Strona głównaLiteratura„To, czego nie mówię” – recenzja książki Erin Stewart

„To, czego nie mówię” – recenzja książki Erin Stewart

Idealna – taka chce być Lily Larkin. Pragnie zostać najlepszą uczennicą w klasie, świetną biegaczką, doskonałą córką i siostrą. Czuje, że musi zadowolić wszystkich. Przez długi czas gra swoją rolę jak trzeba, ale w dniu, kiedy jej siostra usiłuje popełnić samobójstwo, wszystko ulega zmianie. Lilly musi zmierzyć się z własnymi demonami. „To, czego nie mówię” to opowieść o codziennej walce z samym sobą, stygmatyzacji osób cierpiących na choroby psychiczne, sile słowa oraz rozmowy.

Perfekcyjna aż do bólu

Lily Larkin to 16-letnia dziewczyna z wielkimi ambicjami. Zawsze ma plan, do którego konsekwentnie dąży. Musi być najlepsza, inaczej czuje się niewystarczająca. Żyje z poczuciem niewyobrażalnej presji, nie zauważając, że po drodze zaczyna się spalać. Jej tłumione przez długi czas emocje zaczynają się uzewnętrzniać pod wpływem traumatycznego przeżycia – znalezienia swojej wykrwawiającej się siostry Alice na podłodze w łazience. Próba samobójcza Alice wstrząsnęła całą rodziną, ale nikt nie zamierza o tym rozmawiać. Lily postanawia naprawić wszystko w pojedynkę.

Nawet jeśli Micah pomoże mi odnaleźć muzę (co nadal stoi pod ogromnym znakiem zapytania), trzeba czegoś znacznie więcej niż uniwersytet w Berkley, aby ocalić tę rodzinę.
Otwieram notatnik na czystej stronie i sporządzam nową listę.
Plan
Wygrać konkurs poetycki.
Sprawić, by wróciła PRAWDZIWA Alice.
Opanować własne szaleństwo. 

Problem w tym, że dziewczyna sama potrzebuje pomocy. Pomocy, o którą nie zamierza jednak nikogo prosić. Milczenie i presja stanie się największym wrogiem nastolatki. Czy uda się jej go pokonać?

Czytelnicy w głowie głównej bohaterki – narracja pierwszoosobowa

Lily to główna bohaterka, a zarazem narratorka powieści. Wszystkie wydarzenia poznajemy jej oczami. Choć powoduje to zwężenie perspektywy, to uważam taki wybór narracji za trafiony. Pozwala na dogłębne poznanie uczuć, emocji oraz motywacji dziewczyny. Ciekawym zabiegiem było zapisywanie zdań, które bohaterka chciała powiedzieć, ale jednak brakowało jej odwagi na ich wyartykułowanie. Niejednokrotnie ważne słowa pozostawały myślami – dostępnymi tylko dla Lily i dla nas – czytelników.

– Nie chciałam napędzić nikomu stracha. – Jej głos jest cichy i pełen napięcia. – Tylko czasami po prostu nie jestem w stanie tutaj oddychać, wiesz?
Wiem.
Naprawdę wiem.
O mało nie powiedziałam tego na głos.
Ale ktoś musi trzymać tę rodzinę razem.

Muszę jednak przyznać, że skrupulatne opisy demonów Lily, mogą okazać się trudne w odbiorze dla osób szczególnie wrażliwych na treści związane z samobójstwami i chorobami psychicznymi. Myślę, że na początku książki warto byłoby umieścić trigger warning ostrzegający czytelników o tematyce powieści.

Jeśli jednak szukacie lektur podejmujących tematy odchodzenia, polecam zestawienie książek o śmierci i żałobie.

To, czego nie mówię – realny świat oraz bohaterowie z krwi i kości

Literatura ma tendencję do romantyzowania rzeczywistości i bohaterów – często przedstawiając ich jako lepszych niż są w realu. Autorka To, czego nie mówię nie korzysta z tej opcji. Świat ma wiele barw – nie jest tylko zły ani tylko dobry. Bywa piękny i przyjazny, ale też brutalny i niesprawiedliwy. Bohaterowie zaś są nieidealni, popełniają błędy i mierzą się z problemami.

To, czego nie mówię - okładka
fot. Angelika Grabowska

Lily dąży bycia idealną, ale będzie musiała się przekonać, że jest to zadanie niemożliwe do zrealizowania. Próbuje być dobra dla wszystkich, ale czasem nieświadomie rani innych. Wybucha, złości się, zapomina, przeprasza, łamie zasady, samookalecza się i niemo – woła o pomoc.

Alice cierpi na chorobę dwubiegunową. Mierzy się nie tylko z nią, lecz także z poczuciem winy, że przynosi zawód tacie i siostrom. Jest zbuntowana i samotna w swojej chorobie.

Micah choruje na depresję i próbuje pogodzić się z samobójczą śmiercią swojego ojca. Z zewnątrz stwarza pozory wyluzowanego, pewnego siebie chłopca, ale w środku czuje mrok i pustkę.

To najistotniejsi bohaterowie w powieści, choć oczywiście nie jedyni. Znaczącą rolę odgrywali również uczniowie szkoły, którzy, w dużej mierze, nie akceptowali  osób cierpiących na choroby psychiczne. Wątek ten wskazuje na ważne problemy – prześladowania przez rówieśników, a także stygmatyzowanie zaburzeń psychicznych.

