Strona głównaCiekaweDlaczego poszerzanie horyzontów jest ważne?

Dlaczego poszerzanie horyzontów jest ważne?

Kiedy jesteśmy dziećmi, cała nasza praca to poznawanie świata. Na pełen etat zajmujemy się zadawaniem pytań, dotykaniem, włażeniem po schodach, drzewach i górkach, oglądaniem się, jedzeniem i rozmową. Już po paru latach jednak świat zaczyna nam konsekwentnie pokazywać, że wszystkie te naturalne zachowania są zupełnie niepożądane w dorosłym życiu.

Kiedy system rzuca nam kłody pod nogi

Oczywiście jednym z naszych pierwszych zderzeń z rzeczywistością okazuje się szkoła podstawowa. Powoli kończy się wtedy nasze poszerzanie horyzontów. Nagle zostajemy wsadzeni do ławek, a naszym nowym wyzwaniem staje się przede wszystkim wysiedzenie kilka godzin w jednym miejscu. Okazuje się, że fizyczny sposób poznawania świata jest dziecinny, co oczywiście, innymi słowy, oznacza defektywny i niedoskonały. Bo przecież szczenięctwo zawsze się kojarzy z dziećmi – owocem niedojrzałym, stadium przejściowym, którego jedynym zadaniem jest ukształtować dorosłego. Dalej, chociażby na studiach, na które przecież idziemy już jako dojrzali i mądrzy ludzie, często uczymy się z mitycznych wykładów – jeszcze mniej aktywizujących niż zajęcia w szkole.

Poza tym już od najmłodszych lat mierzymy się ze stresem i presją wynikającymi z np. uczenia się na czas, w dodatku rzeczy, które nas nie interesują, i zaniedbywania indywidualnych potrzeb, przez co musimy się dopasowywać do większości. Zaczynamy żyć w pędzie, uczyć się zadowalania w pierwszej kolejności innych (dorosłych, nauczycieli, rodziców, później szefa), dopiero potem siebie. Mówi się nam, że aby robić coś, co sprawia nam przyjemność, najpierw musimy „odbębnić” obowiązki, często nawet nie rozumiejąc ich celu. W takich warunkach bardzo łatwo jest zapomnieć o własnych zainteresowaniach i marzeniach. Stracić zapał, optymizm i wykształcić w sobie niekorzystne dla rozwoju osobistego spojrzenie na świat.

poszerzanie horyzontów
pixabay.com

A przecież rozwój osobisty nigdy nie traci na wartości!

Chociaż nasze potrzeby i cele są różne, środkiem zawsze jest samodoskonalenie się. Jeśli pragniemy pieniędzy, musimy pracować nad karierą zawodową. Naszym priorytetem jest zgromadzenie wokół siebie znajomych i wartościowych ludzi? Warto np. rozwijać zdolności interpersonalne i pojawiać się w miejscach, gdzie łatwo poznawać nowe osoby. Jeśli chcemy poprawić nasze umiejętności w jakiejś dziedzinie, musimy ćwiczyć, a jeśli chcemy znaleźć coś, co nas interesuje lub ukierunkuje, powinniśmy po prostu próbować nowych rzeczy. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi, bardzo często rozwiązaniem jest zmiana; odkrycie czegoś zupełnie nowego.

Na czym polega poszerzanie horyzontów

Ciężko tu o jedną definicję. Poszerzać horyzonty to zmieniać swoje nastawienie, otwierać umysł, uczyć się obiektywnego myślenia. Wszystko to przeważnie dzieje się pod wpływem nowych bodźców i doświadczeń. Zjawisko to mocno wiąże się z wyobraźnią, inteligencją i zaradnością. Z kolei te trzy zdolności stanowią motor napędowy wszelkiego rozwoju. Często bowiem wydaje się nam, że są to cechy charakteru, z którymi człowiek się rodzi lub nie, ale jest to myślenie błędne. Oczywiście z racji, że wszyscy ludzie są różni, możemy mieć pewne predyspozycje, ale nie definiują one naszych sukcesów.

