Życie bezdzietnej Damaris odmienia się, gdy przygarnia osieroconą suczkę i obdarza ją wszystkimi uczuciami, jakie chciała przelać na wymarzone dziecko. Czy sprawdzi się w roli matki? Zapraszam do przeczytania recenzji poruszającej książki Suka, Pilar Quintany.
Bezdzietna
Damaris mieszka razem z mężem w małym miasteczku na wybrzeżu Pacyfiku. Wzięli ślub, kiedy dziewczyna miała zaledwie osiemnaście lat. Mimo wielu starań i upływających lat w ich związku nie pojawiło się dziecko. Teraz Damaris jest dojrzałą kobietą koło czterdziestki, przekonaną, że pogodziła się z bezdzietnością. Jej dni upływają według rutynowego planu, który wypełnia sprzątanie domów, gotowanie i oglądanie telewizji.
Otrute psy
Pewnego dnia Damaris spotyka na plaży znajomą pochylającą się nad zwłokami psa. W ostatnim czasie wiele zwierząt w okolicy zostało otrutych i nie wiadomo, czy było to specjalne działanie, czy przez przypadek stworzenia zjadały trutkę przeznaczoną dla szczurów. Leżąca u stóp kobiet suka parę dni temu urodziła szczenięta, a teraz osierociła jeszcze ślepy miot. Maleństwa nie umieją jeść i trzęsą się z zimna, więc główna bohaterka bez zastanowienia postanawia zająć się jednym z nich. Tuli stworzonko do swoich dużych, ciepłych piersi w drodze do domu. Obawia się reakcji męża na kolejnego psa, w końcu mają już trzy, mieszkające pod chatą. Ale Damaris ich nie lubi. One należą do męża, są agresywne, na wpół dzikie. Często dostają w skórę, zbierają kopniaki i razy witką. Ich zadaniem jest pilnowanie domu przed drapieżnikami zamieszkującymi zarośla, a mały szczeniaczek, sunia właściwie, będzie tylko jej. Będzie spała pod dachem, jadała najlepsze kąski, a właścicielka nigdy jej nie zbije i nie przywiąże. Będzie troskliwą opiekunką.
Psia mama
Opieka nad psinką nadaje dniom Damaris sensu. Początkowo mała musi być karmiona chusteczką moczoną w mleku, które Damaris kupuje za pożyczone pieniądze. Zwierzątko jednak szybko rośnie i staje się samodzielne. Dostaje imię Chirli – takie, jakie miała otrzymać wymarzona córka kobiety. Jest wspaniałą towarzyszką, wszędzie chodzi za swoją panią i czeka cierpliwie, aż ta skończy pracę. Wszystko układa się wspaniale, do momentu, kiedy suka ucieka.
Niespodzianka z niespodzianką
Ucieczka suczki łamie psiej matce serce. Przywraca smutne wspomnienia z samotnego dzieciństwa i okresu starań o ciążę. Chwilowa bliskość z mężem rozpływa się po pierwszym złośliwym komentarzu z jego strony, znów stają się dla siebie obcy. Gdy już nikt się tego nie spodziewa, suczka wraca do domu. Poraniona i brudna, łasi się przepraszająco do swojej pani. Po początkowym entuzjazmie Damaris czuje jednak, że jej uczucie do suki się zmieniło. Bezgraniczną miłość naznaczyło zdradzone zaufanie. Najboleśniejszym ciosem jest odkrycie, że Chirli jest szczenna.
O Suce
Pilar Quintana to bardzo ceniona kubańska autorka. Książka Suka rzeczywiście jest napisana bardzo przekonująco, porusza całą gamę uczuć w czytelniku. Pomimo swojej niewielkiej objętości tekst jest napakowany klimatem dusznej dżungli i oceanicznych fal. Dodatkowo okładka egzemplarza od Wydawnictwa Mova wspaniale podbija ten klimat gęstwiną amazońskich roślin.
Powieść wywołuje refleksje nad tym, jak małe i niewiele znaczące jest życie ludzkie. Przygarnięcie psa wywołuje rewolucje w świecie Damaris, a przecież jest to tylko maleńkie istnienie, w dodatku bardzo efemeryczne. Równocześnie autorka prowadzi fabułę tak, że jej postaci ujawniają swoje niejednoznaczne charaktery, zmuszając tym samym czytelnika do zastanowienia się. Nie ma tu prostego podziału na to, kto jest dobry, a kto zły.
Suka feministycznym okiem
Książka Pilar Quintany opowiada o macierzyństwie kobiety, która nie miała dzieci. Przewrotne ujęcie tematu rodzicielstwa stawia przed czytelnikiem wiele ważnych pytań o jego istotę.
Czytając tę powieść, możemy się przyjrzeć przeżyciom bezpłodnej Damaris, która nawiązuje relacje z suczką, zaspokajając w ten sposób swoją potrzebę okazania bezwarunkowej miłości i otoczenia opieką bezbronnej istoty.
Jeśli potraktować tę historię metaforycznie, to pierwszy etap czułości do psa jest odpowiednikiem okresu dziecięcego, a moment ucieczki początkiem buntu towarzyszącego dorastaniu. To bardzo trudny moment macierzyństwa, kiedy córka staje się niezależna, zwłaszcza gdy odchodzi z domu, by założyć własną rodzinę. Dla Damaris to szczególnie trudne, ponieważ nie była gotowa na dorośnięcie swojej Chirli. Dodatkowo czuje się przez nią zdradzona, ponieważ ta osiągnęła coś, co nie udało się jej matce, mianowicie zaszła w ciążę. Choć w tym wypadku potomstwo jest innego gatunku niż matka, Damaris doświadcza wszystkich blasków i cieni macierzyństwa. Niezależnie od tego, jak ocenimy główną bohaterkę powieści, należy jej się siostrzane współczucie.
Przeczytaj recenzję powieści „Klątwiarze”!