Love me never, książka autorstwa Sary Wolf, w Polsce wydana w 2017 roku przez Wydawnictwo Amber, to cudowny początek serii Lovely Vicious. Tak, jak sugeruje nazwa, trylogię charakteryzuje miłosna złośliwość między głównymi bohaterami. Isis Blake i Jack Hunter mają zdecydowanie trudny początek znajomości, która zaczęła się od kilku chłodnych słów i mocnego ciosu w nos. Jak się kończy? Zdecydowanie musicie przekonać się sami.
LODOWY KSIĄŻĘ I TA NOWA
Love me never zaczyna się dość niepozornie i schematycznie. Uczniowie liceum East Summit bawią się na imprezie. Nie zabrakło na niej nowej uczennicy. Isis Blake nie była zakochana od trzech lat, dziewięciu tygodni i pięciu dni. Zdeterminowana, by utrzymać ten stan, nie dopuszcza do siebie nikogo, kto mógłby ją skrzywdzić. Podobną strategię obrała w stosunku do swoich bliskich. Dlatego, gdy Jack Hunter, chłopak o oczach zimniejszych niż lodowiec, o który rozbił się Titanic, obraża nową przyjaciółkę dziewczyny, nieświadomie rzuca jej wyzwanie. A Isis nie bierze jeńców. Zaczynają toczyć ze sobą wojnę, gdzie stawką jest coś, czego żadne z nich się nie spodziewało.
Nastolatka w swoim życiu przeszła wiele trudnych chwil. Zaczynając od złamanego serca, przez zrzucenie nadwagi, aż po ucieczkę przed despotycznym partnerem jej matki i własną przeszłością. Jednak nie poznajemy jej jako przerażoną światem, nieśmiałą dziewczynę. Isis to uosobienie chaosu, a wszędzie gdzie się pojawia, roztacza wokół siebie ekscytującą aurę. Jest zabawna, energiczna i uparta. Zupełne przeciwieństwo Jacka, który swoją obecnością ucisza każdego, kto odważy się na niego spojrzeć. Chłopcy w szkole go nienawidzą, a dziewczęta omdlewają na jego widok. Jednak łączą ich wspólne tajemnice. Choć sami długo się do tego nie przyznają, gra, którą toczą między sobą, pozwala im otworzyć się na świat, który tak bardzo ich skrzywdził.
WSZYSTKIE DZIEWCZYNY PRAGNĄ HUNTERA
Isis za wszelką cenę próbuje dopiec swojemu wrogowi, co doprowadza do wielu sprzeczek i problemów, oscylujących wokół zwyczajnego, szkolnego życia. Poznajemy kolejnych bohaterów, dawnych przyjaciół Jacka z dzieciństwa. Każdy z nich stanowczo odradza Isis zadzierać z niebezpiecznym przystojniakiem. Nie każdy się z nimi zgadza. Kayla, urocza dziewczyna, niezbyt rozgarnięta, oddałaby nerkę za jedną randkę z księciem. Ponieważ nasza awanturniczka, pod płaszczem bezczelnych docinek, ukrywa ogromne pokłady empatii, postanawia jej pomóc. Szybko dowiaduje się o sekretnym życiu nastolatka i jak to ona, z chęcią wykorzystuje jego tajemnicę. Jack długo nie pozostaje jej dłużny.
KÓŁKO WZAJEMNEJ ADORACJI
Bohaterowie drugoplanowi są dobrze wykreowani. Dodatkowo łączy ich mroczna przeszłość, co daje nam zgrabne przejście z obyczajowego klimatu w tajemniczą atmosferę. Poznajemy też życie rodzinne Isis i Jacka, co pozwala odetchnąć od tematu ich małej potyczki.
Szkolne życie również nie zostało pominięte. Oprócz typowych, korytarzowych pogadanek czy imprez, akcja rozwija się podczas lekcji. Nastolatkowie wchodzą w interakcje z innymi uczniami czy nauczycielami. Można czasem odnieść wrażenie, że rozmowy z pedagogami są zbyt przesadzone. Zwłaszcza gdy Isis z uśmiechem obraża dyrektora, jednak można przymknąć na to oko, patrząc na oryginalność dialogów i urzekającą, amerykańską swobodę w okazywaniu uczuć.
NA WOJNIE NIE MA MIEJSCA NA SENTYMENTY
A skoro jesteśmy przy uczuciach, nie można pominąć szerokiej palety barwnych emocji, jakie daje nam lektura. Obserwowanie, jak sympatia głównych bohaterów rośnie z każdym rozdziałem to zdecydowanie mocna strona tej książki. Jest nieprzewidywalna i kompletnie wciągająca. W jednym rozdziale słodycz wręcz wylewa się poza kartki, by w kolejnym historia przyprawiła nas o atak serca. Dzięki narracji w czasie teraźniejszym, która obecnie zdobywa coraz więcej zwolenników, doskonale możemy zrozumieć ich uczucia.
Nie zapominajmy, że cała seria jest romansem, który w tym przypadku jest dobrze stonowany. Ponieważ znajomość protagonistów rozwija się powoli, w atmosferze kąśliwych dialogów i zwrotów akcji nie uświadczycie wielu nachalnych scen miłosnych. Zamiast tego otrzymacie wciągającą fabułę, zabawny, miejscami mroczny klimat i bohaterów, których pokochacie od pierwszego akapitu. Love me never ma wszystko, czego potrzebują romanse obyczajowe dla młodzieży.
PODSUMOWUJĄC
Książka jest pełna akcji, humoru i bystrych spostrzeżeń. Oprócz historii miłosnej mamy wiele wątków pobocznych, poruszających trudne tematy, takie jak przemoc domowa czy problemy psychiczne. Niewątpliwie jest skierowana do starszej młodzieży, ale myślę, że dorośli również będą się przy niej świetnie bawić. Charakterystyczny styl autorki momentami wręcz zachwyca swoją strukturą i obrazową formą, dzięki czemu książka jest pełna wartkiej akcji i ciekawego języka.
Ponieważ wychodzę z założenia, że dobra książka to taka, która potrafi rozbawić, wzruszyć i zdenerwować w jednym rozdziale, mogę z czystym sumieniem polecić Wam całą serię Lovely Vicious.
Szukasz więcej literatury młodzieżowej z przyjemnym romansem? Hannah to jedna z tych książek, które gwarantują ciekawy wieczór.