W tym tygodniu proponuję przeniesienie się do czasów wojennych i towarzyszenie Władysławowi Szpilmanowi w jego trudnych przeżyciach. Mężczyzna musi szukać schronienia i pomocy, zostaje rozdzielony z rodziną, ale mimo to nie poddaje się. Film Pianista to wspaniała pozycja, a Ci, którzy jeszcze jej nie widzieli, powinni ją jak najszybciej nadrobić.
Opowieści o Żydach z czasów II wojny światowej chwytają za serca i często wyciskają z widza wiele łez. Bezsprzecznie pokazują, jak wiele ciężarów spoczywało na ich barkach. Pianista także wpisuje się na tę listę. Produkcję możesz obejrzeć na Ipli, Vod oraz Playerze.
Garść faktów
Film o Władysławie Szpilmanie został doceniony wieloma nagrodami. Wśród nich znalazły się aż trzy Oscary! Jednego z nich otrzymał odtwórca głównej roli – Adrian Brody. Oprócz niego statuetkę przyznano także Ronaldowi Harwoodowi za najlepszy scenariusz adaptowany oraz Romanowi Polańskiemu za reżyserię. Produkcja to ekranizacja wspomnień bohatera tytułowego z czasów II wojny światowej. Premiera miała miejsce w 2002 roku i do tej pory jest to jeden z najwyżej ocenianych tytułów.
Życie w ukryciu
Władysław Szpilman i jego rodzina mieszkają w Warszawie. Podczas okupacji zostają zamknięci w getcie, w którym ledwie wiążą koniec z końcem. Mężczyzna jest wybitnym pianistą, dlatego wykorzystuje swój talent, grając w okolicznych kawiarniach. Pozwala mu to zarobić trochę pieniędzy, niezbędnych do przetrwania jego najbliższych. Jednak Niemcy zaczynają wywozić Żydów z warszawskiego getta do obozów koncentracyjnych. Rodzina Szpilmana także trafia do jednego z wagonów, a jemu cudem udaje się uciec. Rozpoczyna swoją tułaczkę po Warszawie szukając schronienia. Pomoc otrzymuje od polskich przyjaciół, a w najcięższym momencie ratunek przychodzi z najmniej oczekiwanej strony.
I don’t know how to thank you.
Pianista to nie tylko opowieść o utalentowanym Żydzie, któremu udaje się przeżyć horror Holocaustu, ale także przedstawienie wielu osób o wielkim sercu. Ekranizacja wspomnień Władysława Szpilmana jest bez wątpienia wybitna, dlatego warto obejrzeć ją z uwagą. Gwarantuję, że zapisze się w pamięci.
Zajrzyj też do poprzedniej weekendowej polecajki.