Strona głównaLiteratura„Jeden taniec” – recenzja dramatu

„Jeden taniec” – recenzja dramatu

Jeden taniec to dramat o młodej dziewczynie, utalentowanej tancerce, jednak los bywa okrutny wobec niej oraz potrafi bezlitośnie zadrwić z jej marzeń. Czy to przepełniona smutkiem i cierpieniem historia o kobiecie, której życie daje w kość?

 

Jeden taniec
lubimyczytac.pl

Relacje

Jeden taniec to historia, przedstawiająca trudne relacje zarówno z rówieśnikami, jak i rodziną. Porusza trudne tematy, które nie są dla nikogo obce, jednak ludzie boją się o nich rozmawiać. Karolina Trochimiak nie pozwoliła, aby czytelnik choć chwilę pomyślał, że bolesne sprawy nie powinny wychodzić na jaw. Przeciwnie, powinniśmy o nich mówić i szukać pomocy.

 Autorka rozważa także inne popularne, ale nieomawiane tematy – miłość, często ta nieszczęśliwa, zranienia, zaufanie, prawdziwa lub fałszywa przyjaźń, groźby, szantaż, gwałt – co jest dużym plusem. Szkoda tylko, że nie przedstawiła tego lepiej.

Akcja

Pozwoliłam sobie przeznaczyć osobny akapit na ten fakt. Powieść liczy sobie dwieście stron, to na dobrą sprawę  naprawdę mało. Akcja pędzi jak szalona. Jest zbyt dużo różnorakich wątków, przez co nie możemy  dłużej zatrzymać się na nich ani pomyśleć, spokojnie przeanalizować sytuacji, a uważam, że w przypadku dramatu byłoby to obowiązkowe.

Kiedy wydaje się, że to już tyle, autorka zadziwia. Ale czy w pozytywny sposób? Gdy wszystko wskazuje na to, że życie bohaterki w końcu się uspokoi, nagle dziewczyna dostaje w kość i wszystko, co zdążyła naprawić, runie.

Podsumowanie

Książka Jeden taniec jest z pewnością lekturą na jeden wieczór, ale mnie sprawiła nieco problemów i ciągnęłam ją przez kilka dni. Tak jak pierwszą połowę przeczytałam w mgnieniu oka, tak druga . Z każdym kolejnym akapitem wydawała mi się coraz mniej realna, naturalna.  Po prostu męczyła mnie. Nie powiem, że powieść jest zła, skądże. Autorka z pewnością poświęciła jej mnóstwo czasu oraz pracy, i to widać. Jestem pewna, że z każdą jej kolejną książką będzie tylko coraz lepiej.

Julia Koszela
Julia Koszelahttps://www.wattpad.com/user/LetaCaceres
Cześć! Zaraz będę miała dwadzieścia lat i wypadałoby, abym się ustatkowała, a nie latała z miejsca na miejsce. Ale co mam poradzić na to, że lubię podróże? I lubię koty, zwłaszcza mojego, z którym czasem całymi dniami mogłabym oglądać Harry'ego Pottera lub sprzątać mieszkanie, śpiewając repertuar Taylor Swift.
Newsy o kulturze

Przeczytaj także

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.