Nie możesz mnie pocałować już od dnia premiery podbija serca czytelników i zbiera same dobre oceny. Carian Cole, znana ze słabości do niegrzecznych chłopców, pokrytych czarnym tuszem, i grzecznych dziewczynek, po raz kolejny nie rozczarowała miłośników książek. Jest jedno „ale” – główny wątek wydaje się oklepany. Jak pisarka podeszła do tematu udawanego małżeństwa osiemnastolatki i dwa razy starszego, choć piekielnie przystojnego, budowlańca?
NIE MOŻESZ MNIE POCAŁOWAĆ DEBIUTEM CARIAN COLE W POLSCE
Amerykanka Carian Cole ma już na swoim koncie kilka romansów, ale dopiero we wrześniu tego roku mieliśmy okazję poznać jej twórczość na polskim rynku (Nie możesz mnie pocałować, tłum. Magdalena Osak). Już teraz możemy z zapartym tchem czytać jej drugą książkę – Rozdarty, pierwszy tom serii Całkowicie rozdarci. Obie powieści, wydane za pośrednictwem wydawnictwa NieZwykłego, poruszają temat zakazanej miłości młodej dziewczyny i dużo starszego mężczyzny.
Nie ma całowania panny młodej! – historia Skylar i Jude’a
Nietypowa para – osiemnastolatka i prawie dwa razy starszy mężczyzna – krzyżują swoje losy na ulicy, przy starym, psującym się samochodzie. Od tego czasu stale na siebie wpadają. Jude jest steranym przez życie budowlańcem z trudną przeszłością, a Skylar wchodzącą w dorosłość kobietą. Życie nie oszczędziło także jej. Samotna, wszystkie problemy dusi w swoim wątłym ciele. Na jak długo starczy jej sił?
Wydarzenia z przeszłości sprawiają, że Lucky (pseudonim bohatera) stał się bardziej wrażliwy na uczucia Iskierki niż ktokolwiek inny. Podejmuje odważną decyzję i zaprasza nastolatkę do swojego domu, a także i serca, proponując jej aranżowane małżeństwo. Bohaterowie podejmują próby ustalenia zasad, aczkolwiek już pierwsza i, wydawałoby się, najważniejsza, zostaje wkrótce złamana: pannę młodą jednak można pocałować i… może się to nawet obu stronom podobać. Tylko – jak to bywa w zakazanych związkach – żadne z nich nie wykona pierwszego kroku ku sobie, myśląc o przeciwnościach i konsekwencjach niestosownego uczucia. Kochając się, ranią swoje i tak już pokaleczone serca.
Banalny romans czy jednak coś więcej?
Trudne były moje początki z tą książką. Męczyłam się na kilkunastu pierwszych stronach, zastanawiając się, czy nie zacząć czytać czegoś lepszego. I mimo że nie mogłam zaakceptować bohaterów i różnicy ich wieku, z czasem zakochałam się w tej powieści i sposobie, w jaki wszystko zostało rozwiązane. Charakterystyka bohaterów – kochającego i troskliwego Jude’a oraz wybuchowej, aczkolwiek wrażliwej Skylar – chwyciła mnie za serce. Różnica wieku przestała być odczuwalna już po kilku rozdziałach, a dopasowanie pary coraz bardziej mnie poruszało – chęć niesienia pomocy i ofiarowania drugiej osobie wszystkiego, co się ma. Wbrew pozorom ich historia wcale nie jest banalnym romansem. Po opisie, okładce i kilku pierwszych rozdziałach spodziewałam się scen erotycznych rodem z Wattpada, ale Carian Cole zaoferowała słodko-gorzką historię o bezwarunkowej miłości i poświęceniu. Cieszę się, że dałam jej szansę.
– Iskierko? – powtarza.
– Tak. Posiadasz w sobie mnóstwo iskierek. Jak petarda.
Jej oczy zmieniają kolor na nieco jaśniejszy turkusowy, a kącik ust powoli się unosi.
– Mój dziadek nazywał mnie mądralą, a więc iskierka to jakiś pogres.
Nie możesz mnie pocałować romansem, który warto przeczytać?
Zdecydowanie warto. Carian Cole kreuje bohaterów bardzo uczuciowych. W tajemniczy, subtelny sposób przedstawia przeszłość kochanków i prowadzi nas przez ich życie. Wszystko, co zdarzyło się kiedyś, ma wpływ na to, jakimi ludźmi są teraz. Nie ma tutaj miejsca na przypadkowe wydarzenia, wyrwane z kontekstu wspomnienia, a to często jest wadą wielu współczesnych książek.
Chwilami jednak miałam wrażenie, że niektóre sytuacje są odrealnione. Nie wiem, jak to wygląda w życiu Carian Cole, ale w moim nikt nie oferuje pracownicy, zatrudnionej do pracy weekendowej, nowego iPhone’a, aby mogła robić ładne zdjęcia na Instagram butiku, i niespodziewanej podwyżki. Przymykamy na to jednak oko – powieści rządzą się swoimi prawami.
Realne jest natomiast uczucie młodej dziewczyny i dojrzałego mężczyzny – coraz częściej się to zdarza w dzisiejszych czasach. Wystarczy spojrzeć na Brada Pitta, otaczającego się młodszymi partnerkami. Obawiałam się tego wątku w książce – do tej pory miałam do czynienia z niesmacznymi scenami i łatwą fabułą bez polotu. W książce Nie możesz mnie pocałować podoba mi się to, że między bohaterami nie ma wybuchów uczuć, co więcej – starają się oni tłamsić w sobie wszelkie myśli o sobie, czując pewną niestosowność relacji. Pokonują długą drogę, pełną sprzeczności i różnorodnych uczuć – nie tylko pozytywnych. W tym momencie na usta sam nasuwa się cytat z książki Cecelii Ahern:
Teraz już wiem na pewno, że tam, na końcu tęczy, czeka na mnie spełnienie marzeń.
Jude i Skylar wiele przeżyli, próbując dowiedzieć się, o czym tak naprawdę marzą. Przekonajcie się, co ich spotkało na końcu tęczy. Jak poradzili sobie z przeciwnościami narastającymi ze wszystkich stron?
W tym momencie polecę Wam kilka filmów o miłości nastolatków! Jak w przypadku Jude’a i Skylar, tak i w nich miłość najczęściej nie bywa łatwa. Przekonajcie się.
