Stanisław Soyka i inni. Refleksja nad polską kulturą

Polska scena muzyczna od 21 sierpnia przechodzi bardzo dużą żałobę. Odszedł na wieczny bal Artystów Stanisław Soyka. Na miły Bóg, ale tam musi trwać niesamowity koncert! Prócz Stanisława Soyki, w ostatnim czasie polska kultura straciła wielu niesamowitych i utalentowanych ludzi. Co zatem z polskimi młodymi twórcami? Głosami? Aktorami? Pisarzami? Wszystkimi, którzy tworzą dorobek artystyczny?

Stanisław Soyka – wirtuoz, aranżer. Człowiek wielu talentów

Nie będziemy przytaczać ogromnego dorobku muzycznego, całej historii pana Soyki. Niezaprzeczalnie, był człowiekiem o niesamowitej wrażliwości artystycznej, a jednocześnie cieszył się ogromnym szacunkiem i sympatią fanów, kolegów z branży, polityków, dziennikarzy… Wielu z nich ma do niego żal:

Staszku, tak się nie robi ludziom. Bo co ja mam teraz powiedzieć? Że „nie żyje wielki Stanisław Soyka”? A ja sobie po prostu myślę, że mnie oszukałeś. Bo oszukałeś, miałeś przynieść ciasto. Jak ci przynosiłem mazurka i paschę na Wielkanoc, mówiłeś: „Eee my grubasy, to już nie możemy jeść”. […] Zostałeś sobą do końca i taki pozostaniesz w naszych głowach…” ~ Robert Mazurek

A inni wspominają go najczulej, jak się tylko da:

Pamiętam, jak w latach 90′, będąc studentką Akademii Muzycznej w Gdańsku, cudem zdobyłam bilety na koncert Staszka w teatrze. Grał wtedy z Yaniną Iwańskim. Cudowny koncert!!! Potem stałam długo w kolejce po autograf 🙂 Stasiu siedział w garderobie w kapciach i przyjmował fanów ❤️ Pomimo zmęczenia był serdeczny i miły. W ciągu następnych lat, kiedy zdobyłam już swoje własne sukcesy, widywaliśmy się na różnych festiwalach i koncertach. Szczerze go lubiłam i podziwiałam jako muzyka… Nie boję się śmierci, jest tylko zamianą światów i końcem, który zwiastuje początek… Ale zawsze w sercu budzi się żal, gdy odchodzi artysta, który podarował światu swoje piękno… ~ Justyna Steczkowska

Śmierć pana Soyki nastąpiła szybko, niespodziewanie. 21 sierpnia, do południa, jeszcze był na próbie w Operze Leśnej. Wieczorem czekał w hotelu na transport. Lecz nie dotarł już na scenę… Poniżej zamieszczamy ostatnie wideo Pana Soyki, właśnie z próby w Sopocie.

Ostatnia próba Stanisława Soyki.

Śmierć Soyki to nie jedyny cios dla polskiej kultury

W ostatnich latach co chwilę otrzymujemy wstrząsające i smutne wiadomości, że kolejny Artysta opuścił nasz świat. My, jako odbiorcy, doceniamy ich „pomniki trwalsze niż ze spiżu”. Nie mówimy tutaj tylko o muzykach. Ale również aktorach, pisarzach, wszystkich tych, którzy tworzyli dorobek kulturowy Polski. Rozwijali go, byli unikalni, przekazywali mądrości następnym pokoleniom. Do takiego grona należy, koniecznie, dodać: Marcela Łozińskiego (twórca polskiego filmu dokumentalnego, nominowany do Oscara), Tomasza Jarosza (aktor dubbingowy i filmowy), Joannę Kołaczkowską (gwiazda polskiego teatru i kabaretu), Urszulę Kozioł (wybitna poetka), Tadeusza Rolke (autor fotoreportaży), Edwarda Cyfusa (znawca warmińskiej kultury i historii), DJ Hazel – Michała Orzechowskiego (DJ, muzyk), Romualda Lipko (polski kompozytor i multiinstrumentalista), Jerzego Stuhra (aktor), Franciszka Pieczkę (aktor) i wielu innych.

Nasuwa się multum pytań: co dalej? Czy teraz to będzie tylko kopiowanie, coverowanie dzieł poprzedników? Czy zaginęła kreatywność w młodym pokoleniu? Czy jednak widać jaśniejącą gwiazdę nadziei?

Zaginęła unikalność, brak własnych pomysłów?

Kiedy kogoś żegnamy, mówimy: „nie będzie takiego drugiego, jak ty”. Owszem. Nie było i nie będzie, bo każdy na swój sposób jest unikalny. Pytanie, czy unikalność idzie w parze z talentem? Niejednokrotnie, w Internecie, spotykać się można z opiniami na temat młodych twórców (z różnych dziedzin):

Ale to już było. Bez polotu.

Muzyka w jednym bicie i autotune. Nie słychać w ogóle unikalności w barwie głosu.

Więcej w tym kontrowersji niż talentu.

Ma kasę, to ma możliwość na promowanie się. Prawdziwe osoby z talentem nie mają szans.

Grafomaństwo.

A Wy? Jaką macie, w tym temacie, opinię?

Ola Andrzejewska
Ola Andrzejewska
"Korpo-szczurek", który kocha wyrywać się z pędu, tonąc w literach książek, a w międzyczasie poszaleć z wiedźmińskim mieczem na szlaku w "Wiedźmin 3". Prowadzę konto na Instagramie o fantastyce, wierzeniach, symbolice, backgroundzie pisarskim. Czytam: fantastyka, SF, mitologie i wierzenia, literatura piękna obca, beletrystyka, historyczne, azjatycka.
Newsy o kulturze

Przeczytaj także

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.