Anna Przedpełska-Trzeciakowska w swojej książce Jane Austen i jej racjonalne romanse próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie, jaka naprawdę była pisarka. Jak wiele własnych rozważań i doświadczeń przemyciła do swoich powieści?
Jaka była Jane Austen?
Część pamiątek pozostawionych przez Jane Austen została zniszczona przez jej rodzinę. Co mogły skrywać? Czy były aż tak skandaliczne, że należało je bezpowrotnie usunąć? Z tego, co pozostało po pisarce, wyłania się obraz osoby niezwykle niezależnej i tajemniczej. Czasem niesprawiedliwej, ale niezwykle kochającej swoich bliskich i im bardzo oddanej. A jednak pomimo zachowanych listów do siostry Cassandry czy wspomnień bratanicy Anny – Jane wydaje się wymykać konkretnemu opisowi. Czy była kiedykolwiek poważnie zakochana? Dlaczego nigdy nie wyszła za mąż? I przede wszystkim: ile własnych myśli i poglądów zaszczepiła swoim bohaterkom?
Niewątpliwie Jane Austen balansowała na cienkiej linii pomiędzy światami. W swoich powieściach nie opowiadała się ani za katolicyzmem, ani za anglikanizmem. Nie popierała żadnej z opcji politycznych, nie była też pisarką społeczną – nie walczyła o prawa kobiet ani wolność dla przewożonych na angielskich statkach niewolników. Choć dookoła trwała wojna, pisała romanse – bardzo racjonalne, oświeceniowe. W swoich powieściach opisywała to, co znała. Mamy więc skromne, wiejskie posiadłości, kawałek Londynu, hrabstwo Kent – a wszystko to opisane z kronikarską dokładnością.
Z perspektywy tłumaczki
Anna Przedpełska-Trzeciakowska spędziła lata nad powieściami Jane Austen i teraz krok po kroku odkrywa przed nami jej świat. Gdzie się urodziła? W jakim domu się wychowywała? Jakie lektury mogły znajdować się w bibliotece, z których pozwalał korzystać jej ojciec? Tłumaczka tworzy tło historyczne dla Dumy i uprzedzenia, Rozważnej i romantycznej czy Opactwa Northanger – dzięki czemu dowiadujemy się, co mogło mieć wpływ na ich powstanie oraz ile ze swoich odczuć i myśli przelała w nie pisarka.
Wydanie Jane Austen i jej racjonalnych romansów kusi ukwieconą okładką z podobizną pisarki. W środku czeka nas jednak małe rozczarowanie – choć autorka zawarła miniatury bliskich Jane Austen czy mapki okolicy, w której pisarka żyła, wszystkie zostały wydrukowane w czerni i bieli, przez co tracą na uroku i wyrazistości. Szkoda, bo tak ciekawa i dopracowana biografia mogłaby tylko zyskać na albumowych wstawkach.
Przeczytaj także: Miłosne tajemnice Julii Quinn – lady Whistledown odkrywa karty!