Strona głównaPublicystykaKulturaRanking 13 książek ze zwierzęcymi bohaterami - część 2

Ranking 13 książek ze zwierzęcymi bohaterami – część 2

Feliks Chwalibóg stwierdził kiedyś Jakże wiele ludzkiego w każdym zwierzęciu. W tych słowach musi kryć się sporo prawdy, gdyż ludzkie zwierzęta dostrzega w swoich uroczych filmach chociażby Disney. Kto z nas nie kojarzy Simby albo jelonka Bambi? Pisarze chętnie tworzą powieści o zwierzętach. Przyjrzymy się zatem trzynastu książkom ze zwierzęcymi bohaterami. Trzynastka to ponoć pechowa liczba, ale bez obaw – dzisiaj wyjątkowo patronują jej zwierzaczki.   

Bez zbędnego przedłużania przechodzimy do drugiej części rankingu książek ze zwierzęcymi bohaterami. Poprzednich bohaterów znajdziecie w pierwszej części rankingu. Były już psy, konie, sarny, świnie, ale to jeszcze nie koniec. Przed nami parę innych ciekawych zwierząt. 

 

7. O psie, który jeździł koleją – Roman Pisarski 

Pies, który jeździł koleją
greg.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nie tylko zagraniczni pisarze chcą pisać o zwierzętach. Na naszym rodzimym podwórku mamy conajmniej kilka naście książek napisanych przez polskich pisarzy, a opowiadających o zwierzętach. Wystarczy wspomnieć o sympatycznej powieści Buc, Bursztyn i goście Jana Grabowskiego albo tak z nowszych tytułów o Lolku Adama Wajraka. My dzisiaj jednak powiemy sobie o innej swego czasu bardzo znanej historii stworzonej przez Romana Pisarskiego. Może niektórzy z nas zgadli, że chodzi o psa, który jeździł koleją. Ta napisana w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku książka do dzisiaj znajduje się na liście lektur szkoły podstawowej.

Jej głównym bohaterem jest kundelek o imieniu Lampo. Zostaje znaleziony i przygarnięty przez pewnego zawiadowcę stacji kolejowej. Od tamtej pory piesek spędza ze swoim panem całe dnie na stacji, a wieczorami wraca z nim do domu na kolację. Przygody, które przeżywa oraz jego podróże pociągami wkrótce zostają opisane w gazecie i Lampo staje się znany jako pies, który jeździ koleją. Napisane w sympatyczny sposób opowiadanie podkreśla zarówno niezwykłą inteligencję zwierzęcia, jak i jego silną więź z człowiekiem. Warto poznać lub przypomnieć sobie perypetie Lampo, chociaż niewykluczone, że zakończenie książki znowu wywoła u nas potok łez. 

8. Wodnikowe Wzgórze – Richard Adams 

watershipdown
wydawnictwoliterackie.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Długie podróże samochodem potrafią znużyć dorosłego, a co dopiero mówić o dziecku. Richard Adams podczas takich nudnych podróży urozmaicał czas swoim córkom wymyślonymi przez siebie opowieściami o przygodach królików. Szybko też zrodził się w nim pomysł na zamieszczenie tychże historyjek w książce. W rezultacie powstała jedna z najbardziej znanych powieści ze zwierzętami zatytułowana Wodnikowe Wzgórze. Opowiada ona o grupie królików – Leszczynku, Piątku, Czubaku i pozostałych, która zostaje zmuszona do opuszczenia królikarni i wędrówki w poszukiwaniu nowego domu. Po drodze napotykają różne niebezpieczeństwa, spotykają inne zwierzęta i radzą sobie z wszelakimi trudnościami. To nie wszystko. Po znalezieniu upragnionego zakątka do zamieszkania bohaterowie muszą sprostać wyzwaniom związanym z budowaniem nowego społeczeństwa oraz stawić czoła wrogiej królikarni rządzonej przez despotycznego generała Czyśćca.

Tym co wyróżnia Wodnikowe Wzgórze na  tle podobnych powieści jest niezwykle rozbudowany świat. Króliki Richarda Adamsa posiadają swoją mitologię, wierzenia, strukturę społeczną, język, obyczaje, a nawet poezję. Nie są przez to w żadnym wypadku przesadnie „uczłowieczone”. Postrzegą świat na swój króliczy sposób, a tworzona przez nich kultura jest jak najbardziej królicza. 

Wodnikowe Wzgórze można traktować jako fantastykę przygodową, ale również jako inspirującą opowieść o wędrówce i odwadze, a także  tworzeniu nowego społeczeństwa i walce czymś takim jak dyktatura. Historia stworzona przez Adamsa pozostawiła swój ślad w twórczości chociażby Stephena Kinga, który przyznał, że Wodnikowe Wzgórze było jedną z jego inspiracji przy pisaniu epickiego Bastionu. Na podstawie powieści wyprodukowano w latach siedemdziesiątych pełnometrażową animację z niezapomnianym utworem Bright Eyes, zaś w latach dziewięćdziesiątych serial animowany. Do obejrzenia jest również mini serial Netflixa z zeszłego roku.   

