Zachmurzenie umiarkowane Barbary Kosmowskiej jest opowieścią o dwojgu ludzi w wieku emerytalnym, których małżeństwo nagle się rozpada. Ta „nagłość” jest dyskusyjna. Im więcej dowiadujemy się o relacjach Róży i Karola, tym wyraźniej widzimy, że stopniowo oddalali się od siebie, by w końcu zupełnie się rozstać.
- Tytuł: Zachmurzenie umiarkowane
- Autor: Barbara Kosmowska
- Wydawnictwo: Sonia Draga
- Data wydania: 13 lipca 2022 r.
- Liczba stron: 268
- Gatunek: literatura obyczajowa
Zachmurzenie umiarkowane zostało po raz pierwszy wydane w 2020 roku, jednak Wydawnictwo Sonia Draga zdecydowało się przypomnieć książkę wiernym czytelniczkom i odświeżyć jej szatę graficzną. Barbara Kosmowska pisze nie tylko dla dorosłych. Jej utwory dziecięce i młodzieżowe również zachwyciły wielu czytelników.
Życie małżeńskie
W pewną sylwestrową noc Róża Polny została porzucona przez męża. Karol postanowił wyprowadzić się do domku na działce, bo miał już dosyć marchewki z groszkiem i wiecznego niezadowolenia żony. Wkrótce odkrywa, że prawdziwe życie jest tam, gdzie nie ma Róży. Nie musi już unikać jej karcącego wzroku, kiedy pije piwo wieczorem, śpi nago, planuje wyprawy na ryby czy też próbuje żyć jak Indianin.
Tymczasem ona oczekuje współczucia od swoich koleżanek i dorosłych dzieci. Czuje się porzucona i zdradzona bez powodu. Szuka dowodów na niewierność męża. W toku swojego śledztwa odkrywa jednak, że zupełnie nie znała Karola. Mało tego – nie doceniała go i nie uczestniczyła w jego życiu. W ich małżeństwie zabrakło nawet przyjacielskiej relacji, pozostała jedynie obojętność, a wraz z nią wkroczyła także samotność.
Serdeczny narrator
Choć Zachmurzenie umiarkowane przedstawia smutną historię, to jednak czyta się ją z uśmiechem. Autorka potraktowała swoich bohaterów z wyrozumiałością i poczuciem humoru. Mimo wszystko większą sympatię poczułam do Karola, który jest mężczyzną spokojnym i spolegliwym. Jego starania o dobre relacje z Różą są urocze. Ona z kolei ma większy temperament, realizuje swoje pasje, ale jest przy tym bardzo roszczeniowa i marudna. Wykonuje swoje obowiązki domowe ze złością, bo uważa, że jej mąż więcej czasu poświęca obowiązkom zawodowym niż jej.
– A JEŚLI TO MOJA WINA?
MUSI BYĆ NIEŹLE ZMĘCZONA, SKORO PODOBNA BZDURA PRZYSZŁA JEJ DO GŁOWY. WSZYSTKO PRZEZ NERWY, A WIECZÓR OKAZAŁ SIĘ FATALNY, JAK WYJŚCIE DO KINA NA KIEPSKI FILM. TYLKO Z GRZECZNOŚCI CZEKA SIĘ CZASAMI NA NAPISY KOŃCOWE. CZY NIE TAK PRZEBIEGAŁO WŁAŚNIE JEJ MAŁŻEŃSTWO?
Barbara Kosmowska delikatnie i z humorem opisała trudne emocje. W zabawny sposób pokazała drogę Róży do zrozumienia, że rozpad jej małżeństwa jest konsekwencją również jej zaniedbań i kiepskich wzorców zaczerpniętych z domu rodzinnego.
Okiem czytelnika
Myślę, że autorka próbowała przekazać czytelnikom, że przyzwyczajenie jest złym doradcą, jeśli chodzi o małżeństwo. Związki rozpadają się nie tylko dlatego, że tworzą je niedojrzali czy niedopasowani ludzie. Niektórzy we własnych domach czują się najbardziej samotni, bo najbliżsi nie poświęcają im wystarczającej uwagi.
Zachmurzenie umiarkowane nie jest książką wybitną, powiedziałabym nawet, że jest banalna. Samotność w związku jest tematem wyeksploatowanym przez wielu autorów i na wiele sposobów. Jednak jakże życiowym! Wiele czytelniczek – bo to do kobiet skierowana jest powieść – będzie utożsamiać się z problemami opisanymi przez Barbarę Kosmowską. A delikatny i humorystyczny styl autorki rekompensuje niewyszukaną historię.
O wypaleniu w związku opowiada również powieść „Wydarzenia życiowe”. Przeczytaj naszą recenzję!