Strona głównaPublicystykaKultura"Łakome" - recenzja książki Małgorzaty Lebdy

„Łakome” – recenzja książki Małgorzaty Lebdy

„Łakome” to pierwsza powieść Małgorzaty Lebdy, której dorobek obejmuje kilka tomów poetyckich. Jej twórczość doczekała się tłumaczeń na wiele języków. Była laureatką wielu prestiżowych konkursów poetyckich, a jej zainteresowania artystyczne oscylują wokół literatury i sztuk wizualnych. Czy znajdziemy odzwierciedlenie tego w jej powieści?

Życie w Maju

Książka Łakome opowiada o życiu w odległej wsi Maj, gdzie dwie kobiety próbują uciec od codzienności i odzyskać równowagę. Trafiają jednak na moment, kiedy babka jednej z nich zaczyna poważnie chorować. Ta sytuacja skłania wszystkich do wspomnień, analiz i przyglądania się temu, jak żyła i jakie miała pasje. Babka przede wszystkim starała się chronić życie. W jej domu żadne stworzenie nie mogło zostać zabite. Wręcz starała się sprowadzić do swojego pokoju wszystkie istoty, które były narażone na śmierć z ludzkiej ręki. Dlatego z bólem znosi sąsiedztwo ubojni. Świadomość tego, co odbywa się w środku, wzmacniają rozpaczliwe odgłosy zapędzanego tam bydła.

W powieści Łakome przeplatają się dwa plany czasowe: teraźniejszość, której treścią jest choroba i umieranie, oraz przeszłość, w której dominuje uporczywa walka o życie. Jednocześnie sporą część fabuły zajmuje relacja narratorki z Ann. Jest ona pełna intymności, głębokiego współodczuwania i wzajemnego zrozumienia. Między kobietami często niepotrzebne są słowa, by odgadnąć, co mają na myśli.

Poetyka codzienności

Łakome to opowieść do wielokrotnego, niespiesznego czytania ze względu na to, że bardzo blisko jej do poezji. Została napisana oszczędnym językiem, dzięki czemu pozostawia szerokie pole do interpretacji. Ponadto pozwala na odnajdywanie kontekstów i delektowanie się słowem. Składa się z wielu krótkich rozdziałów, przy czym niektóre z nich nie zajmują nawet strony.

Książka Małgorzaty Lebdy afirmuje życie. Kieruje uwagę czytelnika na piękno natury, jej dzikość i nieustępliwość. Jednocześnie zawiera liczne refleksje o chorobie, odchodzeniu i śmierci. Skłania ku zmysłowemu odbieraniu otoczenia, nasłuchiwaniu dźwięków dochodzących z lasu, dotykaniu wszystkiego, z czym mamy do czynienia w codzienności.

Jestem Łakomymi oczarowana. Przede wszystkim ich stylem i treścią, które znakomicie współgrają ze sobą. Jednocześnie kontrastują z rzeczywistością wypełnioną pośpiechem i brakiem refleksji. Dlatego polecam książkę osobom, które poszukują wytchnienia i znajdują je w obcowaniu z piękną, dopracowaną literaturą.


Poznaj również nowe, poetyckie oblicze Katarzyny Grocholi i przeczytaj naszą recenzję książki Miłość w cieniu słońca!

Polecane recenzje

„Wielki Mur z Winnipeg i ja” – czy bezuczuciowy futbolista może pokochać?

Wielki Mur otoczony wielkim murem Te słowa idealnie opisują osobowość Aidena. Futbolista w swoim życiu...

„Kiedy Nietzsche szlochał” – recenzja

I oto jest – kolejna recenzja książki Irvina D. Yaloma. Tym razem pod lupę...

„Korona z kości” – czy los jest zapisany w gwiazdach?

Trzy Siostry: koniec ze stereotypem słabej kobiety Korona z kości zabiera nas w fantastyczną krainę Vesterii,...

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Kryteria oceny książki

Tematyka
8
Język i styl
10
Nastrój
8
Życie w Maju Książka Łakome opowiada o życiu w odległej wsi Maj, gdzie dwie kobiety próbują uciec od codzienności i odzyskać równowagę. Trafiają jednak na moment, kiedy babka jednej z nich zaczyna poważnie chorować. Ta sytuacja skłania wszystkich do wspomnień, analiz i przyglądania się temu, jak..."Łakome" - recenzja książki Małgorzaty Lebdy