Jeżeli chodzi o inteligencję, to ciekawe spostrzeżenia przynosi przyjrzenie się rozwojowi AI. Warto też zwrócić uwagę na to, że naturalne predyspozycje nikomu nie gwarantują osiągnięcia zamierzonego celu. Na przykład nikt nie jest w stanie napisać pełnej szczegółowych opisów książki o rybaku i jego pracy, jeśli nigdy nie widział morza, nie pracował w podobnej branży albo przynajmniej nie poświęcił wiele czasu na research i dokształcenie się w tej dziedzinie. Nieważne, jak bardzo byłby kreatywny i inteligentny. A przecież tylu ludzi wybiło się właśnie na takich wymagających merytorycznie książkach, zbiło fortunę lub zyskało sławę. Tylko dlatego, że chciało im się nad tym pracować. Nie trudno zresztą uwierzyć, że każdy z nas jest wybitnie utalentowany w jakiejś dziedzinie, której po prostu jeszcze nie odkrył. W końcu jest tyle rzeczy, których możemy spróbować!

poszerzanie horyzontów
pixabay.com

Jak zabrać się za poszerzanie horyzontów?

Jak już wcześniej wspomniałam, zjawisko to zachodzi zwykle pod wpływem nowych bodźców i doświadczeń. Chodzi o takie rzeczy, które zmuszają nas do refleksji, redefiniują nasze spojrzenie na dane zagadnienie, wzbogacają naszą osobowość. Najzabawniejsze w ich poszukiwaniu jest to, że nigdy nie wiemy, kiedy się na nie natkniemy. Dlatego najważniejsze to nieustannie szukać, tak długo i wytrwale, aż zapomnimy, że w ogóle szukamy. Nasze istnienie jest tak krótkie, że tym bardziej należy się stale obawiać, że po prostu nie zdążymy odnaleźć czekającego zaraz za zakrętem powołania. Często dobrym początkiem jest roztrząsanie naszego codziennego postępowania. Oczywiście z zamiarem poprawy. Dobrze zrewidować, jak traktujemy najbliższych i znajomych. Czemu i jak często odmawiamy ludziom? Jak dużo czasu spędzamy w social mediach? Jak wygląda nasza codzienna rutyna i o jakich drobnych, głupiutkich marzeniach zdążyliśmy zapomnieć? Co zrobić aby je spełnić? Najważniejsze to nie stać w miejscu.

Poszerzanie horyzontów bardziej od pojedynczej czynności przypomina styl życia. Chodzi o to, by uczynić kolekcjonowanie doświadczeń naszym celem, priorytetem. Wtedy każde nowe doznanie będzie przynosić nam radość, która zawsze towarzyszy spełnianiu własnych postanowień. Zawsze jest coś nowego, co możemy robić. Zależnie od naszych możliwości sugeruję czytanie książek, oglądanie filmów, podróżowanie, spacery, zwiedzanie, naukę języków, sportów, warsztaty, wyjście do kina, muzeum, na koncert czy imprezę. Nastawienie się na poznawanie nowych ludzi i dbanie o to, by nigdy nie skreślać nikogo ani niczego na starcie. Dlatego właśnie nie warto oceniać innych ludzi. Nigdy nie wiemy, kto z nich w przyszłości osiągnie sukces albo zmieni nasze życie. Przyda nam się tu dużo cierpliwości i wyrozumiałości. Czasem wystarczy, że ktoś poleci nam jeden film albo pokaże swoje niewinne hobby. A wy gdzie znaleźliście inspirację, która zmieniła wasze życie?

Amelia Saletra
Amelia Saletra
“It gets easier. Every day, it gets a little easier. But you gotta do it every day. That's the hard part." | Źródło: "Bojack Horseman"
Newsy o kulturze

Przeczytaj także

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.