Strona głównaPublicystykaKulturaCzwarta powieść tom II - recenzja

Czwarta powieść tom II – recenzja

Czwarta powieść tom pierwszy Agnieszki Janiszewskiej mnie nie powalił. Zabierając się za drugi, miałam już inne nastawienie, ale nawet to nie pomogło mi napisać pozytywnej recenzji tej powieści.

(Przytoczone w tekście cytaty pochodzą z książki „Czwarta powieść” tom II.)

Czwarta powieść – fabuła

O niej wspominałam już w recenzji pierwszego tomu Czwartej powieści – spodziewałam się jednego, a dostałam co innego. Zabierając się za drugą część, byłam przygotowana na to, co może mnie spotkać. Jednak słabe poprowadzenie fabuły nadal raziło mnie w oczy. Historia Reginy to ciągłe rozdrapywanie ran. Główna bohaterka próbuje dowiedzieć się prawdy o jej dziadku, który nic nie wspominał o swojej przeszłości. Mimo że żaden członek rodziny nie chce poruszać tematu Romana Nałęcza, to jednak Regina cały czas docieka.

Irytująca główna bohaterka

Przez naprawdę długi czas nie spotkałam tak irytującej i zarazem głupiej głównej bohaterki. Regina weszła w dorosłość już dawno temu, ale nadal nie zamierza nic zrobić, aby się usamodzielnić. Zachowuje się jak zbuntowana nastolatka i żyje z głową w chmurach.

Jasne, masz rację – chciała zawołać. – Twoja córka jest życiowym nieudacznikiem, pospolitą ciamajdą. Nie zarobi wystarczająco dużo, aby samodzielnie się utrzymać. Nie jest wprawdzie pod tym względem wyjątkiem, ale to dla ciebie żadne wytłumaczenie. Ty szanujesz ludzi sukcesu. No dalej, tato, może pociągniemy ten temat?!

Chyba nie muszę mówić, że Regina faktycznie jest nieudacznicą i ciamajdą. Ojciec załatwił jej pracę po znajomości, a ona nadal narzeka. Ciągle mówi o pisaniu i koniecznie chce dowiedzieć się prawdy o dziadku, choć wszyscy wokół nie wykazują zainteresowania tematem.

Niewypał?

Niestety Czwarta powieść to ogromny niewypał. Cały czas czekałam na to coś, no ale jednak się nie doczekałam. Ciężko było mi się zabrać za czytanie. Pozycja była nudna i przewidywalna, kiedy na początku drugiego tomu wspomniano o pewnej sytuacji, to już wtedy było wiadomo, kto za tym stoi i jak się skończy cała książka. Mam wrażenie, że autorka chciała stworzyć nieprzewidywalną i dobrą lekturę, a osiągnęła odwrotny skutek.

Podsumowanie

Jeśli pierwszy tom powieści był znośny, tak na drugiej części się totalnie zawiodłam. Czwarta powieść to niewypał i nie polecam tej pozycji.

Moja ocena: 1/10

Dziękuje wydawnictwu Novae Res za udostępnienie egzemplarzy recenzenckich.


Recenzja książki Andrzeja Ziemiańskiego 

Newsy o kulturze

Przeczytaj także

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.