9. Felidae – Akif Pirinçci

swiatksiazki.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Główny bohater o imieniu Francis wraz ze swoim towarzyszem Gustavem wprowadza się do nowego domu. Już pierwszego dnia odkrywa na posesji domu zwłoki pobratymca, który bynajmniej nie umarł ze starości. Kiedy w okolicy dochodzi do następnych mordów, Francis decyduje się podjąć śledztwo w tej sprawie. Zagadka doprowadzi go do tragedii, która wydarzyła się przed laty w zamieszkiwanym przez niego domu. Brzmi to jak fabuła jakiegoś kryminału? Nic dziwnego. Felidae jest kryminałem. Czemu więc znalazł się na tej liście? Ano dlatego, że wspomniany tutaj Francis nie jest człowiekiem, lecz kotem – detektywem. Czworonożnym, futrzastym i ogoniastym kotem w pełnym tego słowa znaczeniu. Detektyw też niego całkiem niezły. Wcale nie gorszy od Sherlocka Holmesa. 

A przechodząc tak do konkretów: Akif Pirinçci napisał serię powieści, która zyskała sobie miano kociego kryminału. Dlaczego kociego chyba łatwo zgadnąć. Powiedzieliśmy już sobie, że Francis to kot pełną gębą. Większość postaci, które napotyka to także wszelkiego rodzaju koty. Mądre, głupie, przebiegłe, lojalne, ale koty. Im lepiej poznajemy ten koci świat tym bardziej przekonujemy się, że nie brakuje w nim zbrodni i tajemnic. Zupełnie jak w świecie ludzi. I właśnie z tych względów nie jest powieścią przeznaczoną dla młodszych czytelników. No, chyba że chcemy zafundować im traumę na kilka lat. Felidae ma ciężki klimat kryminału noir. Pojawiają się w nim takie triggery jak krwawe morderstwa, przemoc wobec zwierząt, przekleństwa czy obłąkana sekta.

Feliade zostało zekranizowane w formie filmu animowanego dla dorosłych. Należałoby dodać, że była to najdroższa animowana produkcja jaka powstała w Niemczech. Cóż, poniekąd dowodzi to, że pisarzowi udało się stworzyć ciekawego, nietypowego bohatera. W Polsce póki co wydano cztery części przygód Francisa. Pozostaje wierzyć, że w końcu pojawią się u nas następne i więcej czytelników będzie mogło zapoznać się z kocim kryminałem. Nie ma co ukrywać, że ta seria jest warta poznania. 

10. Wojownicy. Ucieczka w dzicz – Erin Hunter

nowabasn.com

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nikt nie mówi, że opowieści o kotach są tylko dla dorosłych. Pisarki ukrywające się pod pseudonimem Erin Hunter napisały cykl fantasy o mruczkach, który podoba się zarówno młodszym, jak i tym trochę starszym czytelnikom. Poznajemy w niej  klany dziko żyjących kotów.  Są to klan Pioruna, klan Wiatru, klan Rzeki, klan Cienia, klan Nieba. Członkowie poszczególnych klanów zawierają sojusze, walczą ze sobą, a przede wszystkim są zobowiązani przestrzegać Kodeksu wojownika. 

Pewnego razu do kniei zamieszkiwanej przez klany domowy kociak imieniem Rdzawy. Zostaje przygarnięty przez klan Pioruna i otrzymuje nowe imię Ognista Łapa. Musi zapomnieć o dotychczasowym wygodnym życiu wśród ludzi i udowodnić sobie oraz innym, że jest godny miana wojownika. Czy Ognista Łapa poradzi sobie z wieloma wyzwaniami i okaże się kotem z przepowiedni, który ocali klan przed zgubą? Żeby się tego dowiedzieć trzeba zapoznać się z tym cyklem. Wierzcie, jest z czym się zapoznawać. 

Ucieczka w dzicz to pierwsza część Wojowników, ale sam cykl liczy sobie obecnie 38 książek podzielonych na 7 serii, a w planach są kolejne części. Jeśli dodamy do tego superedycje, nowelki i mangi to otrzymamy niezwykle rozbudowany świat z wieloma interesującymi bohaterami. Wojownicy byli wydawani w Polsce przez Amber (które przetłumaczyło tytuł pierwszej części jako Na wolności), obecnie zajmuje się tym wydawnictwo Nowa Baśń. 

11. Rój – Laline Paull

proszynski.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Powszechna wiedza ludzi o pszczołach często sprowadza się do tego, że dają one miód i potrafią użądlić. Tak jakby mniej znane są fakty, że te owady tworzą w ulach swoje społeczności, w których każdy z nich ma wyznaczoną z góry rolę i zadania.  Tak wygląda życie głównej bohaterki Roju.

