Strona głównaPublicystykaKultura„Wydarzenia życiowe” – recenzja powieści Karoliny Waclawiak

„Wydarzenia życiowe” – recenzja powieści Karoliny Waclawiak

Książka Karoliny Waclawiak pt. Wydarzenia życiowe okazała się miłą niespodzianką. Nie dlatego, że to lektura przyjemna i lekka. Zaskoczyła mnie ze względu na to, że jest tak głęboka i dojrzała, choć autorka nie może się jeszcze pochwalić dużym dorobkiem literackim. Ta książka zachęciła mnie jednak do bliższego przyjrzenia się całokształtowi jej twórczości.

Bohaterką powieści Wydarzenia życiowe jest 37-letnia Evelyn, której życie stanęło w miejscu, zarówno zawodowo, jak i uczuciowo. Kobieta zaczyna więc poszukiwać dla siebie nowego otwarcia, nowych możliwości. Pozbawione emocji małżeństwo zaczyna jej ciążyć tak samo jak praca, w której nie znajduje spełnienia. Przytłaczająca melancholia i marazm prowadzą ją na kurs przygotowujący do pomocy osobom, które podejmują decyzję o odebraniu sobie życia. Podczas szkolenia Evelyn przechodzi ścieżkę duchową, na której zadaje sobie wiele pytań egzystencjalnych, które pomagają jej wyzwolić się z lęków i pogodzić się z życiem.

Najważniejsze pytanie

Jako przewodnik na ostatniej ścieżce życia Evelyn poznaje pełną wigoru staruszkę, byłego aktora pornograficznego oraz niewiele starszego od siebie mężczyznę. Wszyscy oni nie mogą znieść myśli o tym, że choroba odbiera im samodzielność, dlatego sami chcą zdecydować, kiedy umrzeć. W rozmowach pomiędzy Evelyn a jej klientami kluczowym wydaje się pytanie o to, jak unikają bólu. A znajdują tysiące sposobów. Zarówno medycznych, jak i emocjonalnych oraz psychologicznych. Mimo tego ból egzystencjalny wciąż nie opuszcza Evelyn. Kobieta nadal szuka ukojenia, którego nie daje jej wypalające się małżeństwo, środki farmakologiczne, używki, samotność.

Obserwując bohaterkę w jej rozedrganiu i rosnącej obojętności dotyczącej związku, czuję do niej dużo sympatii i zrozumienia. Jej poszukiwanie sensu życia, próby odgadnięcia własnych pragnień, a także refleksje dotyczące podstawowych pytań stawianych w obliczu zbliżającej się śmierci prowokują do rozliczenia się z własnymi emocjami. Jej życie pokazuje, że czasami małżeństwo przeszkadza w życzliwym i pogodnym współistnieniu. Sam rozwód nie jest tak trudny jak porzucenie wspólnych wspomnień, rzeczy i przyzwyczajeń.

Powieść obyczajowa z głębszą treścią

Pomimo że książka jest refleksyjna i pełna niespokojnych emocji, nie można jej odmówić subtelnego poczucia humoru i ironii. Autorce udało się trudne i ostateczne tematy przybrać odrobiną dyskretnego uśmiechu. Okazuje się bowiem, że w społeczeństwie, które boi się śmierci, które za wszelką cenę chce wierzyć, że po drugiej stronie czeka ich coś dobrego, można zarobić nawet na życiu pozagrobowym. To kolejna w moim doświadczeniu czytelniczym książka obyczajowa, która oferuje więcej niż tylko opowieść o wydarzeniach. Przez jej pryzmat można przyjrzeć się własnemu życiu i własnym wyborom.

Wydarzenia życiowe ze względu na swój charakter wydają się idealnym wyborem na jesień, bo sprzyjają rozmyślaniom o życiu w kontekście spraw ostatecznych. Rozbudowany katalog pytań, które bohaterka musi zadać sobie i swoim klientom, prowadzi do spostrzeżeń świadczących o tym, że współczesny człowiek dąży do celów nieważnych. Losy Evelyn pokazują, że ten stan rzeczy odbiera życiu sens oraz prowadzi do marazmu. Czy uda się jej uporządkować swoje emocje? Warto się przekonać.


Poznaj więcej książek na jesienne wieczory!

Ogólne
8
Czytaj więcej recenzji
Może cię zainteresować
2 Komentarze

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Książka Karoliny Waclawiak pt. Wydarzenia życiowe okazała się miłą niespodzianką. Nie dlatego, że to lektura przyjemna i lekka. Zaskoczyła mnie ze względu na to, że jest tak głęboka i dojrzała, choć autorka nie może się jeszcze pochwalić dużym dorobkiem literackim. Ta książka zachęciła mnie...„Wydarzenia życiowe” – recenzja powieści Karoliny Waclawiak

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.