Dzieła sztuki od lat cieszą się wielką popularnością. Z zachwytem oglądamy obrazy czy rzeźby. Kolekcjonerzy wydają miliony na najbardziej popularne oraz rzadkie prace. Świat sztuki ma jednak też swoje tajemnice, niektóre z nich warto odkryć na nowo i zanurzyć się w niezwykłych historiach.
Podziemne miasto cesarza Qin Shi Huanga
Dzieła sztuki Chin nie mogłyby istnieć bez ich pierwszego cesarza. Żaden chiński badacz do dziś nie ośmielił się dostać do komory grobowej Huanga. Wszyscy za bardzo boją się o swoje życie. Przez ponad dwa tysiące lat miejsce spoczynku pierwszego cesarza Chin pozostawało tajemnicą. Grobowiec owiany jest przerażającą legendą. Klątwa na nim ciążąca przyciąga jednak ciekawskich.
Odkrycie
Po ponad dwóch tysiącach lat zupełnie przypadkiem rolnicy trafili na mauzoleum z bardzo długimi szeregami armii terakotowej. Miała ona w zaświatach chronić dojście do sarkofagu ostatniego władcy królestwa Qin. Shi Huangdi wstąpił na tron Qin w lipcu 247 r. przed Chrystusem. Miał wówczas 12 lat i nosił imię Zheng. W ciągu 26 lat podbił lub podporządkował sobie wszystkie pozostałe chińskie królestwa i w 221 r. p.n.e. przyjął tytuł huangdi, co w wolnym tłumaczeniu oznacza cesarza.
Szaleństwo władcy
Shi Huangdi popadł w ogromną obsesję na punkcie swojego bezpieczeństwa, uważał, że jest szpiegowany i prześladowany. Wszędzie widział wrogów, jego obsesja po pewnym czasie przeobraziła się w pragnienie życia wiecznego. Legenda głosi, że w tym celu pił nawet rtęć, będąc święcie przekonanym, że zapewni jego organizmowi wieczne zdrowie. Efektem końcowym było całkowite szaleństwo. Kiedy zdał sobie sprawę, że nieśmiertelność w tym życiu jest nieosiągalna, postanowił zbudować sobie królestwo w zaświatach…
Psychologia i szaleństwo
Edvard Munch jest do dziś uważany za wielkiego mistrza malarstwa. Podobnie jak Gustaw Klimt dążył do stworzenia dzieła idelanego. Artysta miał bardzo trudne dzieciństwo, ponieważ jego matka zmarła na gruźlicę. Obraz Krzyk powstał w 1893 roku. Należy on do cyklu Fryz życia. Ma on charakter ekspresyjny. Nieco zdeformowana twarz postaci widocznej na dziele wyraża przerażenie, co sugerują otwarte usta, jakby gotowe do krzyku.
Muncha przez całe życie nie opuszczało poczucie lęku i melancholii. Sam mówił o swojej sztuce, że jest jak rozpaczliwe wzywanie pomocy z tonącego okrętu. Tajemnica uczuć na obrazie Muncha przyciąga do dziś.
Małżonkowie Arnolfinich
Jeden z najbardziej naszpikowanych symbolami obrazów na świecie. Istnieją obrazy, których oglądanie wzbudza w nas zarówno zachwyt, jak i zawstydzenie, zwłaszcza jeśli podczas oglądania ingerujemy w świat na płótnie. Z całą pewnością do takich dzieł należy dzieło Jana van Eycka. Bohaterami obrazu są on i ona, Giovanni Arnolfin, kupiec, książęcy szambelan, i Giovanna Cenami, pochodząca ze słynnego możnego rodu kupieckiego handlującego luksusowymi towarami.
Przesyt symboli
Kiedy patrzymy na malunek, od razu rzucają nam się w oczy symbole, które mogą ułatwiać lub utrudniać interpretacje toku myślenia malarza. Najciekawszym w całym pomieszczeniu jest lustro. Ów kosztowny, jednocześnie zaś użytkowy przedmiot staje się tu nośnikiem wielu znaczeń. Ukazuje dodatkową przestrzeń, tą, w której jesteśmy my sami, możemy więc identyfikować się z dwójką świadków ceremonii, także z samym Janem van Eyckem. Co ciekawe w lustrze widać również inne postacie nie tylko te z głównego planu obrazu. Nie wiadomo, czy był to specjalny zamysł artysty.
Lustro ma również wiele innych symboli, a każdy jest jeszcze bardziej niewiarygodny od poprzedniego. Z całą pewnością jest to obraz, który spędza sen z powiek wszystkim znawcom sztuki.
Wielkie sekrety
Pani Joanna Łenyk-Barszcz oraz pan Przemysław Barszcz wspólnie stworzyli pozycję godną polecenia. Wielkie sekrety arcydzieł sztuki zawierają w sobie najciekawsze z dzieł stworzonych w przeciągu tysięcy lat. Znajdziemy tutaj m.in. Gwieździstą noc Vincenta van Gogha, wielki zabytek architektury Sagrada Familia, czy obraz jednego z najmroczniejszych malarzy Hieronima Boscha Tysiącletnie królestwo. Każde z tych arcydzieł zawiera sekrety, które autorzy próbują odkryć.
Niewyjaśnione tajemnice ósmego cudu świata i jego twórcy. Horror zombie z krakowskiego witraża, sekretne znaki w tryptyku Tysiącletnie królestwo, klątwa terakotowej armii, doskonała czaszka zagłady, szaleństwo Muncha… Te oraz inne rewelacje tylko w książce państwa Barszcz.
Osobista refleksja
Uwielbiam sztukę i publikacje o niej. Przyznam, że pozycję Wielkie sekrety arcydzieł sztuki przeczytałam z wielkim zafascynowaniem i ciekawością. Wspaniałe zdjęcia największych z zabytków i reprodukcji świata, ciekawe i barwne opisy oraz nieodkryte tajemnice… To wszystko sprawia, że od książki nie można się oderwać.
Znam większość z przedstawionych w publikacji obrazów czy zabytków. Nigdy nie powiesiłabym w domu płótna Edvarda Muncha czy Hieronima Boscha pomimo tego, że są niezwykle fascynujące i naprawdę warto je znać, jednak we mnie wzbudzają strach. Muszę jednak przyznać, że czytanie o nich sprawia mi wielką przyjemność i jeszcze bardziej przyciąga… Szczegółowość pozycji sprawia, że jest ona dostępna nawet dla odbiorcy, który w świecie dzieł sztuki czuje się jak słoń w składzie porcelany.
Byłam zaskoczona liczbą fotografii. Myślałam, że pisarze oprą się bardziej na tekście, jednak tak duża ilość grafiki to wielki plus. Bardzo dokładne przedstawienie reprodukcji czy zabytków pozwala na wnikliwe analizowanie tego, co widzimy. Dzięki temu publikacja ta jeszcze mocniej przemawia do laika. Potoczny, nieartystyczny język sprawia, że dosłownie przelatuje się nad tekstem, dzięki temu mamy więcej czasu na analizę zdjęć. Jestem zachwycona tą pozycją. Okazuje się, że nie trzeba być w Luwrze, Chinach czy Barcelonie, aby poczuć magię, którą chciał przekazać artysta.
Książkę polecam wszystkim, od małych po dużych. Tym, którzy kochają historię, sztukę i podróże, ale również tym, którzy chcieliby zacząć swoją przygodę z wielkimi zabytkami oraz reprodukcjami świata.
Zachęcam do przeczytania artykułu Hakowanie świata – Film dokumentalny.