Strona głównaPublicystykaKulturaMiędzy światłem a ciemnością — recenzja

Między światłem a ciemnością — recenzja

Jaka jest różnica między światłem a ciemnością? Między jasną a ciemną stroną życia pośmiertelnego? Czym one się różnią i jak dostać się do jednej z nich?

Między światłem a ciemnością
https://novaeres.pl/

— Podobno nie ma ludzi dobrych i złych.

— To prawda, jednak to my wybieramy, jak postępujemy, jak traktujemy siebie i innych. Wybieramy swoją własną drogę, ciemną lub jasną.

O czym właściwie jest książka Między światłem a ciemnością?  To historia o szesnastoletniej Julii, która dowiaduje się, że choruje na nowotwór. Żadna chemioterapia czy inne sposoby leczenia nie są w stanie powstrzymać choroby. W końcu dowiadujemy się, że po życiu jest… inne życie?

Życie po śmierci

Chyba nie ma osoby, która nie zastanawiałaby się: „co jest po śmierci?”. To jest coś niewytłumaczalnego i niepoznanego. Mówi się, że odkryliśmy niewielki procent życia w oceanie, a pozostałe organizmy to jedna wielka zagadka. Ale czy Bóg, niebo i piekło nie są jeszcze bardziej tajemnicze? Z logicznego punktu widzenia niemożliwe jest przewidzenie tego, co się z nami stanie, kiedy przyjdzie po nas śmierć.

Istnieje jednak wiele teorii. Razem ze spaleniem naszego ciała, spalona zostaje nasza dusza. Po prostu „byliśmy”. Nie „jesteśmy” i nie „będziemy”. To nasz koniec. Kolejna to reinkarnacja. Po śmierci trafiamy w nowe ciało, nie pamiętając o swoim poprzednim. Inna to teoria chrześcijańska, gdzie nasza dusza jest wieczna i jeśli byłeś dobrą osobą, pójdziesz do nieba.  Piekło natomiast czeka na grzeszników.

Jeśli jesteście ciekawi, jaka teoria kryje się w książce Wszyscy patrzymy na ten sam księżyc, zajrzyjcie do niej.

—Tutaj życie wygląda całkowicie inaczej. Samobójcy z samobójcami, ćpuny z ćpunami, mordercy z mordercami, gwałciciele z gwałcicielami, ale i tak każdy dba tylko o siebie.

Fabuła

Cała akcja rozpoczyna się od zapoznania czytelnika z główną bohaterką i jej rodzicami oraz największym wrogiem — rakiem. Pasożytem, który znajduje się w jej organizmie i za nic w świecie nie chce z niego wyjść. Ale co, jeśli napiszę, że jej lokatorem był Tomasz? Czy nie poczujecie się dziwnie? „Jak to, człowiek żyjący w czyimś organizmie?”. Tak, mnie też to zaciekawiło. I przyznam, że ten wątek był jednym z najciekawszych,

Jako że sama mam szesnaście lat, przyznam, że podziwiam Julię. Nie wyobrażam sobie teraz stanąć  w progu drzwi do gabinetu lekarza i usłyszeć, że jestem śmiertelnie chora. Jednak ona się z tym pogodziła i poradziła sobie. Według mnie należy się szacunek dla tej postaci.

W książce poruszone zostały tematy także te bliżej znane nastolatkom. Czy nieraz spotkaliście się z sytuacją, że łatwiej komuś coś napisać niż powiedzieć w cztery oczy? Autorka świetnie pokazała, że to faktyczne zjawisko, tym bardziej, gdy chodzi o coś ważnego. Jednak właściwie dlaczego tak jest? Boimy się reakcji drugiej osoby? W internecie czujemy się pewniej?

Mamy także wątek homoseksualizmu. I to ciekawe posunięcie, bo temat, choć dla niektórych kontrowersyjny, jest ciekawy. Jednak zabrakło mi szerszego rozwinięcia, ponieważ gdyby autorka wykorzystała potencjał tego wątku, historia byłaby znacznie lepsza. Przyznajmy sobie szczerze, ludzie nie lubią obnosić się ze swoją seksualnością. Wolą żyć w samotności niż przyznać się, że „jestem lesbijką” czy „jestem transseksualna”. I tutaj tego potrzebowałam – jakichś głębszych rozmyślań na ten temat: „może moi przyjaciele mnie znienawidzą?”, „może moja rodzina się ode mnie odsunie?”. Żyjemy w takich czasach, gdzie inne orientacje seksualne są po prostu inne. Nie różne, nie nienaturalne. Inne.

 

Podsumowanie

Pozwolę tutaj sobie użyć młodzieżowego słówka „cringe„. Dlaczego? Cóż, niekiedy ten „cringe” odczuwałam, głównie podczas dialogów. Może to mnie tak zraziło? Słowem wytłumaczenia – niektóre teksty wydawały mi się nienaturalne, sztuczne. Papierowość i nuda sprawiły, że sama nie odczuwałam głębszych emocji, czytając tę pozycję.

Kolejnym minusem powieści była pędząca akcja. Poświęcenie jednej lub dwóch stron więcej dla opisania uczuć bohaterki mogłoby zmienić wszystko. Bylibyśmy w stanie poznać ją lepiej, dokładniej, bo oprócz tego, że miała dobre oceny i raczej była lubiana (chociaż miała kilku wrogów), nie wiemy o niej nic.

Chociaż książka Między światłem a ciemnością nie była najgorsza, nie jestem w stanie jej polecić. Wybór czy ją przeczytacie, czy nie, należy tylko i wyłącznie do Was. Choć historia sama w sobie miała potencjał, uważam, że temat był zbyt wymagający dla autorki, aby mogła ująć go dokładniej. Mimo wszystko jestem przekonana, że inne pozycje pisarki mogą być dobre i z pewnością po nie sięgnę.

5/10

Julia Koszela
Julia Koszelahttps://www.wattpad.com/user/LetaCaceres
Cześć! Zaraz będę miała dwadzieścia lat i wypadałoby, abym się ustatkowała, a nie latała z miejsca na miejsce. Ale co mam poradzić na to, że lubię podróże? I lubię koty, zwłaszcza mojego, z którym czasem całymi dniami mogłabym oglądać Harry'ego Pottera lub sprzątać mieszkanie, śpiewając repertuar Taylor Swift.
Newsy o kulturze

Przeczytaj także

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.