To już dziewiąte muzyczne podsumowanie tygodnia, a w nim: nowości, spotkanie z diabłem oraz piosenki, które idealnie nadadzą się do słuchania podczas treningu! Sprawdź dzisiejsze podsumowanie, aby dowiedzieć się, kto w tym tygodniu został ulubieńcem!
Muzyczne podsumowanie nigdy nie było tak trudne do skompletowania, jak w tym tygodniu. Na szczęście postanowiłam zrobić coś ze swoim życiem i spędzić produktywnie dzień, dlatego zabrałam się do treningu. To podsunęło mi pomysł, aby motywem przewodnim dzisiejszego zestawienia były utwory pełne energii i rytmu.
TRENINGOWY VIBE
„Nie dzwoń do mnie, robię trening” – nie znajdziecie tego w tekście, ale możecie sobie wyobrazić w trakcie słuchania. Mabel zawsze będzie ważną dla mnie artystką z niesamowitym głosem i energicznym podejściem. Myślę, że jedna z jej piosenek, która nie powinna być Wam obca – Don’t Call me Up – sprawdzi się idealnie podczas porannego treningu.
Tylko nie zacznijcie w trakcie śpiewać, bo dostaniecie zadyszki!
Grace Kelly MIKA od razu wpadła mi ucho. Rytmiczna i w starym stylu – najlepsze połączenie. Piosenka ta wyraża poczucie indywidualności artysty i jest odpowiedzią na próby wytwórni do skłonienia go do bardziej popowego brzmienia. Myślę, że to ważne, aby nie dać narzucić sobie czegoś, w czym nie czujemy się dobrze.
Pomimo poważnego przekazu, utwór nada się do tańczenia, skakania na skakance oraz kręcenia hula hop. Koniecznie spróbujcie!
OneRepublic to ogólnie dziwny zespół. No dobra… Nie ma w nim niczego nienormalnego, ale ja, pomimo że go znam, ciągle o nim zapominam! Jednak im częściej słyszę tych artystów, tym moja miłość do ich twórczości rośnie.
Z Love Runs Out możecie przenosić góry, biec tysiące kilometrów i wykonać milion ćwiczeń. Gwarantuję, że ta piosenka da Wam energię i motywację na cały dzień.
PIOSENKA TYGODNIA
Wieści o drugiej części 5. sezonu Lucyfera wciąż nie ma, fani czekają jak na szpilkach, a tu nagle… Netflix wypuszcza utwór pt. What Is It You Truly Desire w wykonaniu samego diabła, który jak wiemy, uwielbia muzykę.
Przyznam, że tego się nie spodziewałam. Netflix sprytnie odwrócił uwagę fanów i postarał się o częściowe odpuszczenie win w związku z brakiem daty i nowego lucyferowego kontentu.
Mimo chwilowego zaspokojenia duszy i serca fani na tytułowe pytanie z piosenki odpowiadają: „Lucyfer sezon 5b!”.
ARTYSTA TYGODNIA
Czy znacie Demi Lovato? Dam sobie rękę uciąć, że tak.
Artystka urodziła się 20 sierpnia 1992 roku w Albuquerque, a wychowywała w Dallas. Jest znana z bycia jurorką w amerykańskiej edycji programu X Factor. Oprócz tego wystąpiła w serialu Disney Channel Słoneczna Sonny, w którym grała główną rolę. Pojawiła się także w filmach Camp Rock oraz Program ochrony księżniczek. Demi ma na swoim koncie duże sukcesy; każdy z jej sześciu albumów uzyskał status multiplatynowej płyty według RIAA.
Teraz piosenkarka pracuje nad siódmą płytą, a w marcu 2021 roku premierę będzie mieć czteroczęściowy serial dokumentalny o jej życiu pt. Dancing with the Devil. Produkcja, wyreżyserowana przez Michaela D. Ratnera, ma pokazać osobistą oraz muzyczną podróż piosenkarki na przestrzeni ostatnich trzech lat. Mimo że nie znam osobiście Demi, myślę, że będzie to szczery dokument, warty obejrzenia.
Pierwsza część filmu już wyszła. Koniecznie dajcie znać, co o niej sądzicie i, czy czekacie na resztę!
NUTA ŚWIEŻOŚCI
You All Over Me (From the Vault) Taylor Swift to pierwsza nowa piosenka niespodzianka z Fearless (Taylor’s Version). Artystka zaśpiewała ją z Marren Morris. Utwór jest trafioną propozycją dla wszystkich, którzy kochają dźwięki gitary oraz spokojny i kojący głos. Koniecznie posłuchajcie przed wielkanocnym szaleństwem! Trochę wyluzujcie i zróbcie przerwę na te 4 minuty. Może wykorzystacie ten utwór podczas jogi lub medytacji?
Teraz wyczekujemy na kolejne piosenki niespodzianki od Taylor.
W piątek przerażona dumałam nad tym, że nie mam jeszcze żadnych ciekawych piosenek do muzycznego zestawienia, i proszę! Justin zaskoczył mnie swoim nowym utworem Anyone, który okazał się spokojny, cichy i relaksujący. Przyznam, że powoli zaczynam przekonywać się do twórczości Biebera, bo muzyka, jaką w ostatnim czasie tworzy, wpasowuje się w mój gust.
Kto by pomyślał, że ten artysta uratuje mnie w tym tygodniu z opresji.
Dziewiąte muzyczne podsumowanie tygodnia zakończone sukcesem. Następne spotkanie przy jajku i kiełbasce!
A może interesuje Cię jakaś ciekawa powieść? Koniecznie sprawdź recenzję Wszyscy muszą zginąć!
