Mamy listopad, do świąt pozostał jeszcze miesiąc, ale już z różnych stron jesteśmy zasypywani rzeczami związanymi z Bożym Narodzeniem. Wydawnictwa nie pozostają w tyle i w nowościach znaleźć można wiele tytułów, których akcja rozgrywa się w tym wyjątkowym czasie. Jedną z takich propozycji jest This Winter Alice Oseman, czyli kolejna nowelka z uniwersum Heartstoppera.
ŚWIĘTA INNE NIŻ DOTYCHCZAS
U Springów święta zawsze przebiegały według ustalonego planu, w rodzinnym gronie oraz przyjaznej atmosferze. Jednak te opisane w This Winter różnią się od poprzednich. Charlie bowiem jest w trakcie leczenia zaburzeń odżywiania, a ponieważ jedzenie odgrywa dość istotną rolę w trakcie Bożego Narodzenia, święta niezmiernie go stresują. W dodatku trudno mu wykrzesać z siebie entuzjazm, gdy na każdym kroku ktoś przypomina mu o problemach, z jakimi się mierzy, i w niewłaściwy sposób podejmuje temat jego terapii. Springowie muszą w tym trudnym czasie nauczyć się rozmawiać oraz spróbować się zjednoczyć, by nie doprowadzić do rozpadu rodziny.
WSPANIAŁY PREZENT PRZEDŚWIĄTECZNY
Po Nicku i Charliem nie miałam wygórowanych oczekiwań względem This Winter. Spodziewałam się kolejnego przyjemnego opowiadania dla fanów Heartstoppera, które jednak nie wniesie zbyt dużo do serii. Jak się okazuje, ta nowelka wypada o wiele lepiej od poprzedniej. Pod każdym względem bardziej do mnie przemawia. Czytało mi się ją równie dobrze, jak Loveless. Nie potrafię wskazać niczego, co by mi się w niej nie podobało. No, ewentualnie można się przyczepić do długości, bo nawet jak na nowelkę This Winter było krótkie, a takie dzieła Oseman mogłabym czytać bez końca.
SŁODKO-GORZKIE ŚWIĘTA
This Winter rozgrywa się w Boże Narodzenie, zatem to idealna książka, jeśli ktoś chce zacząć wczuwać się w nastrój nadchodzących świąt i szuka powieści z takim motywem. Jednak, jak sugeruje opis, nie do końca jest to radosna historia o kolędowaniu w rodzinnym gronie. Autorka kontynuuje tutaj wątek podjęty w czwartej części komiksu – porusza temat zaburzeń odżywiania. Bohaterowi nie jest łatwo, gdy bliskie mu osoby nie potrafią go zrozumieć. W dodatku część z nich nie ma pojęcia, jak wygląda obecnie pobyt na oddziale psychiatrycznym. Pisarka trafnie zwraca uwagę na to, że wciąż stygmatyzuje się osoby takie jak Charlie, wręcz uważa za wariatów przez stereotypowe wyobrażenia pobytu w takim ośrodku. To skłania do refleksji nad tym tematem, zachęca do spojrzenia na tę kwestię inaczej, od strony osoby dotkniętej zaburzeniem.
ŚWIĘTA Z TRZECH PERSPEKTYW
W This Winter możemy ujrzeć Boże Narodzenie aż z trzech perspektyw, a dokładniej całego rodzeństwa Springów, czyli Tori, Charliego oraz Olivera. To, podobnie jak piękne rysunki, bardzo fajne urozmaicenie nowelki. Nie spodziewałam się, że nawet najmłodszy członek rodziny otrzyma możliwość zabrania głosu. Czytanie jego części historii sprawiło mi dużo frajdy. Kto wie, może kiedyś i o nim doczekamy się książki, gdy trochę podrośnie? Myślę, że byłoby to całkiem ciekawe. Skoro Tori ma swoją powieść, to Oliver nie powinien być gorszy!
ZAPOWIEDŹ DEBIUTU
W This Winter oprócz świątecznego opowiadania znalazł się także fragment Solitaire, debiutanckiej powieści Oseman, u nas wydanej kilka lat temu pod tytułem Pasjans. Można zatem niebawem spodziewać się informacji o wznowieniu tej książki przez Wydawnictwo Jaguar. Solitaire to historia w pełni poświęcona Tori.
Siostra Charliego od pierwszego tomu Heartstoppera wydawała mi się intrygującą postacią. This Winter tylko mnie w tym utwierdziło, dlatego czekam na tę premierę. Słyszałam różne opinie o tej powieści, więc tym bardziej chcę po nią sięgnąć, by wyrobić sobie własną.
PODSUMOWANIE
Choć This Winter jest bardzo krótką nowelką, to czytało mi się ją lepiej niż wiele książek, po które sięgnęłam w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Na pewno będę ją miło wspominać. Oseman stara się przekazać tą historią, że święta niekoniecznie muszą przebiegać idealnie i warto podejmować rozmowy o problemach, a nie unikać tematu czy rozwiązywać sprawy awanturą. To pozycja obowiązkowa dla każdego fana Heartstoppera, jako że stanowi świetne dopełnienie serii. Zwłaszcza wielbiciele Tori będą usatysfakcjonowani.
Nie czujecie jeszcze klimatu świąt, a szukacie czegoś z bohaterami LGBT+? Jeśli tak, to zapraszam do recenzji Autoboyography Christiny Lauren.
