Poznanie przeszłości i prawdy o sobie może być emocjonującą, ale i szokującą podróżą. Przekonała się o tym bohaterka powieści Tajemnica potępionej Mateusza Koniecznego.
Aneta to utalentowana malarka, zmagająca się z problemem bezpłodności, a w wolnej chwili dotrzymuje towarzystwa staruszkom w domu spokojnej starości. Jej pragnienie posiadania dziecka jest tak wielkie, że dziewczyna gotowa jest na wszystko, by osiągnąć cel. Pragnie odkryć przeszłość swoich przodków i odkryć prawdę o klątwie, która na nią spadła. Jedynym punktem zaczepienia jest stara opuszczona posiadłość Sarkisiewczów, gdzie od stuleci dzieją się niewytłumaczalne rzeczy. Na korytarzach słychać przerażające krzyki i można dostrzec zjawy. Aneta odczuła wpływ domu, kiedy jako dziecko ukazał się jej tajemniczy duch.
Tajemnica potępionej to historia, która trzyma w napięciu aż do samego końca. Nie sposób się od niej oderwać, a świadomość przeczytania ostatniej strony napawa pewną pustką.
Klimat powieści pozwala nam niemal zatonąć w mrocznym i tajemniczym świecie Anety. Tajemnice, która odkrywa kobieta, poruszają do łez, a my wraz z nią zaczynamy rozumieć, że nic nie jest tak proste, jak się wydawało.
Niektóre dusze nigdy nie zaznają spokoju
Język Mateusza Koniecznego nie należy do najprostszych. Nie jesteśmy w stanie odgadnąć, co stanie się za chwilę. Decyzje bohaterki są nieprzewidywalne i miejscami zaskakujące. Główny wątek ciągnie się dość powoli, dzięki czemu możemy zapoznać się z nim we własnym tempie.
Opuszkami palców dotykała szyby. Poczuwszy ciężar zamykających się powiek, postanowiła pójść wreszcie spać. Drobne ciało przykryła kołdrą, stopniowo popadając w otchłań sennych marzeń. Po chwili usłyszała szepty. Przyłożyła palce do skroni, twierdząc, że zmęczenie obezwładnia jej myśli. Jednak odgłosy przybrały na sile. Otworzyła powieki, bystrymi oczyma spoglądając dookoła. Nikogo nie zastała. Odwróciła głowę, by sprawdzić, czy księżyc nadal zdobi bezkres nieba. Dostrzegła delikatnie falujące firanki. Ponownie zamknęła powieki, chowając głowę pod kołdrą. Znów usłyszała tajemnicze szepty. W rogu pokoju zauważyła otwarte drzwi szafy, które wcześniej zamknęła. Poczuła przyspieszone bicie serca, z trudnością połykając ślinę. Chciała zawołać matkę, lecz nie potrafiła.
Postaci drugoplanowe tworzą fantastyczne tło, racząc nas przeróżnymi wątkami pobocznymi, podczas których możemy poznać ich odmienne charaktery, przeżycia i historie. Znajdziemy tu również zdradę, ciężką pracę i szokujące oszustwo, które okrywa życie Anety, jak cienka mgła.
Historia ta jest zdecydowanie godna polecenia i warta przeczytania. To wspaniała, szokująca podróż w głąb swojej przeszłości, którą każdy powinien przebyć.
8/10
Zapraszam Was do lektury recenzji Wstrzymując oddech