Strona głównaPublicystykaKultura„Jak Grinch stracił Święta” – recenzja książki Dr. Seussa

„Jak Grinch stracił Święta” – recenzja książki Dr. Seussa

Grinch – zielony stwór zamieszkujący jaskinię w pobliżu Ktosiowej wioski skradł serca czytelników i widzów na całym świecie. Bohater stworzony przez Dr. Seussa dekady temu przypomina o sobie dzięki najnowszym adaptacjom filmowym. Jednocześnie powraca w wersji książkowej. Jak Grinch stracił Święta jest kontynuacją opowieści zapoczątkowanej w Jak Grinch skradł Święta. Czy ta książka wyróżnia się wśród innych pozycji świątecznych na tyle, by warto było po nią sięgnąć?

Jak Grinch stracił Święta

Muszę przyznać, że osobiście nie przepadam za Grinchem. Był czas, kiedy pojawiał się na większości dziecięcych świątecznych koszulek i czułam przesyt. Choć przyznaję, że nie czytałam ani nie oglądałam jego przygód. Aż do teraz, kiedy w moje ręce trafiła książka Jak Grinch stracił święta. I całkowicie zmieniam zdanie, bo opowieść o zielonym stworze mnie urzekła.

W związku ze zbliżającymi się świętami w Ktosiowie ogłoszono konkurs na najpiękniejszą choinkę. Do rywalizacji przystępują niemal wszyscy mieszkańcy, a razem z nimi Grinch. Wyciąga z piwnicy całe stosy ozdób, by zawiesić je na największym drzewku, jakie udało mu się zdobyć. W ferworze pracy znajduje go Ktosinka i prosi o jedną ozdobę, jednak Grinch zbywa dziewczynkę. Nie chce się podzielić nawet najmniejszą bombką.

Następnego dnia wszyscy mieszkańcy zbierają się na placu w wiosce, by wybrać najpiękniejszą choinkę. Grinch jest pewien zwycięstwa, jednak zajmuje wspaniałe drugie miejsce. Rozzłoszczony i rozczarowany wraca do swojej jaskini, gotów znów znienawidzić święta. Jednak po raz drugi mała Ktosinka wyciąga go z pieczary, bo nikt w wiosce nie wyobraża sobie świąt bez zielonego przyjaciela. Radość będzie wielka i całkowita dopiero wtedy, kiedy Grinch zawiesi swoją ozdobę na zwycięskiej choince Ktosinki. Bo to właśnie jej drzewko okazało się najpiękniejsze. Choć małe, zawisło na nim po jednej ozdobie od każdego mieszkańca wioski. To pokazuje, że magia świąt nie polega na rywalizacji i widowiskowych aranżacjach, ale na wspólnocie i życzliwości.

Rolę odgrywa przekład

Nic nowego, powiedziałabym sobie. Boże Narodzenie ma się kojarzyć ze spokojem, miłością i rodzinnym szczęściem, o czym przekonują wszystkie świąteczne książki dla dzieci. Jednak Jak Grinch stracił Święta wyróżnia się czymś więcej – językiem. Utwór napisany wierszem został przetłumaczony przez Michała Rusinka, a jego teksty są zawsze wyjątkowe. Mają swoisty rytm i charakteryzują się trafnym doborem słów, przez co są lekkie i doskonale skomponowane. Ponadto w książce znajdziemy piękne ilustracje utrzymane w skromnej gamie kolorystycznej, a do tego jasne i przyjemne.

Jeśli chcecie, by wasze dzieci obcowały z eleganckim językiem, to zaproponujcie im Grincha w najnowszym wydaniu. Świąteczne wartości i atmosferę znajdziecie w licznych książkach, ale starannego i wytwornego języka już nie.


Warto wracać do klasycznych opowieści, dlatego zachęcamy do przeczytania naszej recenzji Opowieści wigilijnej!

Tytuł:
Jak Grinch stracił Święta
Autor:
Dr Seuss
Tłumacz:
Michał Rusinek
Wydawnictwo:
Kropka
Data wydania:
13 listopada 2024
Liczba stron:
40
Tematyka
8
Fabuła
8
Postacie
8
Języki i styl
10
Szata graficzna
8
Czytaj więcej recenzji
Może cię zainteresować

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Jak Grinch stracił Święta Muszę przyznać, że osobiście nie przepadam za Grinchem. Był czas, kiedy pojawiał się na większości dziecięcych świątecznych koszulek i czułam przesyt. Choć przyznaję, że nie czytałam ani nie oglądałam jego przygód. Aż do teraz, kiedy w moje ręce trafiła książka Jak...„Jak Grinch stracił Święta” – recenzja książki Dr. Seussa

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.