Gra Danganronpa 2: Goodbye Despair nie ma adaptacji anime ani mangi, więc jedyną opcją, żeby się dowiedzieć, co się dzieje w dalszej części gry, jest samodzielne zagranie w nią lub obejrzenie gameplay’a. Choć nie jestem zawodową gamerką, zdecydowałam się przejść tę grę i na szczęście się nie zawiodłam.
Danganronpa 2: Goodbye Despair nie jest typowym RPG-em, bo tak naprawdę więcej się czyta, niż gra. Jednak dla osób, które chcą poznać kontynuację Danganronpy i odkryć fabularne easter eggi, to nie powinno być problemem.
Jeśli nie wiesz, czym jest Danganronpa – sprawdź ten artykuł: „DANGANRONPA: TRIGGER HAPPY HAVOC” – RECENZJA MANGI I ANIME
WYCIECZKA SZKOLNA
O ile oryginalnie akcja Danganronpy wcześniej rozgrywała się w murach szkoły – Hope’s Peak Academy – o tyle w Goodbye Despair uczniowie budzą się na rajskiej wyspie. Nowa nauczycielka stworzona na wzór Monokumy – królik Usami (później Monomi) – informuje swoich podopiecznych, że biorą udział w szkolnej wycieczce, podczas której wszelkie akty dręczenia, znęcania się, a tym bardziej zabijania się nawzajem, są zabronione. Do czasu… Pojawienie się Mononiedźwiedzia doprowadza do kolejnej Gry Wzajemnego Zabijania wśród Superlicealistów.
Mapa gry jest całkiem rozległa. Składa się na nią wyspa centralna i pięć mniejszych wysp tematycznych, które gracz po kolei odblokowuje.
NOWI BOHATEROWIE
Fani bohaterów z pierwszej części Danganronpy mogą nieco się rozczarować, widząc w grze kompletnie nowe postacie. Niestety Superlicealiści, którzy przeżyli Killing School Life, nie ujawniają się w kontynuacji, prócz jednej osoby – Byakuya Togamiego. Co ciekawe, aby dowiedzieć się, dlaczego Superlicealny Panicz ponownie bierze udział w akcji, gracz musi przejść całą rozgrywkę.
Podczas rozgrywki, gracz wciela się w postać Hajime Hinaty, który jako jedyny nie pamięta swojego talentu.
NA CZYM POLEGA GRA?
W czasie wolnym uczestnik gry ma za zadanie zdobyć tzw. Fragmenty Nadziei. Może je zebrać wtedy, kiedy rozmawia z postaciami i zaprasza je na wspólne odkrywanie wysypy.
Gdy Monokuma informuje, że znaleziono ciało – rozpoczyna się śledztwo. Wtedy gracz przeprowadza wywiady ze świadkami, wymienia się z nimi spostrzeżeniami, a przede wszystkim zbiera dowody, które będzie mógł wykorzystać podczas Klasowego Sądu.
Najbardziej emocjonującym elementem gry jest, wcześniej wspomniany, Klasowy Sąd. Tutaj gracz musi wykorzystać swoje umiejętności logicznego myślenia i wpaść na to, jakich dowodów i kiedy ich użyć. Podczas tej części występują także liczne minigierki – Logic Drive, Hangman, Panic Talk. Przyznam szczerze, że niektóre z nich naprawdę podniosły mi ciśnienie z nerwów. Niektóre były naprawdę trudne i kilkukrotnie próbowałam je przejść.
Rozprawa kończy się wybraniem mordercy i skazaniem go na egzekucję z rąk Monokumy.
SPODZIEWAJ SIĘ NIESPODZIEWANEGO
Danganronpa 2: Goodbye Despair okazała się naprawdę zaskakującą grą. Nie tylko pod względem fabuły – która jest skomplikowana i interesująca i sprawiała, że mogło się grać bez przerwy – ale też samych pojedynczych wydarzeń. Zarażenie się rozpaczą, niczym tropikalną chorobą, zamiana ucznia w robota czy uwięzienie w escape roomie to tylko niektóre elementy gry świadczące o kreatywności jej twórców.
Przeczytaj również zestawienie Mangi z wątkiem LGBTQ+ na #PrideMonth