Strona głównaPublicystykaKultura"Latarnicy" - recenzja pełnej tajemnic powieści Emmy Stonex

„Latarnicy” – recenzja pełnej tajemnic powieści Emmy Stonex

Tajemnicza, zwodnicza, pełna mroku, a zarazem uroku — taka właśnie jest Maiden Rock, latarnia morska u wybrzeży Kornwalii, skąd w 1972 znika trzech mężczyzn. Bez wątpienia zdarzyło się tam coś strasznego, ale jedyny świadek to milcząca i dumna latarnia, która nie zamierza z nikim dzielić się swoimi sekretami. Pełna emocji i niedopowiedzeń powieść Emmy Stonex Latarnicy zabierze Was na otwarte morze, skąd nie ma ucieczki.

Latarnicy to kolejna powieść Emmy Stonex, wydana przez wydawnictwo Czarna Owca w 2021 roku. Autorka zainspirowała się prawdziwą historią z 1900 roku, która nigdy nie została wyjaśniona. Wtedy to z Eilean Mòr zniknęło trzech latarników. Jak podkreśla Stonex, książka nie jest powieścią biograficzną, a jedynie interpretacja ówczesnych wydarzeń.

Na otwartym morzu

Maiden Rock — Królowa Latarni Morskich. To właśnie z niej w 1972 roku w niewyjaśnionych okolicznościach znika trzech mężczyzn. Pozostaje po nich jedynie kilka niezwiązanych ze sobą wskazówek: drzwi wejściowe są zamknięte od środka, zegary zatrzymane na godzinie 8:45, dziennik pogodowy opisujący burzę, choć morze było spokojne.

Dwadzieścia lat później z kobietami, związanymi wtedy z zaginionymi, kontaktuje się znany pisarz, chcąc rozwikłać tę zagadkę. Jednak nie jest to proste zadanie, szczególnie że powrót do tamtych lat przynosi wiele bólu i żal niewyjaśnionych spraw. Kobiety muszą zmierzyć się z przeszłością, która wciąż ma wiele sekretów.

Na horyzoncie pojawiają się pierzaste chmury. Wiatr zmienia kierunek. Tworzy na falach białe grzbiety. Jakby tych latarników w ogóle nigdy tam nie było. Albo to, albo wdrapali się na szczyt i po prostu odlecieli.

Tajemnicze zniknięcie

Na początku trudno było mi zrozumieć, dlaczego książka znalazła się kategorii literatury pięknej, a nie thrillera. Zagadkowe zaginięcie, dziwne wskazówki i pełno tajemnic — idealna baza pod historię z dreszczykiem. Jednak później okazało się, że w powieści nie chodzi o rozwiązanie tej zagadki, ale o przedstawienie emocji, które towarzyszyły bohaterom na latarni oraz na lądzie. Celem tej historii jest pokazanie, że nie wszystko jest czarne i białe, a ludzie często mają tajemnice, które mogą być brzemienne w skutkach.

Zagorzały fan thrillerów lub kryminałów zapewne szybko domyśli się zakończenia, ale w przypadku Latarników nie ma to znaczenia. Emma Stonex powoli odkrywa przed czytelnikiem kolejne karty, pomagając mu zrozumieć, dlaczego ta historia ma tak tragiczny koniec.

Całkiem inni

Jednym z największych plusów powieści są z pewnością postacie. Bohaterowie pozostają konsekwentni i różnorodni, a wraz z rozwojem akcji, zaczynamy rozumieć ich motywacje. Emma Stonex zdołała każdego z nich ukazać z różnych perspektyw. Latarnicy, którzy na lądzie i na morzu byli całkiem innymi ludźmi, oraz ich partnerki, które po ich zniknięciu nie pozostały takie same. Żadna z postaci nie jest też całkiem zła lub dobra i wszystkie przechodzą pewne metamorfozy wraz z rozwojem akcji, za co autorce należą się ogromne brawa.

Samodzielność nie musi oznaczać, że człowiek czuje się samotny, i vice versa: nawet wśród tłumu ludzi, którzy nieustannie trajkoczą i domagają się naszej obecności, można poczuć się najbardziej samotnym człowiekiem na świecie.

Kwestia właściwych okoliczności

Powieść z pewnością ma w sobie dużo tragizmu. Prawdopodobnie tego wszystkiego można byłoby uniknąć. Może gdyby zamiennik przybył wcześniej? Albo, gdyby Vince nie zjadł czekoladek Billa? A może gdyby fale były mniej bezlitosne tego feralnego poranka?

Choć akcja rozgrywa się stopniowo i trudno się w niej zgubić, to w okolicach punktu kulminacyjnego traci swój spokój i staje się nieco chaotyczna. Jednak na koniec ponownie wraca do swojego tempa i możemy zaspokoić swoją ciekawość, poznając zakończenie. To co nieco mi przeszkadzało, to wątek paranormalny, ale dla tych, którzy lubią historie z dreszczykiem, prawdopodobnie nie będzie to problemem.

Autorka bardzo dokładnie opisała także, jak wyglądało życie na latarni i jak wpływało na jej pracowników i ich rodziny. To mało popularne środowisko dodało powieści charakteru i pozwoliło wyróżnić się Latarnikom na tle innych książek.

Milczący obserwator

To, co zrobiło na mnie największe wrażenie już na pierwszych stronach Latarników, jest forma zapisania rozmów partnerek latarników z pisarzem. Są to monologi, podczas których na kartkach powieści autor morskich bestsellerów nie wypowiada ani jednego słowa. Choć może to brzmieć chaotycznie, w rzeczywistości takie nie jest — brak wypowiedzi Dana Sharpa umożliwia obserwację wydarzeń z perspektywy bohaterek. W ten sposób mamy okazję lepiej poznać i zrozumieć Helen, Jenny i Michelle oraz ich punkty widzenia. Każda z nich musiała zmierzyć się ze skutkami tragedii i każda zrobiła to inaczej.

Miałam wyrobioną opinię na jego temat, ale ostatnie tygodnie nauczyły mnie, że każdą historię trzeba poznać z różnych stron.

Morze strzeże swych tajemnic

Latarnicy to tajemnicza, zaskakująca i piękna opowieść o miłości, przyjaźni, braterstwie i błędach. Może być świetną odskocznią od zwyczajowych romansów, kryminałów czy thrillerów. Zawiera elementy wielu gatunków literackich, dzięki czemu dociera do każdego, kto po nią sięgnie.

Koniecznie dajcie znać, czy już czytaliście nową powieść Emmy Stonex i jak Wam się podobała!


A jeśli lubisz opowieści z dreszczykiem i masz ochotę na coś nowego, to koniecznie zajrzyj także do recenzji zbioru opowiadań Fabryka strachu

Dominika Przybyłek
Dominika Przybyłek
Podchodzę do życia z uśmiechem na twarzy i radością w sercu. Nie jest to trudne, gdy robi się to, co się kocha. Uwielbiam czytać, pisać, tworzyć grafiki i angażować się w nowe projekty!
Okładka
9
Fabuła
8
Bohaterowie
9
Pomysł
10
Klimat
10
Zakończenie
8
Czytaj więcej recenzji
Może cię zainteresować

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Tajemnicza, zwodnicza, pełna mroku, a zarazem uroku — taka właśnie jest Maiden Rock, latarnia morska u wybrzeży Kornwalii, skąd w 1972 znika trzech mężczyzn. Bez wątpienia zdarzyło się tam coś strasznego, ale jedyny świadek to milcząca i dumna latarnia, która nie zamierza z nikim..."Latarnicy" - recenzja pełnej tajemnic powieści Emmy Stonex

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.