Strona głównaPublicystykaKulturaLiterackie oblicza macierzyństwa – lektury na Dzień Matki

Literackie oblicza macierzyństwa – lektury na Dzień Matki

Zbliża się najpiękniejsze święto majowe – Dzień Matki. To cudowna okazja, kiedy możemy naszym mamom podziękować za codzienny trud i miłość. Warto przy okazji spojrzeć na półki z książkami i sprawdzić, co o macierzyństwie mówi literatura. Przygotowałam krótkie zestawienie utworów, w których ważną rolę odgrywa relacja pomiędzy mamą a jej dziećmi.

Myślę, że niewiele się pomylę, gdy stwierdzę, że matka jest najważniejszą osobą w życiu każdego z nas. Między innymi z tego powodu pisarze chętnie sięgają po ten motyw, bo można go zaprezentować wielorako. Matczyna miłość może być ciepła i otulająca, może też przytłaczać i tyranizować. Tym niemniej zawsze jest relacją znaczącą, jedną z najsilniej oddziałujących na osobowość dziecka.

Wybrałam 6 tytułów, których tematem jest macierzyństwo. Zarówno to trudne, jak i słodkie.

Sidonie-Gabrielle Colette – Dom Klaudyny

Colette, Dom Klaudyny
fot. materiały prasowe

Dom Klaudyny to biograficzna opowieść o dzieciństwie Colette – znanej francuskiej pisarki, żyjącej w latach 1873 – 1954. Składają się na nią krótkie opowiadania, migawki z beztroskiego i szczęśliwego życia, w którym dużą rolę odgrywa mama. Jest najważniejszą osobą w domu, zawsze gotowa pomóc, utulić lub nakarmić. W późniejszych latach to matczyną miłość autorka przywołuje najczęściej. Rozpaczliwie odczuwa jej brak i tęskni za bezpieczeństwem rodzinnego domu.

Pisarstwo Colette charakteryzuje się starannością językową i plastycznością. Jej wspomnienia pełne są wrażeń zmysłowych, zapachów i smaków. Czytając Dom Klaudyny, nie sposób nie zachwycić się wiejskim życiem, jego kolorami i beztroską. W Polsce książka została wydana przez Państwowy Instytut Wydawniczy w 1988 roku, więc dostępna będzie jedynie w bibliotekach lub antykwariatach. Warto jednak za jej sprawą cofnąć się w czasie.

Notabene sama Colette jest fascynującą postacią, dlatego warto sięgnąć po jej biografię autorstwa Claude’a Francisa i Fernande Gontier, która ukazała się niedawno nakładem wydawnictwa W.A.B.

Pavol Rankov – Matki

Matki, Pavol Rankov
fot. materiały prasowe /
Wydawnictwo Książkowe Klimaty

Matki to opowieść o bezwarunkowej miłości w skrajnie trudnych warunkach. Po wyzwoleniu Czechosłowacji przez Armię Czerwoną w 1945 roku będąca w ciąży Zuzana trafia do radzieckiego łagru. Rzeczywistość Gułagu nie sprzyja noworodkom, jednak dziecku udaje się przeżyć. Zuzana jest zdeterminowana, by wychować syna na dobrego człowieka. Tylko jak to zrobić, kiedy śmierć czyha na każdym kroku, a wszędzie króluje donosicielstwo oraz brutalność strażniczek i współwięźniarek? Kobieta będzie musiała iść na kompromisy, wręcz wyrzec się siebie w imię macierzyństwa.

Wydawnictwo Książkowe Klimaty jak zwykle zaproponowało powieść bezkompromisową i trudną, która prowokuje do poważnych pytań. Zaprezentowane w niej macierzyństwo jest ciężkie i wymaga decyzji wątpliwych moralnie. Jednocześnie całkowicie odmieniło bohaterkę, która z naiwnej, łatwowiernej dziewczyny stała się silną, zdecydowaną kobietą.

