Strona głównaRecenzje książek i komiksówFantastyka, sci-fi, horror„Gołąb i wąż” – genialny debiut Shelby Mahurin? – recenzja

„Gołąb i wąż” – genialny debiut Shelby Mahurin? – recenzja

O tej książce trudno było nie usłyszeć. Gołąb i wąż zbierał mnóstwo opinii, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych, więc postanowiłam sprawdzić, jak prezentuje się świat wykreowany przez Shelby Mahurin. Na pierwszy rzut oka można by powiedzieć, że małżeństwo wiedźmy i łowcy czarownic nie ma prawa bytu. Co jednak się stanie, gdy nieszczęsny splot wydarzeń doprowadzi dwójkę wrogich sobie bohaterów do ślubu? Czy ich relacja przetrwa? A może zakończy się na płonącym stosie?

Jaką historię prezentuje nam Shelby Mahurin?

Louise dwa lata temu uciekła z kowenu i wraz z najlepszą przyjaciółką Coco schroniła się w Cesarine, gdzie próbowały wyżyć z kradzieży i szemranych interesów. Nie jest to jednak takie proste, jak mogłoby się wydawać, ponieważ obie są czarownicami, a te ściga Kościół. Bohaterki robią więc wszystko, aby przeżyć, jednocześnie starają się nie zostać złapane i spalone na stosie. Niestety splot wydarzeń stawia na ścieżce Lou Reida – ulubionego wychowanka Arcybiskupa  i jednego z najlepszych łowców czarownic.

Ich losy nigdy nie powinny zostać złączone, a jednak bohaterowie zostają zmuszeni do małżeństwa. Lou doskonale zdaje sobie sprawę z tego, z kim się związała, mężczyzna natomiast nawet nie podejrzewa jej o żadne powiązania z magią. Przez wzgląd na zawarty przez nich sakrament dziewczyna przeprowadza się do wieży łowców. Uznaje to miejsce za idealną kryjówkę przed ścigającą ją przeszłością, która może okazać się o wiele gorsza niż płonący stos.

Każda magia ma swoją cenę

Moimi ulubionymi wątkami w tej powieści są czarownice i ich moce. Podoba mi się fakt, że każde użycie magii wymaga czegoś w zamian. Na przykład Lou, aby otworzyć zamknięte drzwi, musi złamać sobie palec, co i tak jest dość małą opłatą za rzucone zaklęcie. Wreszcie dostaliśmy bohaterkę, która nie zbawi świata bez większego wysiłku, tylko musi coś poświęcić, żeby móc tego dokonać. Dzięki temu fabuła staje się o wiele ciekawsza i bardziej intrygująca. Czytelnikowi trudno przewidzieć rozwój wydarzeń, bo nigdy nie wiadomo, na jakie rozwiązanie zdecydują się bohaterowie.

Motyw magii wymagającej pewnej ceny jest niezwykle ciekawy i został świetnie przedstawiony przez autorkę. Gołąb i wąż zaskakuje czytelnika swoim dość nowatorskim podejściem do tak znanego już tematu. Bycie czarownicą ukazano bez żadnego upiększania. Wiodą one trudny los, gdyż płacąc zbyt wysoką cenę, łatwo zatracić samego siebie.

Świetni bohaterowie i relacja pomiędzy nimi

Kolejnym wartym omówienia elementem tej powieści jest kreacja postaci. Lou i Reid całkowicie skradli moje serce. Shelby Mahurin świetnie skonstruowała ich relację. Bohaterowie początkowo nie pałają do siebie ciepłymi uczuciami. Ich związek powstał z przymusu, więc trudno im znaleźć wspólny język. Jednak z czasem ich relacja zaczyna powoli ewoluować i zawiązuje się między nimi nić sympatii. Autorka naprawdę dobrze poradziła sobie w przedstawieniu tej zmiany, ponieważ nic nie dzieje się tutaj na siłę ani nie jest sztucznie przyspieszane. Dzięki temu ich relacja staje się bardzo naturalna.

Zarówno Lou, jak i Reid świetnie radzą sobie też pojedynczo, ponieważ Shelby Mahurin ciekawie ich wykreowała. Główna bohaterka zdecydowanie nie daje sobą pomiatać. Zawsze chce stawiać na swoim, jednak nie jest przy tym irytująca. Nazwałabym ją bardzo silną postacią, ale jednocześnie wiarygodną w swoim zachowaniu. Louise ma też ogromne poczucie humoru, a jej czasem niewywarzone żarty idealnie uzupełniają powieść. Dzięki temu czyta się ją bardzo przyjemnie, a ta młoda czarownica przyciąga uwagę czytelnika.

