Strona głównaKsiążki„Czarne łabędzie” – powrót do czasów dzieciństwa

„Czarne łabędzie” – powrót do czasów dzieciństwa [recenzja]

Czarne łabędzie Alicji Filipowskiej przedstawiają losy grupy przyjaciół z Kamionki. Książka pozwala czytelnikowi spojrzeć na świat oczami dzieci, dla których każdy dzień wydaje się wyjątkowy. Jednak jedno wydarzenie nagle zmienia wszystko. Nic już nie jest takie jak dawniej, a powieść zaczyna nabierać głębi. Czytelnik do samego końca zadaje sobie pytanie, czy mogło być inaczej?
Egzemplarz książki – w ramach współpracy barterowej – otrzymaliśmy od:
Zysk i S-ka

Historia przyjaźni

W książce Czarne łabędzie poznajemy pięciu bohaterów – Pawła, Krzyśka, Ankę, Dawida i Leona. Każde z nich jest inne, a mimo to tworzą nierozłączną grupę. Dzieci spędzają wiele czasu na dworze, mają swoje kryjówki w lesie i domek na drzewie. Bohaterowie nie wyobrażają sobie dnia bez wspólnego wyjścia. W Kamionce wszyscy mieszkańcy się znają, dlatego w mieście panuje ciepła, rodzinna atmosfera.

Paweł wyjeżdża na kolonie, przez co na jakiś czas musi rozstać się z przyjaciółmi. Tęskni za swoją grupą i nie może doczekać się powrotu. Jest wdzięczny, że ma z kim spędzić resztę wakacji. Powrót do domu okazuje się jednak rozczarowaniem, ponieważ przyjaciele go unikają. Paweł nie rozumie, co się stało, i za wszelką cenę próbuje poznać prawdę. Po latach wraca do Kamionki już jako dorosły człowiek, a wydarzenia z przeszłości wciąż pozostają w jego sercu.

Sposób ujęcia fabuły

Warto zauważyć, że Filipowska w bardzo intrygujący sposób prowadzi narrację. Język postaci został świadomie wystylizowany, aby oddać atmosferę i autentyczność przedstawianych wydarzeń. Na przykład pojawia się słowo „gała”, które obecnie nie jest już tak powszechnie używane jak kiedyś. Osadzenie akcji w przeszłości jest ciekawym zabiegiem, ponieważ autorka pokazuje jak wiele zmieniło się przez lata.

Oprócz tego w książce Czarne łabędzie odbiorca nie dostaje od razu jednoznacznych odpowiedzi. Na początku czytelnik może jedynie domyślać się, co się stało, bez jasnego potwierdzenia. Niewyjaśnione wydarzenia stopniowo zaczynają układać się w całość.

Poruszająca powieść

Powieść Czarne łabędzie opowiada o przyjaźni, niepewności i stracie, jednocześnie ukazując, jak nieprzewidywalne jest życie. Losy postaci nie były idealne – każdy miał swoje problemy i trudniejsze chwile. Choć bohaterowie starali się iść dalej, to skutki jednego wydarzenia z młodości odcisnęły piętno w ich dorosłym życiu.

Czarne łabędzie zostają na dłużej w pamięci i zmuszają do refleksji nad własną przeszłością. Przykładowo obrazy z dzieciństwa ukazane w książce przywołują znajome, beztroskie wspomnienia. Co więcej, książka przypomina o tych niesamowitych czasach w bardzo sugestywny sposób. Takie zwyczajne momenty jak: spędzanie całych dni na dworze i granie w piłkę czy w dwa ognie, potrafią chwycić za serce. Czytelnik może poczuć się jak uczestnik historii. Sama autorka napisała w podziękowaniach, że ma nadzieję, że jej powieść: „zabrała Cię w podróż do Twojego dzieciństwa i że były to czułe wspomnienia”. To zdanie idealnie podsumowuje całe Czarne łabędzie.

Przeczytaj także: Dzieci – debiut Jacka Paśnika.

Sabina Duda
Sabina Duda
Jestem studentką edytorstwa na Uniwersytecie Opolskim. Pasjonuję się literaturą piękną oraz fantastyką. W wolnym czasie zajmuję się koretką artykułów w Gazecie Kongresy.
Tytuł:
Czarne łabędzie
Autor:
Alicja Filipowska
Wydawnictwo:
Zyski i S-ka
Data wydania:
10.06.2025
Liczba stron:
300
Język
9
Fabuła
7,5
Bohaterowie
7
Klimat
8
Czytaj więcej recenzji
Może cię zainteresować

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Historia przyjaźni W książce Czarne łabędzie poznajemy pięciu bohaterów – Pawła, Krzyśka, Ankę, Dawida i Leona. Każde z nich jest inne, a mimo to tworzą nierozłączną grupę. Dzieci spędzają wiele czasu na dworze, mają swoje kryjówki w lesie i domek na drzewie. Bohaterowie nie wyobrażają...„Czarne łabędzie” – powrót do czasów dzieciństwa [recenzja]

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.