„Polidruki” [RECENZJA]

Książka o wielu arcyważnych tematach, ale nie dla każdego. Nie dla tych, co nie mają dystansu do otaczającej ich polskiej rzeczywistości. Jan Majchrowski – prawnik, nauczyciel akademicki, politolog – grilluje książki i ludzi, którzy mieli ogromny wpływ na aktualny system władzy w Polsce. Dorastając w czasach komunizmu, podróżując już w czasach wolności, pokazuje, że my, Polacy, niewiele się zmieniliśmy i niewiele się nauczyliśmy.
Egzemplarz książki – w ramach współpracy barterowej – otrzymaliśmy od:
Wydawnictwo Zysk i S-ka

POLIdRUKI – rozdzielmy politykę od druków książkowych

Druga książka Jana Majchrowskiego, POLIdRUKI, jest tą, która nie jest dla każdego. Należy raczej do kategorii tych, przy których musisz mieć minimalne pojęcie – z dużą dozą dystansu – o polityce, historii PRL-u, prawie, Unii Europejskiej. Musisz wiedzieć, że to, co sprzedają Ci media w wiadomościach, nijak ma się do tego, co się dzieje, kiedy gasną lampy reflektorów. Na przykład wcześniej wyzywający się przed kamerami politycy piją razem wieczorem wódkę, śmiejąc się, jak sobie nawzajem dogadali.

Polidruki Jan Majchrowski
G. Rutkowska „Bufet w przyczepie kempingowej Niewiadów N126. Widoczni mężczyźni stojący w kolejce”. 1974. 40-4-306-15/ fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Jan Majchrowski dorastał w Warszawie, gdzie jego ojciec – Stefan Majchrowski, rotmistrz kawalerii II RP – wychował dzieci surowo, ale z dużą wyrozumiałością. Nie cierpiał fałszowanej historii, którą wciskano w szkołach najmłodszym w okresie trwania komunizmu w Polsce. Autor, z perspektywy czasu, wręcz grilluje sam siebie, jak zapatrzony był w różne myśli ideologiczne, szukając tego, co było prawdą. Pokazuje nam, jak kiedyś (co niewiele się zmieniło do dzisiaj) na studiach prawniczych wpajano na siłę teorie, które odcisnęły piętno na dzisiejszym sądownictwie. Mówmy, jak jest: do dzisiaj profesorowie na wydziałach prawniczych każą studentom czytać książki konkretnych autorów. I to jakich! Często tych, którzy w przeszłości popierali samego Lenina czy Stalina… A dziś albo nie żyją, albo zasłaniają się starczą amnezją. I właśnie ten cynizm, często w przekomiczny sposób, serwuje nam dr hab. Jan Majchrowski!

Polityka nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem

Zapamiętajcie to do końca życia – polityka nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. To czyste emocje. To gra, theatrum mundi. Jeśli politycy mówią, że coś zrobią, to tylko dlatego, aby obiecać coś ludowi, aby otrzymać głosy, bo ten, co wprowadza najwięcej reform, zawsze się na nich wyłoży. To polityczny elementarz, o którym nikt głośno nie mówi, bo im więcej się mądrych rzeczy ludziom mówi, tym bardziej miesza się im w głowach. Pięknie to tłumaczy autor książki, gdy opisuje funkcjonowanie Unii Europejskiej. Zdroworozsądkowe decyzje spadają w priorytetach na niższy szczebel. Liczy się oddanie i zaufanie, że można na sobie polegać, co jest czystą emocją. A inne emocje serwowane są nam na ekranach telewizorów czy w wiadomościach w internecie. Nie umiesz się do tego zdystansować, zauważyć czy rozdzielić ziarna od plew? To nie zrozumiesz tej książki, a tym bardziej, jak wygląda to wszystko naprawdę.

Po latach odezwał się inny socjolog, Ludwik Dorn, wprowadzając do obiegu swój własny termin: wykształciuchy. Oj, dostało mu się od inteligencji polskiej! No, ale kto nią w końcu jest?

Jak wielkie postacie stały się zawistnymi małymi ludzikami

Chyba nic bardziej nie otwiera nam oczu niż sytuacja, kiedy spotykamy wielki autorytet, a w rzeczywistości okazuje się największym chamem. Takie doświadczenia na własnej skórze przeżył sam autor. Przytacza nam konkretne nazwiska osób, które szczyciły się takimi słowami, jak „wolność i równość”, a tak naprawdę nie mają nic wspólnego z jakąkolwiek kulturą osobistą. Grilluje każdego, nie zostawia suchej nitki. Dzisiaj, ci sami „wielcy” pokazują się nam na ekranach jako zawistni ludzie krzyczący o dobrobycie. Czy to z lewej i prawej strony, obrażając się nawzajem, przez co zanika kultura dialogu społecznego.

Realny obiektywizm dystansu

Książka dla mnie była bardzo ciekawa, gdyż poszerzyła moją wiedzę w zakresie, którym i tak się interesuję. Język – jednocześnie komiczny, ale zarówno cyniczny, niekiedy doprowadzał mnie do łez ze śmiechu. Niewiele osób może się poszczycić taką umiejętnością władania językiem pisarskim.

Nadmienię ponownie, że książka nie jest dla każdego. Nie jest na pewno dla osób, które nie mają w sobie wypracowanego realnego obiektywizmu, dystansu – są zapatrzone w daną partię polityczną lub wizję systemu prawnego w Polsce (w ogóle się na tym nie znając, ale krytykujmy lub chwalmy, a co!). Naukowo nazywa się to „syndromem oblężonej twierdzy”.

Książka jest na wysokim poziomie, napisana świetnym językiem, przytaczane są bardzo ciekawe fakty. Jeśli autor zdecyduje się na napisanie kolejnych pozycji – sięgnę po nie chętnie, z przyjemnością.

POLIdRUKI wydane zostały przez Wydawnictwo Zysk i S-ka.

A może szukasz czegoś innego, z obszaru reportaży? Zajrzyj koniecznie do naszych recenzji i zestawień z zakresu tego gatunku – LITERATURA FAKTU.

Ola Andrzejewska
Ola Andrzejewska
"Korpo-szczurek", który kocha wyrywać się z pędu, tonąc w literach książek, a w międzyczasie poszaleć z wiedźmińskim mieczem na szlaku w "Wiedźmin 3". Prowadzę konto na Instagramie o fantastyce, wierzeniach, symbolice, backgroundzie pisarskim. Czytam: fantastyka, SF, mitologie i wierzenia, literatura piękna obca, beletrystyka, historyczne, azjatycka.
Tytuł:
POLIdRUKI – Potrawa z książek i ludzi
Autor:
Jan Majchrowski
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Data wydania:
13.11.2024
Liczba stron:
248
Tematyka
8
Język
9.5
Wartość merytoryczna
8.5
Okładka
8
Styl
9
Czytaj więcej recenzji
Może cię zainteresować

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

POLIdRUKI – rozdzielmy politykę od druków książkowych Druga książka Jana Majchrowskiego, POLIdRUKI, jest tą, która nie jest dla każdego. Należy raczej do kategorii tych, przy których musisz mieć minimalne pojęcie – z dużą dozą dystansu – o polityce, historii PRL-u, prawie, Unii Europejskiej. Musisz wiedzieć, że to,...„Polidruki” [RECENZJA]

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.