Nigdy jakoś szczególnie nie przywiązywałam uwagi do czytania klaski, zwłaszcza jeśli chodzi o taką, która pochodzi z innego kraju. Jednak podczas wakacji zdecydowałam się sięgnąć po jedną z bardziej docenianych książek literatury japońskiej. Padło na dzieło Osamu Dazai pt. Zatracenie. Czy rzeczywiście jest tak dobre, jak mówią?
Dlaczego postanowiłam przeczytać Zatracenie? Wszystko zaczęło się od tego, że urządziłam sobie dwutygodniowy wyjazd do przyjaciółki — fanki wszelkich mang i anime. Tak oto poznałam uniwersum Boungu Stray Dogs, a razem z nim samego Osamu Dazai, który jest jednym z głównych bohaterów tego komiksu. W bardzo krótkim czasie zakochałam się w jego postaci, charakterze, historii i zapragnęłam poznać jego dorobek twórczy jako pisarza.
BEZPAŃSKIE PSY
Boungu Stray Dogs (Bezpańskie Psy/ Bezpańscy Literaci) to manga napisana przez Kafkę Asagiri i zilustrowana przez Sango Harukawę. Choć powstała kilka lat temu, zdecydowanie przyniosła sławę niektórym nieżyjącym pisarzom literatury japońskiej, np. Osamu Dazai, ponieważ jednego z bohaterów serii nazwano jego nazwiskiem.
Fabuła opowiada o trzech organizacjach, które wzajemnie ze sobą rywalizują. Mamy tutaj bogatą Gildię, bezwzględną Portową Mafię oraz Zbrojną Agencję Detektywistyczną, pomagającą słabym i bezbronnym ludziom.
Bohaterowie posiadają specjalne moce, które wykorzystują podczas walki między sobą. Co ciekawe każda postać odzwierciedla jakiegoś pisarza np., tak jak wspominałam, Osamu Dazai, Ryunosuke Akuatagawa czy Atsushi Nakajima. Dodatkowo, nazwy umiejętności postaci pochodzą od poszczególnych dzieł literackich autorów (np. Rashōmon Akutagawy).
ZATRACENIE
Książka Osamu Dazai jest dość krótka, bo liczy nieco ponad sto stron. Mimo tego jest poruszająca, szczera i nieco przerażająca. Opowiada ona historię człowieka imieniem Yozo spowitego lękiem przed ludźmi. Już we wczesnym dzieciństwie chłopak zatraca swoje człowieczeństwo. Ukrywa emocje i strach pod maską śmieszka, a gdy dorasta, wpada w wir nałogów. Interesuje go temat samobójstwa i marzy o jego popełnieniu, co w końcu mu się udaje.
Zatracenie to naprawdę smutna powieść, a głębi dodaje fakt, że główny bohater jest alert ego samego autora. Aż strach pomyśleć, jak życie doświadcza człowieka wrażliwego i zlęknionego, sprawiając, że egzystuje w samotności i ciągłym przygnębieniu, staczając się i lądując na marginesie społecznym.
Osamu Dazai przedstawia uczucia bohatera dość powierzchownie. Nie są one opisane tak dobrze i obrazowo jak np. w Zbrodni i Karze Fiodora Dostojewskiego, aczkolwiek pozbawione emocji opisy są zapewne efektem dehumanizacji, której doświadczył Yozo. Na tej płaszczyźnie można uznać to za wiarygodne odzwierciedlenie tego procesu, co jest dodatkowo przygnębiające, szczególnie dla czytelników, próbującym poradzić sobie z czymś podobnym.
PODSUMOWANIE
Historia Osamu Dazai, mimo skąpych opisów uczuć głównego bohatera, pozwala na zajrzenie w głąb siebie i odszukanie odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Jak funkcjonuje człowiek pozbawiony sensu życia? Co to znaczy żyć w ciągłym strachu? Dlaczego ludzie zatracają swoje człowieczeństwo i jak wygląda ten proces?
Zdecydowanie jest to książka psychologiczno-filozoficzna, pokazująca wartość ludzkiej jednostki i bezsensownego egzystencjalizmu, zatracenia w beznadziejności i bezpowrotnej utraty siebie.
Polecam każdemu, kto chce przestudiować obraz nędzy i rozpaczy, porównać go do panoramy dzisiejszego społeczeństwa i zgłębić najciemniejsze odmęty ludzkiej duszy.
Przeczytaj również: „KLARA I SŁOŃCE” – OCZEKIWANA KSIĄŻKA KAZUO ISHIGURO