Powieść o zemście, pamięci i świętokrzyskich legendach.
Gołoborze to monumentalny traktat literacki, w którym najbardziej osobisty dramat rodzinny Macieja Siembiedy staje się zwierciadłem historii regionu świętokrzyskiego. Obejmuje okres od Powstania Styczniowego, przez burzliwy wiek XX, aż po czasy współczesne. Czytelnik znajdzie tu szekspirowską głębię dramatu przeplatającą się z dynamiczną intrygą godną mafijnej sagi. A wszystko to osadzone jest w tle świętokrzyskich legend. Powieść zgłębia tematy namiętności trwających stulecia, zemsty wymierzanej ponad pokoleniami oraz ciężaru pamięci o dawnych, niewyjaśnionych krzywdach. Co ważne, mimo że to powieściowy traktat o naturze zła, Gołoborze opowiada o prawdziwych wydarzeniach. To sprawia, że czyta się je z intensywnością najlepszego reportażu. Właśnie to połączenie historycznego autentyzmu i szekspirowskiego rozmachu, mocno zakorzenione w regionie, zdecydowało o wyborze książki do ekranizacji.
„Jako studio kierujemy się prostą zasadą: szukamy historii, jakich nie widzieliśmy jeszcze na ekranie, ale czujemy, że musimy je na nim pokazać. „Gołoborze” perfekcyjnie wpisuje się w model opowieści, które kochamy i które robimy: stawkę zawsze stanowią w nich życie i śmierć. Bohaterowie są trójwymiarowi – zaczynają jako zwykli ludzie, ale okoliczności sprawiają, że rosną i stają się niezwykli. Uczucia, które nimi miotają, pozostają bardzo intensywne, na skraju pęknięcia lub wybuchu. Bohaterowie Macieja Siembiedy to właśnie takie postaci. Jednocześnie trudno nie dostrzec, jak bardzo aktualne jest Gołoborze z jego światem przełamanym na pół – pomiędzy dwie zwaśnione rodziny, których przeznaczeniem jest się wzajemnie nienawidzić. Czy to nie czasem o nas wszystkich – teraz, dzisiaj?”– powiedział producent, Piotr Dzięcioł
Czy Autor cieszy się na ekranizację swojej najbardziej osobistej książki?

Autor Maciej Siembieda:
„Oczywiście, że się cieszę. Czuję entuzjazm jak dziecko przed pokazem iluzjonisty. Zobaczyć na ekranie świat ze swoich przeżyć, wspomnień i wyobraźni – to najlepsze czary, jakie mogę sobie wyobrazić.”
Książka wzbudza silne emocje wśród czytelników, co stanowi także wielki sukces dla wydawcy.
Jak mówi Bogna Rosińska, dyrektorka wydawnicza ZNAK Literanova:
„Jestem szczęśliwa, że ta wspaniała powieść zostanie zekranizowana. Od początku wyczułam w niej ogromny filmowy potencjał. Maciej Siembieda ma dar pisania obrazami i emocjami, a świat przedstawiony w jego powieściach jest wielowymiarowy, angażuje wszystkie zmysły. Jestem przekonana, że współpraca z tak doświadczonym i uznanym producentem przyniesie wspaniałe rezultaty.”




