10 września to Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom – inicjatywa zapoczątkowana w 2003 roku przez Międzynarodowe Towarzystwo Zapobiegania Samobójstwom (International Association for Suicide Prevention, IASP) przy współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO). Ten dzień przypomina, jak ważne jest podnoszenie świadomości na temat samobójstw i wspieranie działań, które pomagają im zapobiegać – od edukacji po konkretne formy wsparcia, ratujące życie.
Na ten temat rozmawialiśmy z ekspertką mgr Katarzyną Gęstwicką, która zgodziła się odpowiedzieć na pytania dotyczące wpierania osób w kryzysie i pracy w telefonie wsparcia.
Przeczytaj również: Samobójstwo – co powinieneś wiedzieć?
Wywiad z ekspertką. „Zdarzył mi się telefon…”
Klaudia Wróbel, writerat.pl: Jesteś konsultantką w telefonie Fundacji Nagle Sami. Mimo że linia ta została stworzona przede wszystkim dla osób w żałobie i doświadczających straty, zdarzają się również rozmowy z osobami, dla których ten telefon może być ostatnią deską ratunku. Jak wyglądają twoje doświadczenia w takich rozmowach?
Mgr Katarzyna Gęstwicka: Zdarza się, że ktoś wybiera przypadkowy numer pomocowy albo dzwoni tam, gdzie akurat linia jest wolna – byle tylko usłyszeć głos drugiej osoby i podzielić się swoim bólem. Czasami już od początku wiadomo, że rozmowa będzie wymagała interwencji kryzysowej i wezwania odpowiednich służb. Innym razem dopiero w trakcie okazuje się, że rozmówca zmaga się z intensywnymi myślami samobójczymi i nie mamy pewności, czy pozostanie bezpieczny. Bywa też, że dzwoni osoba pogrążona w przedłużającej się żałobie po stracie kilku bliskich osób – przekonana, że nie ma już po co żyć i brakuje jej siły, by dalej trwać.
Zdarzył mi się telefon, który rozpoczął się od słów: „Dzień dobry. Chcę popełnić samobójstwo.” To był mężczyzna z konkretnym planem i bardzo silnymi myślami samobójczymi – sytuacja wymagająca natychmiastowej reakcji.
Czasami jednak w słuchawce przez dłuższą chwilę słychać tylko płacz. Wtedy pozostaje nam towarzyszyć tej ciszy i cierpliwie poczekać, aż osoba po drugiej stronie będzie gotowa, by coś powiedzieć.
Jakie było twoje najtrudniejsze doświadczenie związane z kryzysem samobójczym?
Najbardziej pamiętam swój pierwszy dyżur w Centrum Interwencji Kryzysowej. Rozmawiałam wtedy z mężczyzną, który był w trakcie próby samobójczej.
Przeczytaj również: Istoty ulotne – Irvin Yalom – recenzja
„Najważniejsze jest, by pytać wprost”
Jak rozpoznawać kryzys i ocenić ryzyko samobójstwa – zarówno w rozmowie telefonicznej, jak i w gabinecie?
Najważniejsze jest, by pytać wprost. Tylko dzięki otwartym pytaniom możemy realnie ocenić poziom ryzyka. Pytamy o obecność myśli samobójczych i ich intensywność, o konkretne plany i dostępne narzędzia do ich realizacji. Sprawdzamy, czy osoba ma kontakt z bliskimi, czy ktoś wie o jej trudnościach. Rozmawiamy również o celach, pragnieniach i tym, co jeszcze trzyma ją przy życiu.
Czy każdy może prowadzić takie rozmowy, czy potrzebne są specjalne szkolenia?
Telefon wsparcia Fundacji Nagle Sami obsługują psycholodzy lub studenci ostatnich lat psychologii, przeszkoleni z interwencji kryzysowej. Warto jednak pamiętać, że każdy z nas może okazać pomoc poprzez obecność, empatię i uważną rozmowę. Możemy zaproponować wspólne poszukiwanie specjalisty lub towarzyszyć osobie w szukaniu wsparcia. A w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zawsze należy dzwonić pod numer 112.
Udzielanie wsparcia osobom w kryzysie, ale też podejmowanie interwencji, to bardzo obciążające doświadczenie.
Jak radzisz sobie poza pracą, aby nie zostać z tym sama?
Regularnie korzystam z superwizji i dbam o higienę psychiczną. Czas wolny poświęcam znajomym, książkom, filmom, sportowi i moim dwóm kotom. Staram się zadbać o siebie przed i po dyżurze – czasami rozmawiam z koleżanką z pracy, innym razem idę na spacer albo biorę długą kąpiel.
Pomoc osobie z myślami samobójczymi
A jak wspierać osoby, które straciły bliskiego w wyniku samobójstwa?
Przede wszystkim – być przy nich. Warto zaproponować realną pomoc, np. zrobienie zakupów czy przygotowanie posiłku. Takie drobne gesty, jak podanie herbaty czy koca, dają poczucie, że nie są w tym sami. Można również zachęcić do kontaktu ze specjalistą, grupą wsparcia lub do skorzystania z telefonu dla osób w żałobie.
Na koniec: Jakie pozycje książkowe/filmowe poleciłabyś innym?
- Jest OK. To dlaczego nie chcę żyć? Sekielski Marek Małgorzata Serafin
- Życie mimo wszystko Witkowska Halszka
- Samobójstwo. Analiza narracji osób po próbach samobójczych Ziółkowska Justyna
Informacje o ekspertce:
Katarzyna Gęstwicka – pedagożka, psychotraumatolożka, interwentka kryzysowa, konsultantka Telefonu Wsparcia w Fundacji Nagle Sami. Asystentka akademicka na Uniwersytecie Gdańskim. Studentka psychologii oraz suicydologii stosowanej.

Szukasz wsparcia w żałobie lub stracie? Fundacja Nagle Sami prowadzi bezpłatny telefon wsparcia dla osób w żałobie 800 108 108 (pn – pt 14.00 – 20.00). Zadzwoń i sięgnij po pomoc!