Strona głównaCiekaweJaki sposób na szczęście propagował Julian Tuwim?

Jaki sposób na szczęście propagował Julian Tuwim?

Chociaż ciężko znaleźć kogoś, kto nie znałby żadnego wiersza Juliana Tuwima, niewiele osób potrafi wskazać choć jeden, który nie byłby skierowany do najmłodszych. Tymczasem teksty tego szanowanego i niezwykle inteligentnego poety traktowały też o wielu innych ważnych dla społeczeństwa tematach.

 

Tuwim urodził się 13 września 1894 roku w Łodzi, jako pierwsze dziecko w rodzinie zasymilowanych Żydów. Przez swoje korzenie całe życie zmagał się z poczuciem braku przynależności i dyskryminacją. Jego dola była pełna kontrastów, wzlotów i upadków, osiągnięć i strat, pomyślności i krzywd.

Ocenianie Tuwima jedynie przez pryzmat wierszy dla dzieci, które napisał, jest co najmniej krzywdzące. Owszem, teksty te były częścią tego człowieka i niewątpliwie wiele o nim mówią, jednak wyobrażanie sobie autora jako wiecznie przyjaznego, opanowanego i familijnego człowieka tworzy w naszej głowie obraz znacznie mylący. W swojej karierze nie bez przyczyny niejednokrotnie był oskarżany o demoralizację młodzieży, wulgarność, prostactwo czy burzycielstwo. Dziś chciałabym jednak przytoczyć kilka jego wierszy, z których możemy dowiedzieć się nieco o jego filozofii i poglądach na szczęście.

Czytaj także: „Znajdź mnie. Teraz”, czyli o tym, jak odnaleźć szczęście

Do krytyków

Wiersz liczy sobie 17 wersów. Charakteryzuje się prostotą zarówno języka jak i sytuacji. Autor „po prostu” opisuje jazdę tramwajem. A jednak cóż to jest za opis! Pełen dynamiki, radości, koloru, ekscytacji, wdzięczności. Możemy zaobserwować jak niezwykły jest warsztat Tuwima, który pozwala mu opisać czynność tak prozaiczną w tak rześki sposób. Tekst przejawia niemal wszystkie przekonania Skamandrytów (najbardziej wpływowej grupy poetyckiej dwudziestolecia międzywojennego, Julian Tuwim był jednym z jej założycieli).

Po pierwsze podmiotem lirycznym (osobą mówiącą) w wierszu jest zwykły człowiek jadący tramwajem. W ten sposób poeta równa się z tłumem, nie wynosi się jako ktoś lepszy czy inteligentniejszy od przeciętnej osoby. Tytuł wiersza wskazuje do kogo w lwiej części zamysłu był adresowany. Tuwim chciał pokazać konserwatywnym krytykom literackim, że poezja nie musi traktować jedynie o wzniosłych ideach, że należy ona do wszystkich ludzi jednakowo. Nawołuje do przystanięcia i próby docenienia piękna każdej prostej chwili. Występująca tu afirmacja, wielbienie prostoty życia, euforia i optymizm to cechy witalizmu. To samo tyczy się ukrytej w wykrzyknieniach, wyliczeniu i metaforach żywiołowości.

Szczęście

Sokrates tańczący

Tytuł wiersza stanowi przyciągający epitet, w którym autor zestawia imię szanowanego greckiego filozofa z czasownikiem kojarzącym się z zabawą i beztroską. W tym tekście Tuwim przedstawia Sokratesa jako pijanego starca. Pokazuje wielkiego myśliciela, który z biegiem lat stał się dla ludzi uosobieniem idei i geniuszu, jako zwykłego człowieka, który tak jak każdy współczesny mieszczanin, może nadużyć alkoholu, zbłaźnić się czy odnaleźć uciechę w prostocie życia. Sokrates w tekście nie okazuje szacunku własnej twórczości i nie przejmuje się tym, co powiedzą ludzie. Tuwim chce pokazać, że mądrość nie równa się szczęściu. Nie czyni z relaksu bohatera czegoś strasznego. Wręcz przeciwnie, pokazuje, że zabawa nie zasługuje na potępienie, bo naturalnie jest potrzebna każdemu.