W książce pojawia się jeszcze jedna matka, taka współczesna. Jest pełna obaw i wątpliwości, jednak jej problemy wydają się niczym w porównaniu z tymi, z którymi mierzyła się Zuzana. Co mogłaby powiedzieć więźniarka Gułagu o dziewczynie, która odrzuca macierzyństwo na rzecz komfortu i kariery?

Mira Marcinów – Bezmatek

Bezmatek, Mira Marcinów
fot. materiały prasowe /
Wydawnictwo Czarne

Mira Marcinów napisała osobistą opowieść o swojej matce oraz traumie, jaką wywołała jej przedwczesna śmierć. Książka mówi o ogromnej miłości i wyjątkowo silnej więzi łączącej dwie kobiety. Została opowiedziana z perspektywy córki, która akceptuje mamę taką, jaka jest – z wszystkimi wadami i zaletami. Choć autorka ciepło opowiada o więzi łączącej ją z mamą, to trudno pozbyć się wrażenia, że było w niej coś toksycznego, jakaś dusząca intensywność.

Bezmatek jest książką intymną, pełną emocji i wspomnień. Z poruszającą autentycznością mówi o błędach, ranach i chęci ich uniknięcia w przyszłości.

Tatiana Țîbuleac – Lato, gdy mama miała zielone oczy

Lato, gdy mama miała zielone oczy
fot. materiały prasowe /
Wydawnictwo Książkowe Klimaty

Jeszcze jedna propozycja z Książkowych Klimatów. Lato, gdy mama miała zielone oczy to krótka powieść o spóźnionej miłości matki do syna. Narratorem jest nastoletni Aleks, którego przepełniają gniew i nienawiść do mamy. Daje się on jednak namówić na wspólne wakacje, podczas których dowiaduje się, że kobieta jest śmiertelnie chora i zostało jej kilka miesięcy życia. Na ten krótki czas staje się taka, jaką chłopak chciałby mieć zawsze. Ich relacja zmienia się całkowicie, jednak jest już za późno, by wszystko naprawić.

Lato, gdy mama miała zielone oczy opowiada o przebaczeniu i miłości, która łatwo zmienia się w nienawiść. O tym, że nie da się odbudować życia w krótkim czasie. Brak matczynej miłości będzie rezonował przez całe dalsze życie bohatera, a świadomość straconej szansy na normalność pogrąży go w beznadziei.

Pilar Quintana – Suka

Suka, Pilar Quintana
fot. materiały prasowe /
Wydawnictwo Mova

Suka opowiada o bezdzietnej Damaris, która przygarnia suczkę. Początkowo opiekuje się nią jak upragnionym dzieckiem, jednak z czasem zaczyna oczekiwać od zwierzęcia dużo więcej, niż może jej ono dać. Zmagając się z własnymi traumami – bezdzietnością i koniecznością przyglądania się rozpaczy matki po utracie syna – dochodzi do wniosku, że jest bezsilna wobec sił natury. To jednak nie sprawia, że Damaris się poddaje. Wręcz przeciwnie – staje się zaborcza, czym doprowadza do próby sił i ją wygrywa. Jednocześnie mimowolnie uwalnia własne demony.

Na naszym portalu można przeczytać szerszą recenzję Suki.

Elif Shafak – Czarne mleko

Czarne mleko, Elif Szafak
fot. materiały prasowe /
Wydawnictwo Poznańskie

Czarne mleko to powieść o trudnych wyborach, jakich musi dokonać kobieta, kiedy staje się matką. Pojawienie się dziecka wywraca życie do góry nogami. Przede wszystkim rodzi wiele pytań o godzenie kariery i pasji z macierzyństwem. Elif Shafak dzieli się nie tylko swoim doświadczeniem w tej kwestii, ale sięga również do życiorysów innych pisarek: Sylvii Plath, Virginii Wolf czy Zeldy Fitzgerald. W rezultacie powstała słodko-gorzka opowieść o wewnętrznych dylematach, marzeniach i emocjach związanych z macierzyństwem.


Przeczytaj również naszą recenzję książki „Teraz cię rozumiem, mamo”!

Newsy o kulturze

Przeczytaj także

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.