Flora 717 rodzi się w najniżej usytuowanej w hierarchii ula kaście. Różni się od swoich towarzyszek – innych pszczół sprzątających. Jest brzydka i przerośnięta. Wzbudza sensację, ale nie na tyle dużą, by zakłócić funkcjonowanie ula. Bo dla pszczół najbardziej liczy się podporządkowanie oraz karność. W społeczeństwie ula nie ma miejsca na indywidualizm. Każdy kto zakłóca ustalony porządek zostaje surowo ukarany.  Flora 717 nie sprzeciwia tym zasadom do czasu, aż odkrywa w sobie instynkt macierzyński. Świadomość tego, że sama może zostać matką sprawia, że zaczyna inaczej spoglądać na bezduszny system, który rządzi ulem. 

Laline Paull nie jest pierwszą i nie ostatnią osobą, która pod płaszczykiem opowieści o zwierzętach przemyca głębsze treści. Owszem, Rój da się potraktować po prostu jako baśniową historię o jednej pszczole. Gdyby przeanalizować ją uważniej odkryje się, że Rój to opowieść o dystopii, wyobcowaniu w tłumie, indoktrynacji, wolności i odwiecznym konflikcie dobro jednostki czy społeczeństwa.  

12. Był sobie pies – W. Bruce Cameron 

zwierzę
wydawnictwokobiece.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Bohaterem tej powieści jest pies Bailey. Ma on swojego chłopca, Ethana do którego jest bardzo przywiązany. Obserwuje jak Ethan uczy się, po raz pierwszy zakochuje i powoli dorasta. Lata mijają i Bailey coraz bardziej się starzeje. Jego ziemski żywot dobiega końca, lecz nie jest wcale koniec dla samego bohatera. Po śmierci odradza się jako szczeniak. Otrzymuje nowe imię i spotyka nowych ludzi. Bailey jeszcze parokrotnie przeżywa reinkarnację i w każdym kolejnym wcieleniu poszukuje celu swojego życia. Próbuje dociec co tak naprawdę musi zrobić na tym świecie, zanim będzie mógł odejść. 

Był sobie pies to ciepła, optymistyczna a zarazem wzruszająca historia o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi oraz sensu życia. Cameron w piękny sposób ukazał więź miedzy człowiekiem i zwierzęciem. To coś w sam raz dla miłośników czworonogów. Można ją podsunąć także komuś z kogo chcemy zrobić miłośnika zwierząt. Powieść jest napisana w taki sposób, że trudno nie zapałać sympatią do głównego bohatera i całego psiego gatunku. Nic dziwnego, że ta urocza książka trafiła na ekrany kin i doczekała się swojej kontynuacji, czyli Był sobie pies 2

13. Mam na imię Jutro – Damian Dibben 

zwierzę
wydawnictwoalbatros.com

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jutro to pies, który wiele widział, wiele przeżył. Odwiedzał królewskie dwory, widywał pola bitew, napotykał na swojej drodze wielu ludzi. Spokojne życie Jutro zostaje zburzone, kiedy gubi w Katedrze w Barcelonie swojego pana. Człowiek gdzieś znika i pies nie jest w stanie go odnaleźć. Mimo to postanawia się nie poddawać i odszukać ukochanego pana. Mijają lata, świat zmienia się, jednak Jutro pozostaje taki sam. Żyje znacznie dłużej niż jakikolwiek pies, a nawet człowiek. Dzieje się tak, gdyż Jutro jest tak naprawdę nieśmiertelny. 

Damian Dibben napisał powieść, którą można wrzucić w kategorię powieści historyczno – przygodowej. Fabuła rozgrywa się na przestrzeni stuleci – od XVII wieku do XIX wieku. Poszukując swojego pana Jutro mierzy się z różnymi wyzwaniami i przygodami. Napotyka starego wroga, który tak jak on obdarzony jest darem nieśmiertelności. 

Mam na imię Jutro to nie tylko przygodowa i oryginalny, nieśmiertelny bohater, co piękna opowieść o wierności oraz oddaniu zwierzęcia dla człowieka, przekraczająca nawet granice czasu. A także o cenie jaką płaci się za wieczne życie. 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Panna Muriel
Panna Muriel
Sigh, co tu o sobie ciekawego powiedzieć? Chyba wiem... Interesuję się kulturą, zarówno tą popularną jak i tą trochę wyższą. Czytam dużo książek, chociaż nie mam jakiegoś swojego jednego ulubionego gatunku. Po prostu sięgam po takie tytuły, która mnie zainteresują. Czy będzie to fantastyka czy obyczajówka ma dla mnie drugorzędne znaczenie. Czasami zagram w grę komputerową albo obejrzę fajny film. Wcześniej bawiłam się w tekstowe rpg za pośrednictwem forum, tak zwane pbf, czyli rozwijając skrót: play by forum. Ogólnie siedzę w kilku fandomach i lubię obserwować związane z fandomowym światkiem zjawiska. Udzielam się także jako wolontariusz w schronisku dla piesków.
Newsy o kulturze

Przeczytaj także

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.