Straszydła w ludzkiej wyobraźni
Mimo że Straszydła są albumem, czy raczej picturebookiem, autorka zadbała, żeby zawierały nie tylko informacje, ale również budziły emocje. Dlatego skonstruowała tekst w taki sposób, by zbudować nastrój niepokoju i grozy. Pokusiła się nawet o stopniowanie napięcia, dzieląc książkę na dwie części – coraz bardziej sugestywne i budzące dreszczyk emocji.
Straszydła prezentują potwory znane z ludowych opowieści i legend. Każda kreatura została krótko, ale ciekawie opisana – skąd się wzięła, jak i dlaczego szkodzi ludziom oraz jak można z nią walczyć. Wśród opisywanych straszydeł nie mogło zabraknąć Draculi i jego wampirzych przyjaciół. Poza tym z książki dowiemy się, czym są wilkołaki, Frankenstein, kraken czy też upiór w operze. Najbardziej rzuca się w oczy to, że autorka wcale nie stara się zapewnić czytelnika, że potwory są tylko wytworem wyobraźni. Przeciwnie, niepokoi nas myślą, że nie możemy być niczego pewni.
W drugiej, tej straszniejszej części, czytelnicy mają okazję zapoznać się z postaciami mitologicznymi – Meduzą, Minotaurem oraz trochę mniej znanym – Wendigo. Towarzyszą im mroczne i krwawe ilustracje, pokazujące wydłużone sylwetki stworów, przez co stają się jeszcze bardziej upiorne.
Kilka słów o straszeniu
Książka jest nastrojowa. Stworzono ją po to, by budzić dreszczyk emocji, czego trzeba być świadomym, zanim zaproponuje się ją dzieciom. Nie polecam jej wrażliwcom. Ogromną rolę odgrywają w niej całostronicowe ilustracje, pokazujące mrożące krew w żyłach sceny. Moje dzieci oszalały na jej punkcie. I się nie dziwię, bo prezentuje się cudownie i dostarcza niecodziennych wrażeń. Wiele opisywanych postaci jest stale obecnych w popkulturze, zwłaszcza kinematografii. Bardziej obeznani w temacie czytelnicy dostrzegą również nawiązania do literatury dla dorosłych.
Warto jednocześnie pamiętać, że strach jest emocją, która, tak czy inaczej, towarzyszy dzieciom w każdym wieku. Z reguły lubią one historie z dreszczykiem. Najbardziej znane baśnie i legendy, które tak chętnie opowiadamy dzieciakom, również pełne są dość makabrycznych wydarzeń. Literaturę dziecięcą opowiadającą o potworach można podzielić na dwa rodzaje: tę, która pomaga oswoić strach oraz tę, która ma wywołać przerażenie. Uważam, że oba są tak samo potrzebne i wartościowe.
Bardzo polecamy również naszą recenzję książki Zrostek!