Żyć szybko, umrzeć młodo?
Żyć szybko to autobiograficzna powieść Brigitte Giraud, w której francuska pisarka wspomina tragicznie zmarłego męża i analizuje drobne wydarzenia sprzed wypadku. Gdyby się nie zadziały, mogłoby nie dojść do tragedii. 20 lat po śmierci męża autorka wciąż rozmyśla o ciągu wydarzeń i pozornie nieistotnych decyzji, które złożyły się na dramatyczny finał. Gdyby nie udostępniła bratu swojego garażu… Gdyby zadzwoniła do męża… Słowo „gdyby” powtarza się w jej narracji niczym zdarta płyta. W pędzie życia dokonujemy wyborów, nad którymi się nie zastanawiamy. Nie rozważamy wszelkich konsekwencji, które mogą przynieść – to po prostu niemożliwe, by każdą chwilę analizować pod kątem możliwości i zagrożeń, z jakimi się wiążą. Dopiero w obliczu tragedii wszystko wydaje się mieć znaczenie.
Brigitte Giraud zastanawia się, czy wypadku można było uniknąć. Pyta, co skłoniło jej męża do pożyczenia maszyny, o której śmiercionośnym potencjale doskonale wiedział. Z tych wszystkich rozważań wyłania się obraz ukochanego człowieka z jego łagodnością, przywiązaniem do codziennych rytuałów, raczej nieszukającego adrenaliny. Jak to możliwe, że Claude w tej jednej chwili zrobił coś tak niepodobnego do niego? I zginął? Czy można było tego uniknąć?
Czy mogło być inaczej?
Autorka chce po raz ostatni wrócić do tamtych wydarzeń. Przedstawia je z ogromną szczegółowością, mimo że minęło 20 lat. Pokazuje, że żałoba po nagłej śmierci ukochanego męża jest niekończącym się procesem. Wydaje się, że pisarka każdego dnia na nowo analizowała wydarzenia tamtych dni, zbierała relacje od ludzi, którzy rozmawiali z jej mężem. Jednocześnie wnikliwie badała swoje działania i zaniechania. Jakby chciała zrzucić potencjalną winę, którą sobie przypisywała, a przy tym obarczyć częścią odpowiedzialności innych. Dlaczego motor został w Europie dopuszczony do użytku drogowego, podczas gdy w Japonii tylko na torach? Czemu zgodziła się go przechować w swoim garażu?
Czy tego wypadku dałoby się uniknąć, gdyby… Pytanie o przyczyny tego, co się stało, jest pytaniem o los, przeznaczenie, rolę przypadku w naszym życiu.
Sztuka literacka
Książka Żyć szybko została nagrodzona najbardziej prestiżową francuską Nagrodą Goncourtów. To lektura na jeden krótki wieczór, można ją przeczytać naprawdę szybko, jednak nie sposób zostawić za sobą i zapomnieć. Została napisana w reporterskim stylu. Chociaż jest powściągliwa, można wyczuć w niej buzujące emocje. Czytelnik wspólnie z autorką prowadzi rodzaj śledztwa, w którym odkrywa kolejne szczegóły. Jednocześnie poznaje Claude’a, jego temperament i przyzwyczajenia. Wydaje się, że książka jest próbą ostatecznego zamknięcia tej sprawy. Dom, który para kupiła w czasie, kiedy wydarzył się wypadek, właśnie będzie wyburzany w związku z budową drogi w tym miejscu. Tym samym zamyka się krąg wydarzeń, które doprowadziły do tragedii.
W jakimś stopniu książka przypomina czytelnikowi o kruchości życia. W przypadku Claude’a przecież nic nie zapowiadało jego końca. Czy można było temu zapobiec? Dziś pozostało tylko „gdybanie”.
O przeżywaniu żałoby opowiada książka Śmierć przychodzi nawet latem. Przeczytaj naszą recenzję!