Niech się cie­szy wiel­ki Bóg,
Że So­kra­tes praw­dę zna,
Że już wie! że wszyst­ko ma!
Że już po­szedł hen, za kra­niec,
On – naj­mę­dr­szy, on – wy­bra­niec,
Gał­gan z brzyd­ką mor­dą psa
Po­znał ta­niec, po­znał ta­niec,
Hop­sa, hop­sa, hop­sa­sa!!!

Do prostego człowieka

Kolejny wiersz, który chcę dziś przytoczyć, jest jednym z bardziej kontrowersyjnych tekstów Tuwima. Utwór Do prostego człowieka stanowi jeden z powodów, dla którego był nazywany burzycielem. Zaprowadził go z resztą w pewnym momencie do sądu. Co ciekawe, Tuwim był prawnikiem, więc bardzo często reprezentował siebie i innych artystów.

Odbiorcą, jak wskazuje tytuł, jest każdy przeciętny zjadacz chleba. Autor nawołuje, by w razie konfliktu zbrojnego odmawiać służby wojskowej i posłuszeństwa ojczyźnie. Wiersz stanowi jedno z najważniejszych Polskich dzieł pacyfistycznych, jest wołaniem o pokój. Stawia wartość ludzkiego życia ponad bezwzględną wierność i oddanie państwu, jego przedstawicielom i politykom. Tuwim wie, jak ważny jest pokój i chociaż nie zaznacza tego bezpośrednio, z całą pewnością możemy znaleźć w tym wierszu powód do radości. W końcu sami żyjemy w państwie, którego nie trawi żaden śmiercionośny konflikt zbrojny.

Poeta oczernia każdego dygnitarza, który popiera prowadzenie wojny. Niewątpliwie w obliczu sytuacji na Ukrainie jest to temat na czasie. Niemniej wiersz zdobywał uznanie od lat zupełnie się nie starzejąc. Dowodem może być powstała na jego podstawie piosenka zespołu Akurat, o tym samym tytule, co oryginalny tekst. Co więcej, nie jest to jedyny numer powstały na podstawie utworów Tuwima.

Szczęście

Szczęście

Nie sposób zamknąć tego zestawienia inaczej niż wierszem o tak wymownym acz zwięzłym tytule. Być może na jego podstawie zdołałabym zbudować cały ten artykuł, ale nie żałuję, że przeciągnęłam Państwa przez trzy pozostałe teksty. Uważam, że tak jak Tuwim propagował idee czerpania szczęścia z najbliższego nam otoczenia, nie szczędząc tekstów prowadzących nas za rękę, tak my powinniśmy szerzyć jego dzieła, chlubić się jego dziedzictwem i popularyzować poglądy, z którymi się zgadzamy, nie skąpiąc słów. Stąd robię to najlepiej, jak potrafię. Ponieważ w tym wierszu możemy zaobserwować wszystko to, o czym pisałam powyżej, pozostawiam Państwu tekst do samodzielnej interpretacji i refleksji, którą możecie podzielić się w komentarzu.

Szczęście

Ponadczasowy przepis na odnalezienie radości

Podsumowując, Tuwim wierzył, że szczęścia należy szukać w swoim najbliższym otoczeniu. Starał się pomóc czytelnikom w dostrzeżeniu piękna, które ich otacza, a o którym często zapominamy. W pewnym sensie zachęcał do podjęcia decyzji o byciu szczęśliwym, ponieważ wskazywał na szczęście, które wypełnia przestrzeń pod naszymi stopami, a które niejednokrotnie dobrowolnie odrzucamy lub ignorujemy, skupiając się na tym, czego nie mamy, a nie na tym, co już posiadamy. Siał w sercach odwagę do szerzenia własnych poglądów i postępowania zgodnie z własnymi potrzebami. Pokazywał, że należy żyć w zgodzie ze sobą i własnym otoczeniem.  Najwyższą wartość przypisywał ludzkiemu życiu i dobru jednostki. W swoich tekstach zawarł morały ponadczasowe, odpowiadające nawet naszym współczesnym potrzebom i wątpliwościom. W jego twórczości każdy może znaleźć coś dla siebie, niezależnie od tego, w jakim jest wieku, ani czego oczekuje od utworu. A jaka jest Twoja ulubiona praca Tuwima?

Amelia Saletra
Amelia Saletra
“It gets easier. Every day, it gets a little easier. But you gotta do it every day. That's the hard part." | Źródło: "Bojack Horseman"
Newsy o kulturze

Przeczytaj także

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.