Strona głównaPublicystykaKultura"Ptak dodo, czyli co mówią do nas politycy" – recenzja książki Michała...

„Ptak dodo, czyli co mówią do nas politycy” – recenzja książki Michała Rusinka

Niedawno zapowiadaliśmy, że wkrótce ukaże się zbiór felietonów Michała Rusinka. Po dwóch tygodniach od premiery jesteśmy już w stanie opowiedzieć, jak prezentuje się jego zawartość. Nasze zapewnienia o erudycji i błyskotliwości publikacji nie były przesadzone. „Ptak dodo, czyli co mówią do nas politycy” Michała Rusinka to książka, której kunszt literacki jest nie do przecenienia.

Michał Rusinek istnieje w świecie kultury i mediów od lat. Był sekretarzem Wisławy Szymborskiej, a obecnie prowadzi jej Fundację. Ponadto wykłada literaturoznawstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim, uczy kreatywnego pisania oraz tłumaczy z angielskiego i tworzy książki dla dzieci i dorosłych. Dla mnie jego nazwisko na okładce jest gwarancją jakości i stylu.

Skąd się wziął ptak dodo w tytule?

Michał Rusinek twierdzi, że współcześni politycy mówią do nas niczym Ptak Dodo z Alicji w krainie czarów. Czasami chciałoby się im przerwać słowami Orlątka:

Mów pan po ludzku! Nie rozumiem nawet połowy z tych słów i obawiam się, że pan sam ich nie rozumie.

Autor od lat przysłuchuje się wypowiedziom rządzących i drobiazgowo wylicza absurdy, które z nich wynikają. Ujawnia ich fałsz i z właściwą sobie ironią konfrontuje je z rzeczywistością. Robi to z klasą, której ostatnio dramatycznie brakuje w przestrzeni publicznej. Wielu dziennikarzy i polityków powinno się od niego uczyć, jak w inteligentny sposób dezawuować kłamstwa i szkodliwą propagandę.

W zdecydowanej większości felietony Rusinka komentują wypowiedzi przedstawicieli obecnej władzy. Ich przemówienia co rusz dostarczają materiału do analizy, poszukiwania sensu i skłaniają do przypominania zasad poprawności gramatycznej i językowej. Jednocześnie wzbogacają naszą mowę o nowe słownictwo, tak jak to się stało w przypadku sasinów, oznaczających jednostkę miary olbrzymich kwot pieniędzy.

Ptak dodo jako alter ego autora?

Teksty zawarte w książce Ptak dodo, czyli co mówią do nas politycy pierwotnie były publikowane na łamach tygodnika Polityka. Stanowią gorący komentarz do bieżących wydarzeń, które budziły skrajne emocje w Polakach. Odnoszą się do protestów przeciwko ustawie antyaborcyjnej, różnych wypowiedzi i afer politycznych, czy kryzysu uchodźczego na granicy polsko-białoruskiej. Pokazują polityków, ale również wszystkich Polaków, takimi, jacy są. Nie jest to obraz, którego byśmy oczekiwali. Szczególnie uderzyła mnie konfrontacja polskiego mniemania o sobie jako narodzie katolickim z rzeczywistością, w której brakuje nam chrześcijańskiego miłosierdzia.

Felietony językoznawcy

Jeśli chodzi o posługiwanie się słowem przez Michała Rusinka, to chylę czoła przed mistrzem. Jego teksty są doskonałe, poruszające, zabawne i alarmujące. Wnikliwe obserwacje autora i trafne spostrzeżenia dostarczają wielu powodów do śmiechu, ale często przez łzy. Czym innym jest jednak zauważyć jakieś zjawisko, a czym innym opisać je tak, by precyzyjnie oddać jego znaczenie. Michał Rusinek również w tym jest niedościgniony.

Obawiam się, że książka przypadnie do gustu tylko tym czytelnikom, którzy mają wyrobione zdanie o ludziach stojących obecnie u władzy. Pozostali nie przyjmą do wiadomości ogromu manipulacji, jakim poddawane jest społeczeństwo. Jednak każdy powinien ją przeczytać ze względu na erudycję autora i lekkość stylu.


Zachęcam również do przeczytania naszej recenzji książki Planeta Piołun!

Polecane recenzje

„Wielki Mur z Winnipeg i ja” – czy bezuczuciowy futbolista może pokochać?

Wielki Mur otoczony wielkim murem Te słowa idealnie opisują osobowość Aidena. Futbolista w swoim życiu...

„Kiedy Nietzsche szlochał” – recenzja

I oto jest – kolejna recenzja książki Irvina D. Yaloma. Tym razem pod lupę...

„Korona z kości” – czy los jest zapisany w gwiazdach?

Trzy Siostry: koniec ze stereotypem słabej kobiety Korona z kości zabiera nas w fantastyczną krainę Vesterii,...

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię