– Reklama | Treść partnera –
14. Dni Psychologii pod patronatem Writeratu
– Koniec treści partnera –
Strona głównaLiteratura„Trollheim. Podziemna misja” – recenzja III tomu serii Arne Lindmo

„Trollheim. Podziemna misja” – recenzja III tomu serii Arne Lindmo

Jestem przekonana, że seria Trollheim autorstwa Arne Lindmo ma już wiernych czytelników, którzy doskonale wiedzą, że właśnie ukazał się trzeci tom pt. Podziemna misja. Jest to dobra okazja, żeby pokazać walory tej lektury osobom, które nie miały okazji po nią sięgnąć.

Miasteczko Trollheim

Seria Trollheim opowiada o trójce nastoletnich przyjaciół, którzy w pobliżu jednego z opuszczonych domów w swoim miasteczku odkrywają przejście do Helheimu, mitycznej krainy umarłych. Młodzi ludzie muszą odpierać pojedyncze ataki nordyckich stworzeń i strzegą klucza do magicznej bramy zamykającej tunel pomiędzy światami. Jednocześnie wspierają się wzajemnie w problemach rodzinnych i coraz bardziej ze sobą się zaprzyjaźniają.

Książka zaczyna się naprawdę makabrycznie. W poprzednim tomie Tara została ugryziona przez wilkołaka, więc teraz sama stanowi olbrzymie zagrożenie dla otaczających ją ludzi. Przychodzi w końcu dzień, w którym dziewczyna zostaje w domu sama z ukochanym, najmłodszym bratem, by się nim opiekować. I właśnie wtedy dochodzi do jej niespodziewanej przemiany w potwora. Ten dzień okazałby się tragiczny, gdyby nie jeden szczegół, który sprawił, że jednak skończył się dobrze.

Podróż do Helheimu

Podziemna misja opowiada o kolejnej przygodzie Tary, Tobiasza i Adama. Tym razem nastolatkowie muszą zejść aż do podziemi, gdzie szukają porwanego przez trolle brata Tary, pięcioletniego Bablu. W niebezpiecznej wyprawie towarzyszy im Zira, którą mieszkańcy Helheimu nazywają Ostrokłą. Dziewczyna niezwykle sprawnie posługuje się w walce nożami, dlatego budzi postrach wśród trolli. Jednocześnie schwytanie jej byłoby dla nich powodem do dumy i uznania w oczach Lokiego.

Młodzi ludzie przeżywają w podziemiach mrożące krew w żyłach przygody. Zostają złapani  i uwięzieni przez trolle, spotykają smoka i Lokiego, uciekają przed pogonią na mamucie, by ostatecznie odnaleźć drogę do domu i nie pozwolić okrutnemu bogu otworzyć magicznej bramy. Kiedy okazuje się, że Zira kiedyś mieszkała w opuszczonym domu, od którego zaczęła się przygoda przyjaciół, wszyscy postanawiają przywrócić jej część wspomnień z dzieciństwa.

Trzecia część Trollheim obfituje nie tylko w przygody, krwawe i śmiertelne potyczki, ale też opisuje rodzące się uczucia pomiędzy bohaterami. To miłość Tobiasza do Tary ratuje jej życie, kiedy dziewczyna przemienia się w wilkołaka. Adam z kolei zachwyca się urodą i umiejętnościami Ziry. Jednocześnie dostrzega, że są do siebie podobni, bo oboje w dzieciństwie stracili ważne dla siebie osoby.

Przyziemne problemy

Odrębnym tematem są relacje pomiędzy nastolatkami a ich rodzicami. Każdy z nich ma inne problemy, które przynoszą jednak te same skutki – samotność i brak zrozumienia dla młodych ludzi. Tara wychowuje się w dużej rodzinie i choć czuje się kochana, to rodzice nie mają możliwości poświęcenia jej tyle czasu, ile by potrzebowała. Matka Adama jest alkoholiczką, przez co chłopak z wieloma problemami jest pozostawiony samemu sobie. Natomiast rodzice Tobiasza są nadopiekuńczy i skrajnie podejrzliwi wobec jego znajomych, dlatego nie może on szczerze z nimi rozmawiać. Jednak nawet nadmierna kontrola nie powstrzymuje go przed walką z potworami i narażaniem życia dla dobra ludzkości.

Seria Trollheim opowiada o pełnej niebezpieczeństw, mrocznej przygodzie, która nie będzie dobrym wyborem dla wrażliwych czytelników. Krew się leje, a potwory umierają od ran zadanych im różnymi broniami. Autor nie oszczędza młodym czytelnikom strasznych opisów. Jednak dla tych, którym niestraszne realistyczne opisy walk z różnymi nieumarłymi, książka dostarczy niezapomnianych emocji. Każda kolejna część jest tak samo dobra jak poprzednie. Dostrzegłam w niej również potencjał edukacyjny, zwłaszcza jeśli chodzi o samodzielne czytanie. Wbrew pozorom książka jest krótka, ma sporą czcionkę i krótkie rozdziały przedzielone pustymi stronami, dlatego świetnie nadawałaby się do ćwiczenia umiejętności czytania. Fabuła wciąga tak bardzo, że trudno się od niej oderwać. Ma potencjał, by skłonić młodych ludzi do czytania w tajemnicy pod kołdrą.


Przeczytaj również naszą recenzję poprzedniego tomu Trollheim!

Tytuł:
Trollheim. Podziemna misja
Autor:
Arne Lindmo
Tłumacz:
Joanna Bernat
Wydawnictwo:
Kropka
Data wydania:
12 lutego 2025 r.
Liczba stron:
208
Tematyka
9
Fabuła
9
Szata graficzna
9
Język i styl
8
Czytaj więcej recenzji
Może cię zainteresować

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Miasteczko Trollheim Seria Trollheim opowiada o trójce nastoletnich przyjaciół, którzy w pobliżu jednego z opuszczonych domów w swoim miasteczku odkrywają przejście do Helheimu, mitycznej krainy umarłych. Młodzi ludzie muszą odpierać pojedyncze ataki nordyckich stworzeń i strzegą klucza do magicznej bramy zamykającej tunel pomiędzy światami. Jednocześnie...„Trollheim. Podziemna misja” – recenzja III tomu serii Arne Lindmo

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.