Również Reid jest niezwykle ciekawy, szczególnie w zestawieniu z Lou, są oni bowiem swoim całkowitym przeciwieństwem. Mężczyzna, ślepo zapatrzony w Arcybiskupa i głoszone przez niego nauki, jest raczej poważny i zachowawczy. Taka kreacja jego postaci skutkuje mnóstwem świetnych scen, kiedy Reid w konfrontacji z Lou staje się zakłopotany czy zawstydzony. Ta dwójka bohaterów jest jak ogień i woda czy tytułowi gołąb i wąż. Na pierwszy rzut oka nie ma między nimi żadnych podobieństw, jednak z biegiem czasu okazuje się, że mogą ze sobą całkiem nieźle współpracować.

Kto towarzyszy Lou i Reidowi?

Gołąb i wąż to książka z bardzo dobrze wykreowanymi postaciami pobocznymi. Coco od razu skrada serca czytelników. Myślę, że niektórzy mogą ją polubić bardziej niż Lou, ponieważ na każdym kroku zachwyca. Ma ciekawą historię oraz włada magią zupełnie odmienną od tej prezentowanej przez jej przyjaciółkę. Jako kolejnych świetnych bohaterów warto wyróżnić Ansela i Madame Labelle, gdyż wprowadzają do powieści mnóstwo interesujących elementów.

Pisząc o postaciach drugoplanowych, nie mogłabym pominąć Arcybiskupa. Mimo że nie jest on kimś, do kogo czułabym jakąkolwiek sympatię, to został fantastyczne przedstawiony. Podobnie sytuacja wygląda z matką głównej bohaterki, Morgane, która rewelacyjnie sprawdza się w roli czarnego charakteru. Shelby Mahurin pierwszorzędnie radzi sobie z kreacją swoich postaci, co stanowi ogromny plus tej powieści.

Gołąb i wąż to jednak nie tylko same pozytywy

Powieść ta niestety nie jest pozbawiona wad. Są jednak na tyle małe, że giną na tle tak wciągającej fabuły. Jedyną rzeczą, do której mogę się przyczepić, jest powód małżeństwa bohaterów. Został dość spłycony i potraktowany po macoszemu, przez co nie wydaje się wystarczający. Myślę, że autorka mogłaby się pokusić o większe rozbudowanie lub zupełnie inne przedstawienie całej sytuacji, tak aby rzeczywiście była ona dobrym powodem do zawarcia niechcianego związku. Mimo wszystko to słabo skonstruowane zdarzenie wcale nie przekreśla reszty powieści. Znajdziemy w niej tyle dobrej akcji, że ostatecznie ta jedna scena nie jest aż tak istotna.

Podsumowanie

Gołąb i wąż to bardzo wciągająca książka, od której trudno się oderwać. Na pewno spodoba się fanom fantastyki dla młodzieży, szczególnie tym zainteresowanym wiedźmami i nowymi sposobami ich przedstawiania. Shelby Mahurin wspaniale spisała się w debiucie, a świetnie wykreowane postacie same aż się proszą o poznanie ich historii. Przy tej powieści nie da się nudzić, ponieważ z każdą kolejną stroną akcja przyspiesza, a autorka zaskakuje nas rozwiązaniami fabularnymi.

Nie znajdziecie w Gołębiu i wężu filozoficznych przemyśleń, ale będziecie się przy nim świetnie bawić, gdyż zapewni Wam mnóstwo dobrej rozrywki. Jest to wspaniała pozycja, która sprawdzi się po długim i męczącym dniu w szkole albo pracy jako forma relaksu. Z pewnością się nie zawiedziecie.

Jeśli czujecie, że to książka idealna dla Was, to nie wahajcie się i sięgnijcie po nią!


Jeśli szukacie więcej dobrej fantastyki, to koniecznie sprawdźcie Dusze z ciemności i światła!

Fabuła
9
Bohaterowie
9
Akcja
8
Wykreowany świat
8
Styl
7
Wątek romantyczny
10
Zakończenie
8
Okładka
9
Czytaj więcej recenzji
Może cię zainteresować

Zostaw komentarz

Wprowadź swój komentarz
Wprowadź swoje imię

O tej książce trudno było nie usłyszeć. Gołąb i wąż zbierał mnóstwo opinii, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych, więc postanowiłam sprawdzić, jak prezentuje się świat wykreowany przez Shelby Mahurin. Na pierwszy rzut oka można by powiedzieć, że małżeństwo wiedźmy i łowcy czarownic nie...„Gołąb i wąż” – genialny debiut Shelby Mahurin? – recenzja

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.