Kamil Gołdowski znany jest w sieci jako sławosław.pl. Jego materiały opierają się głównie na tematyce słowiańskiej – historii tego ludu, jego wierzeniach i kulturze. Nic dziwnego więc, że książkowa publikacja Sławosława również będzie kręcić się wokół dawnych mieszkańców Polski.
Magiczny świat Słowian to kompendium wiedzy o magii, przesądach i wierzeniach naszych przodków. Dzięki książce dowiemy się nieco o tradycjach, przyzwyczajeniach, zabobonach czy kalendarzu słowiańskim. Odkryjemy pierwotne znaczenie niektórych słów i poznamy wiele symboli.
Magiczny świat Słowian to nie jest rzeczywistość, która odeszła w zapomnienie wraz z upowszechnieniem się chrześcijaństwa. To świat, który nie tylko przetrwał okres chrystianizacji, ale trwa do dziś.
Lektura podzielona jest na pięć rozdziałów
Każdy z nich jest dość długi, jego przeczytanie zajmuje bardzo dużo czasu i ciężko o jakiekolwiek przerywniki. Szata graficzna przypomina tę z podręczników szkolnych – większość publikacji zajmuje tekst na białym tle. Sprawia to, że ciężko przebrnąć przez Magiczny świat Słowian. Bardzo łatwo jest się rozproszyć, a nasza uwaga szybko przenosi się na coś innego.
Pomimo ustanowienia Boga chrześcijan tym najwyższym i najważniejszym, Polacy nigdy do końca nie wyparli się starosłowiańskich korzeni. Choć słudzy Kościoła powbijali krzyże w miejscach dawnych świętych gajów, to krzyże te wykonano ze świętych dla Słowian drzew.
Sam tekst również nie zachęca
Magiczny świat Słowian zdecydowanie nie jest pozycją dobrą dla kogoś, kto nigdy nie miał do czynienia z literaturą popularnonaukową. Poza wizualnymi aspektami książki, tekst nie ułatwia nam czytania. Wydaje się, jakbyśmy przez cały czas czytali wpis w podręczniku do historii – język nie jest przystępny i z pewnością zadowoli niewielkie grono osób. Choć tematyka tej pracy jest interesująca, ciężko się w nią zagłębić przez nudny, akademicki ton wypowiedzi autora.
Ciężko również zweryfikować informacje podawane przez autora
Miałam problem ze znalezieniem źródeł, na których opierał się Gołdowski podczas pisania tej książki. Brakowało przypisów czy bibliografii, co mogłoby stanowić miły dodatek lub rozszerzenie wiedzy. Właściwie pozostało mi tylko zaufanie pisarzowi, że wszystkie podane na papierze informacje zgadzają się z historią.
Nie zaprzyjaźniłam się Magicznym światem Słowian. Nie jest to lektura, którą bym poleciła. Bardzo niewygodnie i nudno się czyta, a przez podręcznikowy styl niewiele informacji zostaje w głowie.
Polecamy Cmentarz zagubionych dusz!