O marginalizacji i historii psychiatrii możecie przeczytać w książce Czarna owca medycyny.

Wątek miłosny

Choć główną problematyką powieści jest oczywiście mierzenie się z chorobą i demonami, to fabularnie na plan pierwszy wysuwa się wątek rodzącej się miłości między Lily a Micahem – nowym chłopcem w szkole uznanym za „wariata” z powodu jego pobytu w klinice psychiatrycznej. Tutaj mamy w pewnym stopniu do czynienia z popularnym motywem w romansach. Ona: uporządkowana i ambitna, on: wyluzowany i bez planów na przyszłość. Z początku dzieli ich wszystko i wcale się nie lubią, ale z czasem odnajdują ze sobą niezwykłą więź i dzielą się najskrytszymi tajemnicami. Nie brakuje również sytuacji, które nie są romantyczne, a po prostu nieodpowiedzialne, jak na przykład pochylanie się nad krawędzią klifu.

– Nadal mi nie ufasz, prawda? – Patrzy na mnie poważnie i choć stoję na klifie, gdzie zginął człowiek, z chłopakiem, który powiedział mi przed chwilą, że sam również o mało nie skoczył, to zabawna rzecz, ja mu ufam. Ufam mu. Powoli pochylam się do przodu. Ręce Micaha trzymają mnie w pasie jak łańcuch zakotwiczający mnie w ziemi.
– Zupełnie jak w Titanicu! – wołam do tyłu, przekrzykując ryk oceanu.

Choć autorka wykorzystała w książce utarty schemat miłosny, nie uczyniła z niego cudownego rozwiązania wszystkich problemów. Co prawda, miłość dodawała bohaterom odwagi, dawała poczucie wolności, ale nie zmieniała rzeczywistości jak za dotknięciem magicznej różdżki.

To, czego nie mówię – a co powinnam powiedzieć

Poczucie wolności dawała Lily również możliwość wyrażania siebie przez poezję. To dzięki niej dziewczyna mogła uwalniać swoje stłumione uczucia. Niejednokrotnie (choć oczywiście nie zawsze) ratowała ją przed kolejną chęcią samookaleczenia się. Poezja stała się także łącznikiem z innymi uczniami, którzy mierzyli się z własnymi lękami i rozczarowaniami. Najważniejsza w powieści okazała się jednak rozmowa, szczera rozmowa. Mówienie o swoich problemach, uczuciach okazało się niezbędne do przetrwania. Słowa – niepozorne zlepki liter stały się budulcem relacji i porozumienia, a w konsekwencji nadzieją na lepsze życie.

Ocena

To, czego nie mówię wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się od lektury. Choć w książce poruszane są trudne tematy, narracja była prowadzona lekkim językiem – narratorką jest w końcu nastolatka. Dzięki temu łatwiej było skonfrontować się z masą emocji zapisanych na kartach książki. Jednocześnie nie odejmowało to powagi poruszanych problemów. Z tego względu pomyślałam, że byłaby to doskonała książka do omawiania w szkole. Nie łudzę się, że jako lektura obowiązkowa, ale warto byłoby ją przeczytać chociażby na kółku literackim. Powieść traktuje bowiem o problemach nastolatków, o ich samotności, zagubieniu, lęku przed sięgnięciem po pomoc, przemocy w szkole, presji środowiska i rodziny. Jestem przekonana, że to tematy, które powinno się poruszać wśród młodzieży. Niemniej, książkę polecam do przeczytania nie tylko nastolatkom.


Pamiętaj, że sięganie po pomoc nie jest słabością.

Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży (czynny całodobowo, 7 dni w tygodniu)

116 111

Możliwe jest również wysłanie wiadomości na stronie 116111.pl/napisz. Na odpowiedź czeka się od kilku godzin do kilku dni.

Telefon Zaufania dla Dorosłych w Kryzysie Emocjonalnym (czynny 7 dni w tygodniu, od 14:00 do 22:00)

116 123

Telefon Zaufania Młodych (czynny od poniedziałku do piątku, od 13:00 do 20:00)

22 484 88 04

Antydepresyjny Telefon Zaufania Fundacji ITAKA

Psycholog: poniedziałek i wtorek: 15:00 – 20:00

Seksuolog: środa 15:00 – 20:00

22 484 88 01

Telefon wsparcia dla osób po stracie bliskiej osoby (czynny w dni powszednie, od 14:00 do 20:00, więcej informacji na naglesami.org.pl)

800 108 108

Strona stworzona dla osób mierzących się z myślami samobójczymi oraz dla osób je wspierających

Życie warte jest rozmowy 

Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym (możliwość konsultacji z wieloma specjalistami)

 

 

Tytuł:
To, czego nie mówię
Autor:
Erin Stewart
Tłumacz:
Ewa Bobocińska
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2023
Liczba stron:
400
Styl i język
8
Bohaterowie
10
Fabuła
8
Problematyka
10
Czytaj więcej recenzji
Może cię zainteresować

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

Perfekcyjna aż do bólu Lily Larkin to 16-letnia dziewczyna z wielkimi ambicjami. Zawsze ma plan, do którego konsekwentnie dąży. Musi być najlepsza, inaczej czuje się niewystarczająca. Żyje z poczuciem niewyobrażalnej presji, nie zauważając, że po drodze zaczyna się spalać. Jej tłumione przez długi czas emocje...„To, czego nie mówię” – recenzja książki Erin Stewart

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.