Strona głównaLiteraturaRecenzje książek i komiksów„Dzieci czasu”, czyli kalendarium uciśnionych

„Dzieci czasu”, czyli kalendarium uciśnionych

Mija tydzień, mija miesiąc, mija rok. Kto pamięta, co się stało tego samego dnia, ale 365 dni wstecz? Czy poza wyznacznikami, takimi jak urodziny, święta czy rocznice, wiemy, co sprawiło, że świat choć nieznacznie się zmienił? Luksus życia tu i teraz jest potężny, lecz nie każdy może go doświadczyć. Eduardo Galeano wystawia nasze możliwości poznawcze na próbę w swojej książce, w której to uciśnieni dostają prawo do przedstawiania swojej wersji historii.

Historia w krzywym zwierciadle?

Dzieci czasu można definitywnie uznać za kalendarz, choć nieortodoksyjny w swojej treści. Na całość książki składa się 365 mikroskopijnych tekstów (nie dłuższych niż strona). Każdy dzień w roku posiada własną mini-historyjkę, która w jakiś sposób powiązana jest z danym dniem. Ich formuła jest luźna, nie wszystkie posiadają tę samą strukturę. Autor Dzieci czasu świadomie czerpie z różnych struktur, dzięki czemu historię świata możemy poznać poprzez dialogi, aforyzmy, cytaty z wierszy bądź króciutkie szkice biograficzne danych postaci. Lecz na tym kończy się znana nam typowość. Ich niewielki rozmiar jest atutem – zmusza do samodzielnego wypełnienia luk w toku myślenia pisarza. Nierzadko dominują otwarte, urwane zakończenia i pytania retoryczne. Przez to musimy przemyśleć tradycyjnie narzucony nam bieg historii. A nie zawsze jest to łatwe zadanie. Rzecz jasna, nie wszystko zostało opisane przez twórcę. To tylko pokazuje, jak łatwo jest zapomnieć krzywdy, gdy nie jest się ofiarą.

Historię piszą zwycięzcy

Poszczególne fragmenty książki można podzielić na kilka tematów, w których definitywnie widać światopogląd twórcy. Głównie skupia się na uciśnionych, którzy rzadko, bądź w ogóle, dostają prawo głosy w dziejach ludzkości. Pomimo tego, że książka wyszła w 2011 roku (w Polsce pojawiła się 8 lat później), to tematyka, niestety, jest nadal aktualna. Opowieści dotyczą rasizmu i uprzedzeń kulturowych. Nietolerancja na tle pochodzenia, płci, orientacji seksualnej oraz wyznania uwypuklona jest przez niektóre, irracjonalne wydarzenia z dziejów ludzkości (jak egzekucja Giordana Bruna). Pomimo jednoznacznych idei, autor nie narzuca swojego zdania. Nie musimy się z nim zgadzać, bowiem sama historia nigdy nie jest obiektywna. Pisarz nie jest też prorokiem ukazującym nam jedną, jedyną prawdę. Warto jednak przystanąć i pomyśleć, co (być może) poszło nie tak na naszej drodze do współczesności.

Rzeka czasu

Teksty składające się na całość Dzieci czasu są różnorodne. Są to nie tylko historie wielkich (aczkolwiek zapomnianych) wojowników o suwerenność, ale także ciekawostki o historii nam znanej (jak wizyta papieża Benedykta XVI w Auschwitz). Definitywnie można zauważyć jednak niejaką fascynację autora względem post-kolonializmu na ziemiach ówczesnych Ameryk. Konfrontuje on tę tematykę z aktualnymi wydarzeniami na świecie. Jest to np. wojna Ukrainy z Rosją bądź izraelska okupacja Palestyny. Ludzie niegdyś sądzili, że historia toczy się kołem. Można w to uwierzyć, patrząc na to, że wydarzenia zauważone już w 2011r. po 13 latach nadal jawią się nam jako ważne. Wracając jednak do poprzedniej myśli, autor nie zamierza nikogo przekonywać. Jego intencją na pewno też nie jest utwierdzanie ludzi w swoich przekonaniach. Ważne jest jednak, by nie zapomnieć o tym, że historia nas otacza. Przeszłe wydarzenia nie znikają po prostu. Pozostawiają po sobie ślad, osadzają się w ludzkiej świadomości. Nieważne, w co wierzymy ani po której stronie politycznej barykady jesteśmy. Liczy się to, by nie zapomnieć.

_________________________________________________________________________

Nieco mniej znana historia została odkryta również w tej książce.

Kuba Paczula
Kuba Paczula
Ciałem w Breslau, sercem w Königshütte.
Tytuł:
Dzieci czasu. Z kalendarza dziejów ludzkości
Autor:
Eduardo Galeano
Tłumacz:
Katarzyna Okrasko
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
30.10.2019r.
Liczba stron:
414
Dobór słownictwa
Rzetelność wywodu
Tytuł
Okładka / szata graficzna
Czytaj więcej recenzji
Może cię zainteresować

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Historia w krzywym zwierciadle? Dzieci czasu można definitywnie uznać za kalendarz, choć nieortodoksyjny w swojej treści. Na całość książki składa się 365 mikroskopijnych tekstów (nie dłuższych niż strona). Każdy dzień w roku posiada własną mini-historyjkę, która w jakiś sposób powiązana jest z danym dniem. Ich...„Dzieci czasu”, czyli kalendarium uciśnionych

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.