Agnieszka dorastała w Polsce, na ścianie wschodniej, kiedy panowała żelazna kurtyna. Pewnego dnia usłyszała audycję w radiu, gdzie ogłaszano casting, gdzie amerykańska agencja poszukiwała inspirujących, niezwykłych twarzy. Odważyła się i pojechała do Warszawy, gdzie została wybrana spośród pięciu tysięcy kandydatek. Pojawiała się na wybiegach takich twórców, jak: Karl Lagerfeld, Pierre Cardin, Laura Biagiotti, Claude Montana czy Escada. Jej kariera była bardzo krótka, lecz intensywna. Z czasem czuła, że ten wielki świat nie jest dla niej i zaczęła poszukiwać siebie, tego co kocha.
Nagrała album „Marakesz 5:30”, z zespołe De Mono wystąpiła w Sopocie. Piotr Kubiaczyk, współzałożyciel zespołu i bliski przyjaciel modelki, mówił o niej tak:
Mieliśmy szczęście spotykać Agnieszkę w najważniejszych latach naszej twórczości. Jej obecność w teledyskach „Wszystko jest na sprzedaż”, „Światła i kamery”, „Znów jesteś ze mną”, „Ostatni pocałunek”, „Kamień i aksamit” oraz „Druga w nocy” wniosła do naszej muzycznej opowieści elegancję, spokój i naturalność, których nie da się zapomnieć.
Lecz to nadal nie było to. Agnieszka poczuła się zagubiona w życiu. Odnalazła spokój w tym co było jej najbliższe, czyli zdrowie i duchowość. Z czasem dzieliła się swoją mądrością i ciepłem z innymi. Skończyła kurs Vedic Arts, gdzie pokazywała osobom sedno malowania intuicyjnego. Została autorką książek, tym samym pomagając tysiącom ludzi, którzy również jak ona – poczuli zagubienie w życiu oraz brak jego sensu.
Do najważniejszych jej książek warto zaliczyć: Pełnia życia, Smak życia, Smak zdrowia, Smak miłości, Rozmaryn i róże. Szczególnie ta ostatnia jest najbardziej refleksyjną pozycją, inspirującą do wewnętrznej podróży, poszukiwania siebie i swojej wartości.
Agnieszka w przeszłości już walczyła z jednym nowotworem, który pokonała. Nawrót choroby nastąpił wiosną tego roku. Agnieszka zmarła otoczona przez najbliższych, w wieku 56 lat.



