Kim jest preppers?
Gdyby ktoś zadał to pytanie 15 lat temu, większość ludzi nie potrafiłaby na nie odpowiedzieć. A tym, którzy by umieli, przeważnie na język cisnęłyby się określenia typu „dziwak”, „wariat” lub „teoretyk spiskowy w najczystszej postaci”.
Jednak z roku na rok świadomość oraz zainteresowanie survivalem, bushcraftingiem oraz całym tym preppersowaniem wzrasta. Wynikiem tego jest bardzo duży wybór sprzętu oraz literatury poświęconej sztuce przetrwania. Jedną z ciekawszych pozycji na rynku, którą warto poznać, jest książka PawłaFrankowskiego.
Jak przetrwać trudne czasy. Survival miejski
Paweł Frankowski, który w swoim dorobku ma już ponad 10 książek o tematyce survivalowej, tym razem stara się przybliżyć czytelnikowi niezbędną wiedzę oraz doradzić, co robić, w momencie kiedy trwa najgorsze. W tym wypadku skupił się na wojnie, co jest echem sytuacji w Ukrainie oraz agresji Rosji na naszych sąsiadów. Z książki można dowiedzieć się miedzy innymi, jak przefiltrować wodę, kiedy nie mamy specjalnych narzędzi do jej uzdatniania oraz jak zamienić piwnicę w mały schron; poznamy przepis na koktajl Mołotowa; dowiemy się, na co zwrócić uwagę i co może nam grozić, gdy będziemy wracać do naszych domów lub do tego, co po nich zostało.
Dla kogo jest Survival miejski?
Na ponad 200 stronach każdy znajdzie coś dla siebie. Książka będzie stanowić dobre źródło wiedzy dla osoby, która jest zielona w temacie survivalu, ale również tym bardziej zaawansowanym dostarczy ciekawych inspiracji oraz życiowych rad. Wiele sytuacji, o których pisze autor, jest uzupełniona o wywiady, artykuły oraz posty ludzi, którzy przeżyli powstanie warszawskie w 1944 roku, jak również wojnę w Ukrainie w roku 2022.
Miejmy nadzieję, że wiedza ta nam się nie przyda i nie będziemy musieli robić trucizny z roślin, które każdy z nas mija w parku lub ma na balkonie. Jednak warto przeczytać Jak przetrwać trudne czasy. Survival miejski, aby w razie czego wiedzieć, co robić, by ochronić siebie oraz bliskich.
A jeśli od realnych zagrożeń wolisz wyimaginowane światy, to zapraszamy to naszej recenzji Gry o tron.