Nowe życie
Gdy Jenny dowiaduje się, że jej mama zamierza powtórnie wyjść za mąż, nie ma pojęcia, jak bardzo wkrótce zmieni się jej życie. Przez jakiś czas próbuje namówić ojca, by przejął nad nią opiekę umożliwiając jej pozostanie wśród przyjaciół, w końcu jednak musi pogodzić się z losem i przeprowadzić z Ameryki na angielską prowincję.
Niemal od samego początku dostrzega, że w Rezydencji dzieje się coś dziwnego. Przybrany młodszy brat nie chce wejść do niektórych pokoi, w kuchni wiecznie panuje straszne zimno, w dodatku często rano zastają w niej bałagan, a w łazience słychać dziwne szepty i śmiechy. W końcu Pan Kot przyprowadza do pokoju Jenny Pannę Sophię Brown, a krótko potem dziewczyna poznaje kolejnego ducha – nieżyjącą od 300 lat Tamsin Willoughby.
Angielski folklor
To właśnie Tamsin zapoznaje Jenny z innymi mieszkańcami farmy i wprowadza ją w świat mroku i cienia. Podczas długich spacerów po okolicy dziewczyny spotykają mnóstwo lokalnych istot nadprzyrodzonych, tj. boggarty, pooki, billy-blindy czy dęboludy – nie wszystkie są im życzliwe, ale udaje im się jakoś egzystować koło siebie. Jednak zwiększona aktywność duchów przyciąga do Rezydencji znienawidzone zło, które było uśpione przez prawie trzy wieki. Przyjaciółki będą musiały stanąć do walki o miłość, a także swoje życie i nie-życie. Czy uda im się pokonać Dziki Gon i przegonić Tego Drugiego?
Peter S. Beagle w Tamsin stworzył niesamowitą atmosferę balansującą między fantastyką a lekką grozą. Powieść rozwija się powoli, dzięki czemu możemy lepiej poznać bohaterów, zżyć się z nimi i obserwować, jak dojrzewają i nawiązują między sobą relacje. Dzięki temu otrzymujemy historię, od której naprawdę ciężko się oderwać.
Jeśli nie przepadasz za fantastyką, a szukasz wątku powoli rozwijającej się relacji, polecamy Wszystko, co skrywa twoje serce.