego miasta Ir. Z pomocą wyrusza mu jego przyjaciel, Czabór. A także górzańska wiedźma Goryczka, której duszę przejął właśnie Gardomir. Ta uwolniła się, lecz postanawia pomóc strzępkowi. Z pomocą Arcymaga przyjmuje nowe ciało i wyrusza w pościg za Gardmomirem… Czy zdąży na czas?

Genialna, fenomenalna pozycja. Szczególnie dla fanów Wiedźmina i innych starych dobrych fantasy. Końcówka jest lekko niejasna, ale nie ma to dużego znaczenia na tle całej powieści. Najciekawsze, najważniejsze wydarzenia odgrywały się „po drodze”. Końcówka jest spisana formą z tzw. „otwartą furtką”, jednakże autorka nie planuje dalszych tomów powieści. Pozostajemy trochę z niedopowiedzeniami. Dlaczego Karmir poszukiwał miasta Ir? Czemu historia Ilustratorów się zmienia? Pomimo wielu pytań, książka jest bardzo ciekawa, warta przeczytania.

Może chcecie zobaczyć listę naszych propozycji z gatunku fantastyki, w zestawieniu lipcowym? Fantastyczne premiery lipca już na Was czekają!

Ola Andrzejewska
Ola Andrzejewska
"Korpo-szczurek", który kocha wyrywać się z pędu, tonąc w literach książek, a w międzyczasie poszaleć z wiedźmińskim mieczem na szlaku w "Wiedźmin 3". Prowadzę konto na Instagramie o fantastyce, wierzeniach, symbolice, backgroundzie pisarskim. Czytam: fantastyka, SF, mitologie i wierzenia, literatura piękna obca, beletrystyka, historyczne, azjatycka.
Tytuł:
Czarna Krew
Autor:
Barbara Augustyn
Wydawnictwo:
Zyska i S-ka
Data wydania:
06.05.2025
Liczba stron:
304
Fabuła
9
Język
10
Brutalność
8
Merytoryczność
9
Postacie
7
Czytaj więcej recenzji
Może cię zainteresować

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Czarna Krew, jako powrót do przeszłości Cofnijmy się do dni, kiedy w bibliotekach staliśmy w kolejce, aby otrzymać egzemplarz sagi o Wiedźminie. Albo którąś z części Władcy Pierścieni czy Szkoły przy Cmentarzu. Może pamiętacie pierwsze egzemplarze Achai? Eugeniusz Dębski pisał powieści osadzone w „klasycznym” fantasy, a Rafał...„Czarna Krew” Barbary Augustyn zabierze Cię do fantastyki z lat 90.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.