Zarówno Jarosław Molenda, jak i ja, postanowiliśmy pochylić się nad sylwetką Zbigniewa Nienackiego powodowani niedawną premierą filmu opartego na powieści Pan Samochodzik i templariusze. Choć nie zdobył uznania wśród krytyków, widzowie z nostalgią próbują odnaleźć w nim cechy pierwowzoru.
To, co nie budzi wątpliwości
W przypadku książki Jarosława Molendy jestem pewna jednego – została bardzo starannie zaprojektowana. Pod względem graficznym nie można jej niczego zarzucić. Zawiera mnóstwo zdjęć zarówno samego Nienackiego, jak i pozostawionych po nim pamiątek przechowywanych w Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie. Wśród nich są maszynopisy, listy, notatki i korespondencja urzędowa. Wyrazista, ale spójna kolorystyka również przyczynia się do atrakcyjności.
Co do treści, mam zastrzeżenia
Odnoszę wrażenie, że Nienacki. Skandalista od Pana Samochodzika jest książką tendencyjną. Z jej stron wynika przede wszystkim niechęć autora do Nienackiego. Pisarz został scharakteryzowany jako arogancki bufon, lojalny wobec komunistycznych władz i aktywnie działający na ich rzecz. Autor wielokrotnie wspomina o jego hipokryzji i złym traktowaniu innych ludzi. Przytacza wypowiedzi, z których wynikają sprzeczne poglądy. Podkreśla jego lekceważący stosunek do kobiet, a także rozgoryczenie tym, że nie był doceniany przez krytyków, z którymi wyjątkowo się nie lubił.
Jednocześnie Molenda nie umniejsza talentu Nienackiego. Przyznaje, że popularność jego powieści młodzieżowych nie brała się z niczego. Potrafił stworzyć bohatera, który był atrakcyjny i godny naśladowania. Tworzył świetne, wciągające fabuły, dzięki doskonałemu warsztatowi i trosce o autentyczność. Jego powieści dla dorosłych wyprzedzały swoje czasy, dlatego pozostawały niezrozumiane.
Nienacki skandalistą?
Z książki Jarosława Molendy wynika, że Zbigniew Nienacki był niemal doskonałym pisarzem, jednak pozbawionym moralności. Świadczą o tym: lojalność wobec władz, popieranie stanu wojennego i działań Wojciecha Jaruzelskiego, dość nietypowe relacje małżeńskie i niewierność. Ponadto miał trudny charakter i nie przejmował się opiniami innych, dopóki dostawał niezbite dowody uwielbienia od czytelników. Jego twórczość dla dorosłych odbierana była jako pornograficzna i skandalizująca, jednak tylko krytycy nie dostrzegali w niej drugiego dna. Pozostali czytali z zainteresowaniem i zrozumieniem ukrytych przekazów.
Myślę, że autor podporządkował całą książkę tezie, że Nienacki nie był człowiekiem godnym zaufania. Dużo miejsca poświęca własnym opiniom na temat pisarza, a to, moim zdaniem, nie powinno mieć miejsca. Wolałabym samodzielnie ocenić obiektywne fakty o Nienackim, by wyrobić sobie własny pogląd.
Przyznam, że lektura biografii Nienackiego rozbudziła moją ciekawość dotyczącą jego twórczości. Chętnie poznam postać Pana Samochodzika, bo dotychczas nie miałam okazji. Jednocześnie sięgnę również po Raz w roku w Skiroławkach, czy też Wielki las. Chciałabym skonfrontować swoją wrażliwość z powieściami, które budziły ogromne kontrowersje wtedy, gdy powstały. Do czego Was również zachęcam.
Czy można być świetnym artystą, ale podłym człowiekiem? Ten wątek porusza powieść Lekcje Iana McEwana. Przeczytajcie naszą recenzję.