Strona głównaPublicystykaKultura„Intuicjonistka” – recenzja książki Colsona Whiteheada

„Intuicjonistka” – recenzja książki Colsona Whiteheada

Gdyby nie głośne książki Colsona Whiteheada, które ukazywały się w poprzednich latach, prawdopodobnie nie sięgnęłabym po „Intuicjonistkę”. Pierwszą powieść uznanego dziś amerykańskiego pisarza trudno jednoznacznie zaklasyfikować do konkretnego gatunku. Ociera się o kryminał, thriller polityczny, a jednocześnie satyrę.

Między autorem a czytelnikiem

Lily Mae Watson, bohaterka książki Intuicjonistka, jest pierwszą kolorową inspektorką dźwigów pionowych. Należy do intuicjonistów, którzy nie oglądają stanu fizycznego elementów wind podczas swoich inspekcji, a jedynie go wyczuwają. Lily Mae jest w tym bezbłędna. Jednakże należy do mniejszości, w odróżnieniu od empirystów, którzy oceniają stan dźwigów na podstawie oględzin. W gildii kontrolerów wind właśnie zbliżają się wybory na prezesa, w których mają zetrzeć się przedstawiciele obu podejść. Walka o fotel nabiera kolorów, kiedy winda skontrolowana przez Lily Mae dokonuje swobodnego spadu. Intuicjoniści podejrzewają sabotaż i próbę zdyskredytowania ich metody. W tle pojawia się sprawa projektu windy idealnej, której plany pozostawił po sobie prekursor intuicjonizmu. Jednak nikt nie potrafi odnaleźć jego notatek.

Fabuła książki wskazuje na pełną napięcia historię spisku, mającego na celu przejęcie kontroli nad gildią inspektorów. W sprawę mieszają się środowiska mafijne. Nazwisko Lily Mae pojawia się w notatkach profesora, więc wydaje się, że jej osoba jest kluczowa w rozwiązaniu intrygi. Jednak ostatecznie prawda okazuje się zaskakująco prozaiczna. Co do zasady lubię, kiedy autor podejmuje taką grę z czytelnikiem. Budowana atmosfera sensacji została oparta o absurdalne przesłanki, a ich ujawnienie wywołało efekt niemal komiczny.

Plusy i niedociągnięcia

Intuicjonistka jednak nie wybroniła się tym zabiegiem fabularnym. Niestety, zabrakło jej dynamiki i rytmiczności – raz przyspiesza, by nagle zwolnić niemal do zera. Bohaterka miota się w próbach odkrycia, kto jest jej wrogiem, a kto sprzymierzeńcem, co wiąże się z decyzją o tym, komu pomóc w poszukiwaniach notatek dotyczących windy idealnej. Sensacyjna akcja książki jest uzupełniania refleksjami o władzy i wpływach zorganizowanych grup przestępczych, a to wszystko w nieprzyjaznej atmosferze wrogiego miasta.

Jedynym wątkiem, który został w książce ujęty w zadowalający sposób, jest kwestia rasizmu. Autor przedstawił sposób, w jaki nierówność rasowa wpisuje się w codzienność zarówno białych, jak i kolorowych. Mimo że tak wiele mówi się o równości ras, ciemnoskórzy mieszkańcy USA nadal spotykają się z przejawami dyskryminacji. Przybiera ona bardziej zawoalowane formy, jednak nie znika.

Ponadto zwróciłam uwagę na wątki dotyczące brudnych gierek związanych z pragnieniem władzy. Powoduje ono, że człowiek przestaje mieć skrupuły i nie cofa się przed niczym. Jednocześnie sprawia, że żyje się w poczuciu zagrożenia i braku zaufania do wszystkich ludzi.

Podsumowanie

Intuicjonistka jest debiutancką książką Colsona Whiteheada, a jego kolejne utwory doczekały się uznania wśród czytelników. Ma pewne niedociągnięcia, mimo nietypowego pomysłu na fabułę. Jednocześnie wymaga znajomości amerykańskiego kontekstu kulturowego i społecznego. Przyznam, że miałam ochotę przerwać czytanie w połowie, kiedy uznałam, że fabuła jest zbyt nierówna i po prostu mnie męczy. Jednak z recenzenckiego obowiązku nie zrobiłam tego, dzięki czemu odkryłam ironiczną warstwę powieści. Nadal jednak uważam tę przygodę za niezbyt udaną.


Colson Whitehead jest już dzisiaj uznawany za klasyka literatury amerykańskiej. Do tego grona od dawna zalicza się Johna Steinbecka. Przeczytaj naszą recenzję Na wschód od Edenu!

Tematyka
7
Fabuła
6
Bohaterowie
6
Nastrój
6
Czytaj więcej recenzji
Może cię zainteresować

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Między autorem a czytelnikiem Lily Mae Watson, bohaterka książki Intuicjonistka, jest pierwszą kolorową inspektorką dźwigów pionowych. Należy do intuicjonistów, którzy nie oglądają stanu fizycznego elementów wind podczas swoich inspekcji, a jedynie go wyczuwają. Lily Mae jest w tym bezbłędna. Jednakże należy do mniejszości, w odróżnieniu...„Intuicjonistka” – recenzja książki Colsona Whiteheada

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.